W. o...zwierzętach gospodarczych cz.1
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Ja hoduję kaczki od lat i ze względu na to,że paszę dla kaczek trudno u nas dostać to maluchom daję paszę dla kurcząt i nic złego im się nie dzieje, ale nie wiem może ktoś ma inne doświadczenia. Dodam jeszcze, że sama inkubuję jajka w moim inkubatorze. Hoduję różne rasy kaczek, gęsi garbonosy oraz kilka ras kur.
Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Szarotka chodziło mi o paszę dla maluchów która ma dużo kokcydiostatyku. Może masz paszę bez tego 

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Można tylko ile ten ser by kosztował u nas kozie mleko 6 zeta za 0,5 l
-
- 200p
- Posty: 234
- Od: 6 lut 2011, o 22:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
No to się cenią
muszę popytać ile u nas kosztuje pozdrawiam 


Pozdrawiam
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Moją KIKE w okresie ciąży dokarmiam karmą ze sklepu zoologicznego dla królików mini gdyż podchodzę bardzo uczuciowo do niej
cena 5,50za opakowanie 1kg można się poświecić




Kasieńka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 lut 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Witam,
na wstępie chciałabym się przywitać, bo to mój pierwszy post.
przeszukiwanie internetu bardzo słabo mi idzie, a coraz bardziej chcialabym posiadac kilka szt drobiu i kilka kóz;) przed budową miejsca dla zwierzaków, szukam informcji podstawowych, żeby zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki. posiadamy z mężem drugi dom na wsi i najpewniej się tam przeniesiemy, prawie 10ha łąk i pól więc coś trzeba pomyśleć:) Przeniesiemy się tam razem z naszym koniem, dokupimy kucyka do towarzystwa.
czy mogę tu pytać o takie podstawowe głupotki z nimi związane? np gdzie najlepiej kupić, w jakim wieku, jaką rasę niosek, czy konieczny kogut, kiedy zaczną się nieść itp?
z mojej strony mogę użyczyć fachowej wiedzy w zakresie hodowli koni. Jestem technikiem hodowcą koni i sama posiadałam zawsze minimum jedno czterokopytne
mogę także pomóc w hodowli szynszyli, posiadamy obecnie kilka sztuk, jako towarzystwo, więc mogę udzielic informacji o hodowli domowej, niestety nie pomogę w budowaniu wiedzy o fermie futerkowej.
pozdrawiam serdecznie z Łodzi
Edytuję, ponieważ nie mam jeszcze możliwosci wysłania uzytkownikowi Loeb prywatnej wiadomosci
interesują mnie rasy typowo nieśne, ewentualnie, jeśli nie ma to wielkiego wpływu na nieśność mogą byc mięsno-nieśne.
co do gnijących strzałek:
sama rozczyszczam kopyta, chciałam zająć się tym zawodowo, ale jest to niestety średnio postrzegane, gdy kobieta jest podkuwaczem. Więc mogę doradzić.
stare metody, czyli dziegieć zapobiegawczo plus siarczan miedzy objawowo nie dają zbyt wiele.
metody które się sprawdzają najlepiej to struganie strzałki w ten sposób by była jak najmocniej otwarta oraz moczenie w roztworze Armexu. Armex jest substancją stosowaną do dezynfecji, jeśli kon jest spokojny-mozna stawiać go w wiadra, bo specjalistyczne buty są bardzo drogie. mogę polecic jeszcze zapatulenie nogi konskiej w worek po psiej karmie i wlanie roztworu armexu do wysokosci koronki. stosuje się to zależnie od stopnia gnicia, moczenie trwa śrenio 20-30 min i w srednio problemowej strzałce stosuje się okolo 2 razy w tygodniu. przy większych kłopotach robi się to codziennie.
mozna takze stosować mocniejszy roztwór wody utlenionej, wtedy wprowadza sie strzykawką w bruzdę strzałkową, działa również bardzo dobrze.
kluczowym problemem jest czestotliwosc rozczyszczania kopyt oraz kucie. kucie w samej swojej formie, doprowadza do gnicia, gdyż podkowa uniemożliwia kontakt strzałki z podłożem, przez co nie może się ona rozrosnąć i ukrwić odpowiednio. gdy się zwęża-zaczyna gnić. strzałka powinna miec kontakt z glebą.
polecam lekturę książki "naturalna pielęgnacja kopyt", masa informacji bardzo uzytecznych
na wstępie chciałabym się przywitać, bo to mój pierwszy post.
przeszukiwanie internetu bardzo słabo mi idzie, a coraz bardziej chcialabym posiadac kilka szt drobiu i kilka kóz;) przed budową miejsca dla zwierzaków, szukam informcji podstawowych, żeby zapewnić zwierzętom jak najlepsze warunki. posiadamy z mężem drugi dom na wsi i najpewniej się tam przeniesiemy, prawie 10ha łąk i pól więc coś trzeba pomyśleć:) Przeniesiemy się tam razem z naszym koniem, dokupimy kucyka do towarzystwa.
czy mogę tu pytać o takie podstawowe głupotki z nimi związane? np gdzie najlepiej kupić, w jakim wieku, jaką rasę niosek, czy konieczny kogut, kiedy zaczną się nieść itp?
z mojej strony mogę użyczyć fachowej wiedzy w zakresie hodowli koni. Jestem technikiem hodowcą koni i sama posiadałam zawsze minimum jedno czterokopytne

mogę także pomóc w hodowli szynszyli, posiadamy obecnie kilka sztuk, jako towarzystwo, więc mogę udzielic informacji o hodowli domowej, niestety nie pomogę w budowaniu wiedzy o fermie futerkowej.
pozdrawiam serdecznie z Łodzi

Edytuję, ponieważ nie mam jeszcze możliwosci wysłania uzytkownikowi Loeb prywatnej wiadomosci

interesują mnie rasy typowo nieśne, ewentualnie, jeśli nie ma to wielkiego wpływu na nieśność mogą byc mięsno-nieśne.
co do gnijących strzałek:
sama rozczyszczam kopyta, chciałam zająć się tym zawodowo, ale jest to niestety średnio postrzegane, gdy kobieta jest podkuwaczem. Więc mogę doradzić.
stare metody, czyli dziegieć zapobiegawczo plus siarczan miedzy objawowo nie dają zbyt wiele.
metody które się sprawdzają najlepiej to struganie strzałki w ten sposób by była jak najmocniej otwarta oraz moczenie w roztworze Armexu. Armex jest substancją stosowaną do dezynfecji, jeśli kon jest spokojny-mozna stawiać go w wiadra, bo specjalistyczne buty są bardzo drogie. mogę polecic jeszcze zapatulenie nogi konskiej w worek po psiej karmie i wlanie roztworu armexu do wysokosci koronki. stosuje się to zależnie od stopnia gnicia, moczenie trwa śrenio 20-30 min i w srednio problemowej strzałce stosuje się okolo 2 razy w tygodniu. przy większych kłopotach robi się to codziennie.
mozna takze stosować mocniejszy roztwór wody utlenionej, wtedy wprowadza sie strzykawką w bruzdę strzałkową, działa również bardzo dobrze.
kluczowym problemem jest czestotliwosc rozczyszczania kopyt oraz kucie. kucie w samej swojej formie, doprowadza do gnicia, gdyż podkowa uniemożliwia kontakt strzałki z podłożem, przez co nie może się ona rozrosnąć i ukrwić odpowiednio. gdy się zwęża-zaczyna gnić. strzałka powinna miec kontakt z glebą.
polecam lekturę książki "naturalna pielęgnacja kopyt", masa informacji bardzo uzytecznych

- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Witaj Izabela1989
Super, że napisałaś to jest forum o zwierzętach gospodarczych wiec możesz pytać o wszystko z tej dziedziny. Na temat kur i kóz bardzo ci pomogą posty ,,Romaszki,, ona zaczęła swoje wiejskie życie i przygodę ze zwierzętami a w szczególności z kurami i kozami i jak u niej bywam to wszystko jest w najlepszym porządku i bardzo daje sobie radę jak na ,,mieszczucha,,
Więc pytaj śmiało pozdrawiam.
P.S-Też miałam karego ogiera małopolaka.

Super, że napisałaś to jest forum o zwierzętach gospodarczych wiec możesz pytać o wszystko z tej dziedziny. Na temat kur i kóz bardzo ci pomogą posty ,,Romaszki,, ona zaczęła swoje wiejskie życie i przygodę ze zwierzętami a w szczególności z kurami i kozami i jak u niej bywam to wszystko jest w najlepszym porządku i bardzo daje sobie radę jak na ,,mieszczucha,,

Więc pytaj śmiało pozdrawiam.
P.S-Też miałam karego ogiera małopolaka.

Kasieńka
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Zapomniałam dodać żebyś przeczytała to forum od początku gdyż znajduje się tam dużo ciekawych informacji które Cię na pewno zainteresują i okażą się bardzo pomocne 

Kasieńka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 lut 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Wszystko przeczytałam juz dawno
zastanawiam się, Romaszko, jak wybudowałaś kurnik? jak zrobiłaś ocieplenie? ciagle jestem zielona i nie wiem jaka rasę kurek na jajka brac

zastanawiam się, Romaszko, jak wybudowałaś kurnik? jak zrobiłaś ocieplenie? ciagle jestem zielona i nie wiem jaka rasę kurek na jajka brac

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Iza: boso lata;) o armexie sobie doczytam.
Co do niosek: jak tak to kup leghorny. Starsze są trochę droższe, takie z miesiąc przed terminem niesienia, ale dla początkującego to chyba lepszy wybór. W każdym razie nie bierz piskląt. O kurniku ci poszukam.
Co do niosek: jak tak to kup leghorny. Starsze są trochę droższe, takie z miesiąc przed terminem niesienia, ale dla początkującego to chyba lepszy wybór. W każdym razie nie bierz piskląt. O kurniku ci poszukam.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1411
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Witajcie Kochani! Dawno mnie tu nie było, za co najmocniej przepraszam. Problemy techniczne i brak zasięgu to są konsekwencje acz kol wiek, z drugiej strony, zalety ( więcej czasu na czytanie książek i przytulanki z mężem ;-) życia na wsi. Teraz ponoć uruchomili nowoczesną wieżę nadawczą i mam nadzieję, że będę mogła systematycznie odpisywać na Wasze posty.
Felcia oczywiście, że z koziego mleka można robić ser, jest pyszny. Można robić ser na pod-puszce, wtedy wychodzi coś w rodzaju mozzarelli jak również zwykły twaróg. Osobiście nie robiłam sera z podpuszką z tej prostej przyczyny, że jak bywam w mieście to najzwyczajniej w świecie zapominam ją kupić
Ale twaróg robiłam często. Mleko sprzedaje po 5 zł. za litr natomiast ser 15 zł. za 1 kg.
Powiem wam, że większości ludziom ciężko się przełamać żeby nawet spróbować koziego sera lub mleka ale zauważyłam, że jeśli ktoś już raz kupi, to po tym kupuje systematycznie.
Teraz mamy za mało mleka, żeby robić ser, ponieważ jedna kózka niedługo będzie rodzić i już się zasusza a druga też nie wiele daje ze względu na brak zielonej paszy. Ale jak tylko mleka będzie pod dostatkiem, obiecam, że zamieszczę dokładną instrukcję robienia sera wraz ze zdjęciami. Chyba, że ktoś wcześniej to zrobi, do czego serdecznie zachęcam.
Izabela bardzo się ciesze, że tak wszechstronnie uświadomiona w hodowlach różnych zwierząt kobieta, odwiedza nas. Na pewno twoja wiedza przyda się nie jednej osobie. A co do podkuwania koni...nie patrz na to co jest "średnio postrzegane". Chcesz podkuwać?! Podkuwaj! Chwała Bogu za takie kobiety i oby takich jak ty było więcej. Zielonooka Kasia też wbrew wszystkiemu i wszystkim wzięła młotek, gwoździe i zmajstrowała klatkę w szopie, która znajduje się kilkadziesiąt metrów od jej mieszkania w bloku. Ale za to jaka radocha! Uważam, że nie powinnyśmy odbierać sobie prawo do naszych pasji tylko dla tego, że komuś wydają się one bardziej męskie. Mój teść robi piękne skarpety i swetry na drutach a kolega piecze cudne torty i wcale to nie ujmuje im męskości.
Nasz kurnik, niestety, nie jest ocieplony ale tą zimą, kiedy biegaliśmy kilka razy dziennie żeby zanieść ciepłą wodę i podgrzane jedzenie, które po pięciu minutach zamarzało, zrozumieliśmy, że ocieplenie musi być. Planujemy to uczynić w lecie styropianem N10.
Felcia oczywiście, że z koziego mleka można robić ser, jest pyszny. Można robić ser na pod-puszce, wtedy wychodzi coś w rodzaju mozzarelli jak również zwykły twaróg. Osobiście nie robiłam sera z podpuszką z tej prostej przyczyny, że jak bywam w mieście to najzwyczajniej w świecie zapominam ją kupić

Powiem wam, że większości ludziom ciężko się przełamać żeby nawet spróbować koziego sera lub mleka ale zauważyłam, że jeśli ktoś już raz kupi, to po tym kupuje systematycznie.
Teraz mamy za mało mleka, żeby robić ser, ponieważ jedna kózka niedługo będzie rodzić i już się zasusza a druga też nie wiele daje ze względu na brak zielonej paszy. Ale jak tylko mleka będzie pod dostatkiem, obiecam, że zamieszczę dokładną instrukcję robienia sera wraz ze zdjęciami. Chyba, że ktoś wcześniej to zrobi, do czego serdecznie zachęcam.
Izabela bardzo się ciesze, że tak wszechstronnie uświadomiona w hodowlach różnych zwierząt kobieta, odwiedza nas. Na pewno twoja wiedza przyda się nie jednej osobie. A co do podkuwania koni...nie patrz na to co jest "średnio postrzegane". Chcesz podkuwać?! Podkuwaj! Chwała Bogu za takie kobiety i oby takich jak ty było więcej. Zielonooka Kasia też wbrew wszystkiemu i wszystkim wzięła młotek, gwoździe i zmajstrowała klatkę w szopie, która znajduje się kilkadziesiąt metrów od jej mieszkania w bloku. Ale za to jaka radocha! Uważam, że nie powinnyśmy odbierać sobie prawo do naszych pasji tylko dla tego, że komuś wydają się one bardziej męskie. Mój teść robi piękne skarpety i swetry na drutach a kolega piecze cudne torty i wcale to nie ujmuje im męskości.
Nasz kurnik, niestety, nie jest ocieplony ale tą zimą, kiedy biegaliśmy kilka razy dziennie żeby zanieść ciepłą wodę i podgrzane jedzenie, które po pięciu minutach zamarzało, zrozumieliśmy, że ocieplenie musi być. Planujemy to uczynić w lecie styropianem N10.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 6
- Od: 19 lut 2012, o 23:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Romaszko, z tego co sie wywiedziałam styropian to bardzo złe wyjscie. ponoc po dwóch latach to tylko jedna wielka mysia norka.
to nie do konca tak, że nie chcę, jest to hmm trudne do realizacji bez klientów. mam swoich stałych znajomych, którzy zadowoleni chcą, proszą o zrobienie kopyt. ale zarobkowo ? nie uda się. ludzie z natury maja wieksze zaufanie do mezczyzn-tynkarzy, mezczyzn-murarzy czy robiących drogi asfaltowe. tak samo z podkuwnictwem. tak się zakorzeniło i basta. chciałam zostac weterynarzem zwierząt dużych. wiedziałam, ze na wsi wyląduję prędzej czy pózniej, ale głównie myslalam o koniach. niestety konskie usługi są drogie, ale dobicie sie do opinii to wieeele lat zajmie, skoro są sprawdzeni z 20 letnim stażem, więc trzeba by było dorabiac na trzodzie i bydle, zanim się wyrobi renomę, norma.
niestety przez ludzi ze wsi, nawet mlodszych "a gdzie tam baba do byka, chyba pod byka" wiec zrezygnowałam. cięzko oj cięzko sie kobiecie w meskie "siłowe" zawody wcisnąć.
to nie do konca tak, że nie chcę, jest to hmm trudne do realizacji bez klientów. mam swoich stałych znajomych, którzy zadowoleni chcą, proszą o zrobienie kopyt. ale zarobkowo ? nie uda się. ludzie z natury maja wieksze zaufanie do mezczyzn-tynkarzy, mezczyzn-murarzy czy robiących drogi asfaltowe. tak samo z podkuwnictwem. tak się zakorzeniło i basta. chciałam zostac weterynarzem zwierząt dużych. wiedziałam, ze na wsi wyląduję prędzej czy pózniej, ale głównie myslalam o koniach. niestety konskie usługi są drogie, ale dobicie sie do opinii to wieeele lat zajmie, skoro są sprawdzeni z 20 letnim stażem, więc trzeba by było dorabiac na trzodzie i bydle, zanim się wyrobi renomę, norma.
niestety przez ludzi ze wsi, nawet mlodszych "a gdzie tam baba do byka, chyba pod byka" wiec zrezygnowałam. cięzko oj cięzko sie kobiecie w meskie "siłowe" zawody wcisnąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Bo to krzepę trza mieć;) A ty może nie wyglądasz.
Kurnik nie musi być bardzo ciepły ale musi być przede wszystkim suchy i dobrze wentylowany. Określ ile jajek oczekujesz tygodniowo.
Kurnik nie musi być bardzo ciepły ale musi być przede wszystkim suchy i dobrze wentylowany. Określ ile jajek oczekujesz tygodniowo.
- zielonookakate
- 100p
- Posty: 102
- Od: 27 sie 2011, o 22:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Chełm Wola Uhruska
Re: W. o...zwierzętach gospodarczych
Loeb dobrze gadasz kobieta czasami musi mieć jaja
Izabela co do tego że ocieplenie zamieni się w mysią norkę to przesada a w końcu jeśli planujesz życie na wsi to mam nadzieję że pomyślałaś o kotach. Przyjemne z pożytecznym

Izabela co do tego że ocieplenie zamieni się w mysią norkę to przesada a w końcu jeśli planujesz życie na wsi to mam nadzieję że pomyślałaś o kotach. Przyjemne z pożytecznym

Kasieńka