Zmarznięta roślinka?

[diameter]

Witam,
Kilka dni temu kupiłem roślinkę. Nie jestem pewien gatunku. Może to jakiś filodendron?
Chcąc nie chcąc musiałem, w tym mrozie, przenieść ją do samochodu, a później do domu - trwało to może kilka minut.
Przez 3 dni wszystko było ok. Dzisiaj budzę się, patrzę a wszystkie liście marnieją na brzegach i skręcają się. Tak, jak na załączonych zdjęciach.
Co może być tego powodem? Czy tak późno objawiłyby się skutki mrozu? Czy roślinę da się jeszcze uratować? Co mogę zrobić?
Z góry dziękuję za porady.
Jarek

[szarotka66]

Na moje oko skutki przemarznięcia, ale jeśli czubek nie zmarzł to da się ją uratować. Przynajmniej poczekaj do wiosny zobaczysz czy "odbija".

[diameter]

Ale mam coś teraz zrobić? Np. uciąć te najbardziej skręcone liście? Może czymś podlać? Postawić przy ciepłym?

[x-C-j]

Pokaż zdjęcie całej rośliny.

[diameter]

Oto ono. Jak widać nie wygląda to najlepiej. Help!

[x-C-j]

Fajnie to monstera tylko daj jeszcze proszę fotkę z widokiem na doniczkę i całą roślinę, zrób zdjęcie z boku rośliny. Sądzę że czekało cię będzie przesadzanie i przycięcie.

[diameter]

Dobrze wiedzieć. Właśnie nie zdążyłem jej jeszcze przesadzić. Nowa doniczka już czeka.

[x-C-j]

Przesadź i po przesadzeniu odczekaj z 7 dni by zobaczyć dokładnie które liście należy wyciąć.

[diameter]

Ok. Tak zrobię. Dam znać za tydzień. Tymczasem dziękuję.

[NINa]

Monstera deliciosa. Nie kupuje się roślin na mrozie, a już szczególnie wymagających min. +15C w uprawie pokojowej. To tak wstępem. Piękny okaz i żal patrzeć, jak zniszczony :/

Obetnij wszystkie starsze liście (tylko liścia, ale zostaw trochę ogonka, tak z 10 cm) poza najmłodszymi (czyli tymi, najwyższymi, najbardziej zniszczonymi). Nie spryskuj, bo zaczną gnić. Pozwól im zaschnąć, a nowe przyrosty powinny się pokazać po paru tygodniach. Stare ogonki liściowe uschną i odpadną. Możesz przesadzić do nowej ziemi, ale nie wydaje mi się to konieczne. Możesz wyjąć ostrożnie z doniczki i sprawdzić stan korzeni. Powinny mieć białe końce i brak objawów gnicia. Jeżeli korzenie nie przemarzły, to da się ją odratować.
Podlewanie - bardzo niewiele, jak już ziemia przeschnie (zrobi się jasna, bo to torf, jak widzę). Roślina zostanie pozbawiona liści, więc fotosynteza będzie przyhamowana i nie trzeba będzie mocno podlewać. Nie nawozić, dopóki nie wytworzy kilku dużych, nowych liści.

[x-C-j]

NINa właśnie z uwagi na to że podłoże obecne to torf zaleciłem przesadzenie.

[NINa]

@Czarodziej_ No to niech przesadza tylko nie do doniczki 3x większej ;)