Mój kwiatowy azyl cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko, śliczne te Twoje fuksje :)
Ja, niestety, nie umiem ich przechować i co roku kupuję nowe...
Pozdrawiam Cię serdecznie ;:196
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Awatar użytkownika
agatka123
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4159
Od: 23 sty 2011, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwona kawalarz z Ciebie :;230
Ale masz racje przechowywać to ja ich nie umiem . ;:223
Awatar użytkownika
goferek
500p
500p
Posty: 552
Od: 7 lis 2009, o 15:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Górny Śląsk
Kontakt:

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Fuksje cudowne :)
Przykro mi, że ostatni tydzień był dla Ciebie tak nieprzyjemny. Może ten będzie znacznie lepszy, tym bardziej, że słonko ma sie pojawiać coraz częściej na niebie :)
Awatar użytkownika
Zabeczka101059
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4715
Od: 12 lis 2008, o 14:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

śliczne ;:138 aż się serduszko raduje :D
miłego dnia ;:196
Pozdrawiam -Dzidzia
aktualny,
spis wątków,
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Fuksje są cudowne i tez mam kilka w piwnicy.
Ale przechowuję tylko te o sztywnych stojących łodygach.
Te zwisające są zbyt wrażliwe i nie udało mi się ich nigdy przezimować.
A jak Ty sobie radzisz ze zwisającymi ?
Grażyna.
kogro-linki
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Moniko, Agnieszko ja także na początku miałam same porażki z przechowywaniem fuksji ;:108
To za ciepło, to za zimno, to zapomniałam podlać... :oops:
...a przyjaciółka mieszkająca w bloku nie patyczkuje się z nimi i efekty ma takie, że zazdrość mnie po prostu zżera :roll:
Teraz już nie jest tak źle, bo znalazłam w końcu pomieszczenie w którym zimują w miarę dobrze.
Muszę tylko pamiętać, żeby od czasu do czasu zajrzeć do nich ze szklaneczką wody ;:136
Grażynko faktycznie te zwisające przechowują się gorzej. Nie powiem, ale raz udało mi się.
Musiałam jednak króciutko je przyciąć i niestety na efekt "burza kwiatów" musiałam trochę poczekać, a te w sprzedaży kusiły, oj kusiły...
Teraz też mam kilka, ale co z nich będzie ? Już niebawem okaże się.

Agatko, Dzidziu cały czas na to liczę, że będzie coraz lepiej i piękniej.
Dzisiaj od rana świeci słoneczko, a temperatury nareszcie są na plusie :tan
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwono, witaj :wit
Życzę, aby już było tylko lepiej.
Dałaś tymi fuksjami po oczkach ;:108
Piękne i takie różnorodne.
Ja mam tylko jedno maleństwo, z miniaturowymi różowymi kwiatkami. Dostałam sadzonkę w ubiegłym roku. Zim,uje w chłodnej werandzie i na razie jest ok.
Chcę ją formować na drzewko.
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Justynko gorzej już być nie może...najpierw zapaliły mi się sadze w kominie...potem rozszczelnił się kaloryfer...
Dobrze chociaż, że strażacy byli przystojni :;230
Fuksjowe drzewko miałam, ale niestety pies mi połamał :evil: Chyba muszę sprawić sobie nowe, bo od zawsze mi się podobają.
Mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować swój plan. Oczywiście trzymam kciuki ;:196
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko, ale miałaś kłopoty - współczuję serdecznie... Niestety własny dom to nie tylko przyjemności, ale też wiele problemów i obowiązków... Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło, jak rozumiem...
Ja też miałam kłopot z grzejnikiem - zakończenie w garażu zamarzło, ciśnienie rozszczelniło końcówkę, co skutkowało brakiem ogrzewania i ciepłej wody... Dobrze, że fachowcy przyjechali jeszcze tego samego dnia...
Pozdrawiam i życzę jak najmniej takich niespodzianek ;:196
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko piękne fuksje .W tamtym roku kupiłam tylko jedną ale w tym muszę pomyśleć.Po porażce i rozczarowaniu begoniowym mocno się nad nimi zastanawiam ale jak sobie pomyślę o tym długim kwitnieniu ;:224
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Problem z kaloryferem też mi się przytrafił-w te największe mrozy :evil: Na razie uszczelniony prowizorycznie kapie i czeka do wiosny. Dobrze, że można palić w piecu i jest ciepło.
Fuksje w tym roku trzymałam w piwnicy i widać, że podlewałam za rzadko-jedna chyba padła, bo nie widzę znaku życia. Pozostałe wypuszczają blade pędy, wystawiłam je na okno. Będę później ciąć, niech tylko się zazielenią. Najbardziej zależało mi na białej, ta żyje.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Nie zazdroszczę tych przykrych niespodzianek.
Jak nie urok, to...przemarsz wojsk.
Pociecha w tych strażakach ;:224 Chociaż nie wiadomo, czy widoki warte tych przepraw kominowo-grzejnikowych.
Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko,piękne te fuksje.W ubiegłym roku miałam 10 sztuk,ale w maju nie wszystkie schowałam przed mrozami i kilka mi padło.Teraz w garażu mam chyba połowę tego.Piękna jest cała biała,muszę opilnować na rynku.Widziałam we wrześniu po 5 zł tylko,ale były małe,więc nie wzięłam z obawy,że nie przetrzyma zimy takie maleństwo.
Iwonko,ja mam begonie zwisające w donicach i maja sie dobrze,a jesienią zebrałam od ciotki ponad 20 cebul,które wytworzyły przez sezon begonie z siewu.
Awatar użytkownika
korzo_m
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11142
Od: 17 kwie 2006, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Teraz wiem dlaczego nie było Cię na forum, przygód nie zazdroszczę. Kiedy Ty miałaś czas aby zawiesić oko na strażakach :?: ja w takiej sytuacji nic bym nie widziała :;230
Iwonko fuksje przepiękne, czytam jak je przechowujesz. Po kilku latach zeszłego sezonu do nich powróciłam. Od jesieni walczę z mączlikiem, rosną ładnie często końce uszczykuję, ale nie chcą się rozkrzewiać .
Pozdrawiam Dorota
Zapraszam do mojego ogrodu
Spis wątków | Aktualny wątek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Monia68
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 25 wrz 2007, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2

Post »

Iwonko, pewnie z zimowaniem fuksji jest podobnie jak z daliami :roll:
Dalie trzymam w donicach, w których rosły i tylko raz w miesiącu trochę podlewam. Zimują w temperaturze od +3 do +8 st. w zależności od warunków panujących na zewnątrz. Najprawdopodobniej im to odpowiada, bo mam je od lat. Jedynie co dwa- trzy lata wymieniam ziemię na początku sezonu.
Pozdrawiam Cię serdecznie ;:196
Serdecznie pozdrawiam, Monika
AFRYKA
Mój ogród.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”