Aniu zaglądam z rewizytą i jestem oszołomiona Twoją wspaniałą kolekcją róż...

Od razu zauważyłam przepiękne zdjęcia (to ja powinnam komplementami tu pisać)...czas bym się bardziej podszkoliła.

Jakoś nie mam szczęścia do różyczek, zaledwie 3-4 sztuki sobie rosną, ale strasznie od zaledwie kilku dni podobają mi się pnące i miniaturki ogrodowe. Może uda się jakąś kupić.
Zachwycona wątkiem będę zaglądać częściej. Pozdrawiam.