Aniu - czy dużo troszkę jest. W poprzednim roku zakupiłam sporą partię róż.
- Bonica x 2
- Comte de Chamboard
- Hercules - niestety mimo prób reanimacja sadzonka w ogóle nie przyjęła się .
- History - to samo co z Herculesem.
- New Dawn
- Quen Elizabeth
- Rapshody in Blue
- Rose Gaujard
- Winchester Catedral
- Mary Rose - 3 szt
- Climbing Rosa ( Rosarium Utersen )
To była trudna decyzja, ale uczymy się przecież całe życie. Część wydałam, bo okazały się nie takie jak powinny być, a część nie koniecznie "chwyciła mnie za serce" Tak to można ująć. Do zagospodarowania mam jeszcze tej wiosny zakątek różany z białych róż ( ale koncepcja się troszkę zmieniła i doszedł kolor różowy ). Już zamówione piękności są u Gosi. W marcu będę sadzić.
A teraz kolejna księzniczka. NN - nie pachnie , ale ma mnóstwo kwiecia !!!
Wcześniej miała być tylko pnąca na pergolę , do dzisiaj nie wiadomo cóż to za gwiazdy kupiłam na kiermaszu ogrodniczym
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Troszkę latem nie dawała rady z ilością kwiatów i pąki opadały. Ale za radą koleżanek z forum , udało mi się ją uratować. A potem pięknie poszła w górę.
Podejrzenia są ...