Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.II

[kociara]

Iwonko, rozumiem Twoje obawy bo mam podobnie. Przeważnie zalewam. Aktualnie wypróbowuję podlewać za pomocą strzykawki .
Nawet zakupiłam taką o pojemności 100ml ale tej nie polecam - słabo trzyma wodę i ma za dużą łatwość jej "wyrzucania".
Podlewam więc taką 20ml, ta znowu jest troszkę za mocna więc przymierzam się do kupna 50-tki. Żebym tylko o niej pamiętała
kiedy jestem w aptece

[heliofitka]

Henryku dziękuję za cenne wskazówki :P
Bardzo podobają mi się rośliny w formie rozetki (w ogrodzie mam przeróżne rojniki), więc mam nadzieję,
że echeverie mnie polubią. Jak dla mnie, to one nawet nie muszą rosnąć, czy kwitnąć, ale to pewnie nieuniknione

Aga u mnie wprost przeciwnie, południowy parapet zionie pustką...pomogła synowa
Teraz kupuję rośliny, które nie potrzebują częstego podlewania, abym w razie wyjazdu, mogła z czystym sumieniem zamknąć pokój na klucz

Krysiu widzę, że podlewasz kwiatki z aptekarską dokładnością. Ja tak precyzyjna nie jestem
Czytałam, że wiele osób podlewa w ten sposób fiołki, ale mnie chyba brakuje cierpliwości...a konsekwencji na milion procent

[hen_s]

Jak dla mnie, to one nawet nie muszą rosnąć, czy kwitnąć

Hi hi - w takim razie polecam fotografie, rzeźby, rysunki etc. dotyczące roślin. Jeśli sa żywe to tak się nie da!

[heliofitka]

Fotografie, rzeźby...odpada, bo ja czasami lubię pomacać sobie roślinkę, czy powąchać
Henryku zauważyłam, że niektóre rośliny, kiedy urosną są...brzydkie dlatego wolę takie maluchy
...ale masz rację, czasu nie da się zatrzymać.

[hen_s]

Część kaktusów również kiedy się zestarzeją nie są już tak ładne jak za młodu. Od dołu korkowacieją, stają się szare. Ot, taki ich urok. Jedynie wierzchołki są piękne jak kiedyś. I kwitną wspaniale - mają siłę, witalność.
Dlatego nie pozbywamy się ich a co najwyżej odmładzamy ukorzeniając samą górę.
Co do fotografii czy innych gadżetów masz rację - to tylko namiastka żywego piękna.

[justus27]

Iwonko...Wreszcie coś Pokazałaś ze swoich parapetów ;)
Hmm...myślę, że będziemy wnet oglądać u Ciebie iękne kwiaty hipków. Ściskam kciuki za multum pędzików na nich.
No i te, Twoje zakupy sukulentowe...

Chyba eszeweria wpadła mi w oko

[heliofitka]

Justynko ja z ogromną przyjemnością pokazywałabym, co dzieje się na moim parapecie...oby tylko dobrze się działo
W tej chwili jestem na etapie ostrej selekcji roślin. Wiesz, tak bez sentymentu...na razie odzyskałam 10 doniczek
Mam nadzieję, że długo nie pozostaną puste. Nie powiem, ale liczę na rychłą wiosnę, bo zimą nie będę pakować się w nowe rośliny.

[nusia]

Obiecująco się zapowiadają cebule hippeastrum.
Mam pytanie czy amarylis kwitł u Ciebie?

[heliofitka]

Nusiu miło mi, że do mnie zajrzałaś
Doskonale znam twoją wyborną kolekcję hipeastrum, więc zdaję sobie sprawę, że moje przy Twoich, to "ubogie krewniaczki" :P
Jeżeli chodzi o amarylisa, to kupiłam go zeszłej wiosny. Po posadzeniu do doniczki wylądował na tarasie, gdzie przez całe lato obrastał w liście.
Niestety nie doczekałam się kwiatów, a mają być bladoróżowe
Jesienią nie wprowadziłam cebuli w stan spoczynku, bo miałam nadzieję, że może zakwitnie mi w domu
Nic z tego. Mam nadzieję, że nie odbije się to na tegorocznym kwitnieniu

[Dora1964]

Iwonko -to dopiero będzie uczta dla naszych oczu ,gdy te wszystkie cebule zakwitną
a Eszewerki to normalnie Ci zazdroszczę

[nusia]

Twoje cebulki hipeastrum są równie piękne ,nie ma brzydkich hipków.
Wiesz ja najbardziej cenię i lubię te stare "babcine"odmiany.
Widziałam u Ciebie H.Aulicum piękne.Ja nie mogę się doczekać aż moje zakwitnie,cebulka mała,nie rosła ,bo zaatakował ją wciornastek ,potem znowu czerwona plamistość się wdała,ale teraz mam nadzieję ,że już jesteśmy na prostej.
Wiesz ta cebulka amarylisa może jeszcze za mała jest aby zakwitnąć.Po odżywiasz ją przez ten sezon i może zakwitnie kto wie...czego Ci życzę

[Anjja]

Moja silna wolna powstrzymała mnie od tych biedronkowych zakupów... ale walczyłam z sobą dość długo...
ciesze że będę mogła podglądać te ślicznotki u Ciebie

Co do fiołków to służę sadzonkami

[justus27]

Iwonko, Ty Zostaw wolne te 10 doniczek Na pewno nie zostaną długo puste... Też mogę Co ibiecać sadzonki fiołków, jak tylko przetrwają do około końca lutego...wyślę Ci kilka fiołeczków

[trzynastka]

Iwonko futerkowa eszeweria po prostu wspaniała choć obydwie są piękne

[heliofitka]

Tak bardzo cieszyłam się na nadchodzący Nowy Rok, a tu na razie...lipa
Praktycznie cały styczeń kogoś "żegnam", czy to w realu, czy na forum...
Nawet rośliny w tym roku padają mi jak muchy...nigdy tak nie miałam...
Ostatnio ktoś mi powiedział, że to wina przestępnego roku. W przesądy nie wierzę, więc mam nadzieję, że nie będzie tak źle.
Pozdrawiam Was cieplutko Iwona