Liliowce, róże i reszta........

[kogra]

Loki - witaj.
Ty to masz fajnie, krokusy już podziwiasz.
A ja jeszcze grzęznę w śniegowej brei i potokach wody.
Oczywiście zapraszam Cie serdecznie.

Geniu - miło,że jesteś.
Już szukam twojego wątku.
Ja tez tylko kopczyki im dałam.
Jak któraś padnie, znaczy nie nadaje się do mojego klimatu.

Jacku - może być i tak.
Ale to tylko kwestia czasu, kiedy się nimi zarazisz.

Renim - witaj .
Teraz o drżenie serca przyprawia nawet jeden zielony dzióbek wystający z ziemi.
Taka pora dla stęsknionych zieleni.
A co będziesz zamawiać ?
Miło, że wpadłaś.

Ewa - miło, że wpadłaś.
Mnóstwo liliowców......jak to przyjażnie brzmi i ciekawie.
Szałwia powiadasz......muszę kupić w tym roku jakieś sadzonki szałwii, bo nie mam żadnej - wszystkie sadzone wcięły mi ślimaki.
Ale w tym roku jest nadzieja, że plaga zostanie opanowana.

Bernadko - cieszę się, że jesteś.
Moja miechunka też trochę kuleje, ale udało mi się jesienią zebrać kilka gałązek.
W tym roku liczę na więcej, ale zobaczymy.
Lampioniki oświetleniowe chyba widziałam u Ciebie, były świetne.

[Miiriam]

Ale liliowce ...
zachęcona przez koleżankę własnie planuje zakup nowych

[X_Ro-a]

Witaj Grażyno masz bardzo ciekawą kolekcję lilii i liliowców kolory i kształty aż dech zapiera.Zaznaczyłam swoją obecność a teraz wybieram się na wycieczkę do Twoich poprzednich wątków, szukając inspiracji do dalszych moich działań

[klio]

Kogra - wracam do tej cudnej siewki od Ismeny. Czy ona miała jakiś numer lub identyfikator? Pytam bo zastanawiam się czy jest jakaś szansa abym też mogła ją kupić.

[ida74]

Dziękuję Grażynko za dobre serduszko .

Czy wiesz ile masz odmian liliowców,a pytam tak z ciekawości I róż ?
Czy ogarniasz to jakoś ?

[ewamaj66]

W liliowcach fascynuje mnie łatwość uprawy W zasadzie niczego nie potrzebują, a rozrastają się z roku na rok. Nie grymaszą, nie wymarzają. Dostaną rabatę tylko dla siebie (a taniej sile roboczej odpadnie konieczność koszenia pod siatką ).

[anina]

Kogra-tie tvoje liovce ma vždy očaria,krásne kúsky

[kogra]

I znowu zima nas dopadła.
U mnie już -2 stopnie i wiatr.
Ale wieszczą, że to tylko przez 3 dni a potem to już ponad 10 w plusie.
I tego będę się trzymać.


Bernatko - bardzo się cieszę.
Na pewno nie pożałujesz.

Roma - witaj.
Miło mi, że chcesz przebrnąć przez tyle wątków - katorga......
Mam nadzieję, że ta lektura na coś się przyda.
A gdyby co, to pytaj.

Klio - trudno będzie mi znależć.
Nie pamiętam czy to ja ją zamawiałam czy tez dostałam jako gratis od Ismeny.
To chyba jeden z jej starszych liliowców i może już nie być go w ofercie.
Może zapytaj Ismenę i wklej tą fotkę.
A ja zajrzę do jej albumu i jeśli znajdę dam Ci znać.

Iduś - nie ma za co.
Trzymaj tylko kciuki, żeby szybko się rozrósł.
Liliowców coś ponad 100, róż koło 50.
Staram się, ale nie zawsze mi wychodzi.

Ewa - i o to właśnie chodzi.
Jak najmniej pracy a jak najlepszy efekt.
No i liliowce to zapewniają.

Anina - diky, zvu te na letni prochazku po krase moich denivek.
Tvoje taky su skvele a doufam, że eśte neni to konec.
Mużeś rict jake koupiś v tom roce ?

[JAKUCH]

GRAŻYNKO u nas tez - kałuże zamarzły . Dla tych terenów ,gdzie grożą powodzie,to dobra taka pogoda trochę to powstrzyma wylew rzek . Masz racje tego się trzymać ,że zaraz będzie + 10 . U mojej mamy mają już te 10 i tulipany już kwitną ,a u nas nadal zima a to przecież tak niedaleko . Znowu pokazujesz cudeńka z falbankami . Próbowałam zlokalizować tę Twoją białą różyczkę ,ale niestety

[HalinaK]

Grażynko Droga ja dopiero dzisiaj odkryłam, że masz nowy wątek, ale wstyd
Cieszę się bardzo, że będę mogła do Ciebie zaglądać i podziwiać liliowce, róże i pozostałe piękności.

[camellia]

Bardzo mnie ciekawi ta zagadkowa róża. Nie straciła liści, czyli nie przemarzła?

[anina]

no tak to ešte neviem,aké si tento rok kúpim laliovky,mám objednané len dve,ale hlavný nákup budem robiť priamo v Lukonbulbs v lete,ked budú kvitnúť a vyberiem,čo sa mi bude páčiť,asi zase tak 25ks

ale dosť a teším na tvoje sievky,aké zázraky si stvorila

[Ignis05]

Grażynko, że masz sporo liliowców i piękną kolekcję to wiedziałam, ale że około setki
Też mam lilie Holland Beauty. To chyba najwyższa i najsilniejsza lilia w moim ogrodzie z ogromną siłą wzrostu.
Po prostu - liliowe drzewo. Ale czy to jest ta właśnie z drzewiastych to nie wiem.
Spotkałam się z takim określeniem na Allegro. Tam niektórzy oferują takie drzewa liliowe.
Miłego dnia

[kogra]

Witam wszystkich słonecznie.

Jadziu - masz rację.
Nikomu nie życzę zalania czy podtapiania.
Pewnie twoja mama mieszka w cieplejszym klimacie, bo u nas to jeszcze z tulipanów tylko czubki widać.

Halinko - witaj.
Ja też się cieszę, ze mnie znalazłaś.

Camelio - nie przemarzła.
Liście były zielone do momentu kiedy wyjrzało słonko, pewno zmrożone wysuszyło.
Teraz są suche, ale łodygi zielone prawie aż po same końcówki.
A to przecież róża pnąca jest i zimowała tylko z malutkim kopczykiem bez okrycia.
Zresztą sama zobacz.






Anina - to este nejsou moje sievky jenom naśe Ismeny.
Z moich rozkvetla v minulem roce jenom jedna, v tom myslim uż bude ich nad sedum.
Novych mam kolem 30 a budou kvest aż za rok.
Tak ked pojedeś do Lukonu dej vedet.
Jsem rada że jsi z nami.

Ignis - tak coś koło tego, nie licząc rosnących moich siewek.
Sprzedawcy prześcigają się w wymyślaniu nowych chwytów reklamowych i stąd chyba te lilie drzewiaste.


Dzisiaj był pierwszy wyjazd poza granice miasta.
No i oczywiście zaowocował w mały zakup.....





Holenderskie sadzonki w Tesco, powiem wam, że prawie darmocha po 6,70 zł.
Grube, dorodne, rozgałęzione , korzenie na 40 cm długie już z młodymi na 3 cm.
I to nie jeden korzeń, ale cała karpa grubych i dorodnych z mnóstwem drobnych odgałęzień.
U nas nigdy nie udało mi się nawet jednej takiej kupić za 20 zł.
Rokują doskonale i jutro będą wsadzone na razie do donic a te wstawię na balkonik do czasu, kiedy ziemia rozmarznie.
Potem pójdą do ogrodu.

Pietrucha naciowa rośnie jak na drożdżach a i sałatka czerwona wschodzi.
Początkiem marca biorę się za pomidorki.

[e-genia]

Witaj Grażynko u Ciebie znowu zima?
Róże już ładnie puściły liście ,gdzie je posadzisz ? bo w ogrodzie chyba za szybko.