W cieniu brzozy

[zwkwiat]

Pod wpływem lektury waszych postów na temat pierwiosnków też kupiłam 1 paczuszkę ale ogrodowego, innego nie było.
Halu czy ziemię specjalną do siewów zakupioną w sklepie też dezynfekujesz?

[E@K66]

Halinko powiedz,przytulasz sie czasem do swojej brzozy?

[hala67]

Izuniu dziękuję. Bardzo podoba mi się porównanie prymulki z bitą śmietanę z truskawkami

Tadku dziękuję. Prezesie chylę czoła przed Twoją wiedzą. Poznałeś, iż to jest prymulka "Pink Sweet'' Rośniemy w siłę, a jakże mogło być inaczej

Zosiu cieszę się, że zdecydowałaś się na sianie tych przecudnych maluszków. Do wysiewu prymulek zdezynfekowałam ziemię. Bardzo mi zależy aby wzeszła choćby jedna siewka. Nie chciałabym aby dopadły je jakieś drobnoustroje chorobotwórcze, albo zarosły chwasty.

Ewuniu bardzo często to robię. Brzoza to taki "naturalny uzdrowiciel".

[tade k]

Halu , muszę Cię rozczarować Nie mam pojęcia jaka odmiana prymulki , nazwałem ją sam . Takie skojarzenie , chyba trafne

[hala67]

Tadziu trafiłeś Prymulka jest słodka i różowa

[Edyta1]

Do kalendarzowej wiosny pozostało 54 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 1 godz. i 3 min. Posegregowałam nasiona tak, aby nie przeoczyć terminu wysiewu. Ziemia do wysiewu pierwiosnków odkażona tzn. ?parowana? w piekarniku ok. 30 min. Czas na sianie.



Życzę miłego dnia

Piękny ten pierwiosnek i chyba też poszukam nasionek pozostałych .

[hala67]

Edytko dziękuję w imieniu prymulki. Szukaj, szukaj i wysiewaj!

Igorze nasiona pierwiosnków kupiłam w sklepie internetowym L-tko. U nas w mieście w ogrodniczych jest bardzo mały wybór. Można nabyć tylko pierwiosnki ogrodowe.
Prymule wysiane w tym roku, zakwitną w następnym.
Twoje plany wysiewów bardzo ciekawe

[Keetee]

a ja Haliko widziałam w kwiaciarni taka sliczną primulkę domowa w ślicznym koralowym kolorze, i się wahałam i ktos i ją sprzatnął

[sosna1]

a ja Haliko widziałam w kwiaciarni taka sliczną primulkę domowa w ślicznym koralowym kolorze, i się wahałam i ktos i ją sprzatnął

W sprawie primulek nie można się wahać

[hala67]

Dorotko, Zosieńko okazję należy łapać w locie .

Prymulki zakupione w kwiaciarni albo markecie można przechować do wiosny. Gdy kwiaty stracą urodę, nie trzeba ich wyrzucać ? wystarczy przenieść je do chłodniejszego miejsca i czekać na rozmarznięcie ziemi, posadzić w ogrodzie. Pierwiosnki często zakwitają po raz drugi jesienią.

[Keetee]

ale to taka domowa byla....pani ma mi zdobyć jak bedzie znowu....

[MaGorzatka]

Halinko, a skąd ja nagle ma to sreberko? Jakby nie Twoja uwaga to bym nie zauważyła, taki ze mnie osioł.
No i proszę - stałam się elitą Forum - chyba muszę postawić flaszkę!
(zaraz, zaraz - dlaczego nie ma ikonki z szampanem? a na przykład z gilotyną jest...)

[hala67]

Dorotko "domową" prymulkę też możesz przechować do wiosny.

Małgosiu no nie! nie zauważyłaś? Mnie od razu sreberko rzuciło się w oczy.


Do kalendarzowej wiosny pozostało 53 dni. Dzisiejszy dzień jest dłuższy od najkrótszego w roku o 1 godz. i 7 min. Na termometrze jest minus 9 stopni C. Słoneczko pięknie świeci. Śniegu w moim mieście jak na lekarstwo. Martwię się o moje roślinki. Mają za mała "kołderkę".
Posiałam już pierwiosnki, goryczkę, heliotrop, powojnik tangucki, czosnki. Następne w kolejce to lobelia i żeniszek. Ale posieję je dopiero w lutym/marcu.

Zadziwiła mnie ilość nasionek w torebeczkach:

pierwiosnek wyniosły GOLD LACE



pierwiosnek omszony



goryczka siedmiodzielna



Miłego dnia

[Keetee]

hmm....niewiele , pewnie super jakość

[hala67]

Dorotko oby jakość przewyższyła ilość