tasikk Marudzia justus27Dziękuję w imieniu swoim, męża i roślinki
Chrapka ciekawe ile mi przyjdzie poczekać na kwiatki

dzięki za wskazówki
mniodkowa u nas to mąż jest od "czarnej roboty"

Ciekawe czy moja hoja mnie polubi

Twoje hoje widziałam, wielgachne i przepiękne

dzięki za rady

Z fiołków jestem dumna i również dzięki za wskazówkę z obcięciem dużego liścia (jakoś nie pomyślałam

) Ha... Twoje sokole oko wypatrzyło różowego skrętnika. Pozostałość po dużym,którego dostałam i zakwitł ale później nie podobało mu się u mnie, wiec zmuszona byłam obciąć listki i zaczynać od zera

Może kiedyś się doczekam. Wspomniany skrętnik :
