 
 Długo się zastanawiałam, czy założyć swój wątek. Na forum jestem od 2010 roku. Podpatruję, spaceruję po Waszych ogrodach, podziwiam, ale przede wszystkim uczę się od Was
 
 W końcu się odważyłam. Buziaki i
 dla ewamaj66 To ona przekonała mnie i ośmieliła.
  dla ewamaj66 To ona przekonała mnie i ośmieliła. Moja przygoda z działka rozpoczęła się ubiegłej wiosny, gdy zakupiliśmy z M nasz Zagórek. Nazwa nieco myląca, nie ma nic wspólnego z górami. Tak po prostu nazywa się wieś - Zagórze, gdzie kupiliśmy swój kawałek raju. Działka jest typowo leśna, ziemia niestety uboga i piaszczysta
 , ale działamy i nie poddajemy się. Na początek widok z tarasu
 , ale działamy i nie poddajemy się. Na początek widok z tarasu przed

i gdy pokazała się w pełnej krasie

Takie widoki nas urzekły i zdecydowały za nas. Tę działkę kupujemy
 
 I zaczęła się przygoda



























 Ja mam działkę oddaloną o 60km także rozumiem ten ból rozłaki. Tylko ,że ja jeźdze tam znacznie częsciej
 Ja mam działkę oddaloną o 60km także rozumiem ten ból rozłaki. Tylko ,że ja jeźdze tam znacznie częsciej 





 
 
		
