Rośliny Krystyny cz.2

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

nuta, ja póki co wykończyłam już 4 bluszcze, a 5 cienko przędzie, więc mój zapał w stosunku do nich mocno osłabł. One jednak są roślinami zewnętrznymi z tego, co się dowiedziałam i tam jest z nimi łatwiej.
Krysiu, udało ci się z tymi cebulami, chyba faktycznie na ciebie czekały. :) Bluszcz piękny, powodzenia w uprawie. Przyda się :;230 :P
Co do aspidistry, cóż, jawna niesprawiedliwość społeczna, ty masz już dwie, a ja wciąż żadnej. :;230
Adam12222
1000p
1000p
Posty: 1231
Od: 30 maja 2011, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
Kontakt:

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

:wit Krysiu ;:196
Jak tam zdrówko??? mam nadzieję że coraz lepiej ;:196
Piękny bluszczyk i aspidistrę ;:108
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Renatko - zdarza się nawet wprawionym ogrodniczkom.One bywają chimeryczne. :?
Jagódko - ten akurat jest pokojowy :;230 . Z cebuk bardzo się cieszę, mam nadzieję,że urosną i zakwitną.
Aspidistry to jest chyba 1 i 1/6 - do dwóch, jak widać, jeszcze trochę brakuje.
Adasiu - dziękuję, jakoś leci, choć mam całkiem świeże bo dzisiejsze stłuczenia. Udało mi się wywrócić na
oblodzonym chodniku i .... (jeszcze poprzednią wywrotkę czuję) . W imieniu swoim i kwiatków - dziękuję.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Adam12222
1000p
1000p
Posty: 1231
Od: 30 maja 2011, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
Kontakt:

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Niestety u mnie też zima poszalała na całego trzeba jakiś kulig zorganizować na dniach ;:108
U mnie też ślizgo nie trudno o leżenie w śniegu.
Musisz rysiu bardziej na siebie uważać i dużo zdrówka życzę ;:196
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
mmaryla
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3991
Od: 23 lut 2011, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

:wit Krysiu, coś mi się zdaje że cebule posadzone w ziemi prędzej zakwitną jak nasze pędzone w wazonach :D Czy też je trzymasz w zimnym i ciemnym miejscu?
Bluszcz piękny i inny jak większość,niech Ci się dobrze chowa i zachwyca swoim urokiem.Obrazek
Awatar użytkownika
trzynastka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12856
Od: 8 paź 2009, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Krysiu aspidistry zazdroszczę cudna :) a bluszczyk no cóż urodziwy facet z niego :D zapisuję się na kawalątko :uszy kiedyś
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Celinko, chętnie po mrozach . ;:108 ;:196
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Krysiu, powodzenia w dobijaniu z 1/6 aspidistry do całości, tylko że one podobno strasznie wolno rosną. Póki co możesz cieszyć oczy tą większą. :)
Marylo, ja myślę, że na wzrost hiacynta nie ma wpływu sposób pędzenia, już prędzej temperatura, ale dla samej cebuli na pewno lepszy jest pobyt w ziemi niż w wazonie. :wink:
Jednak Krysia doczeka się kwiatków wcześniej, tu się zgodzę, bo jej cebule na pewno dawniej w ziemię wsadzone przez ogrodnika niż nasze cebule w wazony. ;:108
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Kobieto, gdzie ty chodzisz, że "wywrotki" zaliczasz :twisted:
Ja dzisiaj zbuntowałam się i powiedziałam, że wolę nie jeść, a do sklepu nie pójdę :lol:
Bluszcze bardzo mi się podobają, ale jak na mój gust, to za dużo z nimi zachodu...jak zaniedbasz, to zaraz przędziorek się wprowadzi :?
Krysiu czy czasami nie za gęsto posadziłaś hiacynty ;:24 One mają dość duże kwiaty.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Jagodo, ja po przekwitnięciu hiacyntów, daję siostrze do wysadzenia na działce i tym sposobem hiacynt domowy staje się ogrodowym.
Z tego co mi się obiło o uszy - pędzone w wodzie po przekwitnięciu są do wyrzucenia. Może to nie jest prawdą? Byłoby to pocieszające. :D
Iwonko - poszłam po kocie żarełko do znajomego sklepu zoologicznego na plac. Po tej wywrotce, mimo,że ręka mało mi nie odpadła,
chciałam znaleźć administratora placu - marzenie ściętej głowy. Lecz ja go znajdę to będzie zdrowe bierzmowanie.
Bluszczyki uwielbiam,w ogóle uwielbiam te zielone : paprocie, bluszcze,palmy,filodendrony itd,itp.
Na palmy nie mam miejsca, paprocie mnie nie lubią, filodendrony ciężko zdobyć (poza monsterą i pewnie jeszcze dwoma,trzema?),
zostają bluszcze. Hiacynty na szczęście nie rozrastają się w cebule tylko wydają kwiat więc sądzę że nie będzie im za ciasno ,
a pachnieć mi będzie ;:224 ;:224 ;:224 - jak tylko wyżyją. ;:167
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Krysiu witaj , uważaj na siebie ;:196
ps. a gdzie Ty zdobyłaś apidistrę....to dzisiaj trudna zdobycz ;:63
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

kociaro, tez słyszałam, ze to pędzenie w wodzie to na jeden raz, ale pomyślałam, że ten raz warto zobaczyć, a poza tym mam zamiar po przekwitnięciu dokarmić cebulę nawozem do kwitnących, który nadaje się też do hydroponiki i wsadzić do skrzyni, w najgorszym razie nie wzejdzie. :wink:
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Krysiu - ja tam hiacynta nigdy nie pędziłam, nie liczyłabym nawet, że takie pędzenie w ziemi mi wyjdzie, więc w wodzie chociaż korzenie pooglądam i jak nawet mam wywalić potem to mi to nie przeszkadza :wink: szybciej bym zapomniała ją przezimować, wywalić raczej nie zapomnę :;230

Musisz uważniej stąpać po ziemi bo jak sobie nóżki uszkodzisz to jak Ty pójdziesz po żarełko dla kotków?? ;:14 kwiatkom dasz wody a kotkom?? :shock:

Ale nie powiem, bluszcz (choć nie przepadam) to i na mnie zrobił wrażenie ;:108 a jak jeszcze napisałaś o tych wgięciach w listkach.. ;:224
tego na "a" to też podziwiam ;:108 chytrze to obmyśliłaś, teraz ten który odbija do życia będzie miał wzór do naśladowania ;:224
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Awatar użytkownika
rapunzel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3665
Od: 26 lip 2011, o 18:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kalisz

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

mniodkowa, tan na "a" to jedno z moich ostatnich chciejstw, czyli aspidistra. :P
Awatar użytkownika
kociara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3990
Od: 10 mar 2011, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków-małopolskie

Re: Rośliny Krystyny cz.2

Post »

Wszystkim odwiedzającym, dziękuję. Dziękuję, że byliście kiedy ja byłam nieobecna i teraz też wpadacie. ;:167
Dorotko - staram się uważać. Teraz to już boję się z domu wychodzić, ale czasami muszę. Aspidistry
w grudniu w casto.... były, widziałam aż dwie a to była świeża dostawa ;:108
Jagoda - mnie to o hiacyntowe cebule serce boli bardzo, dlatego sadzę do ziemi i potem jeszcze
kilka sezonów rośnie i kwitnie na działce ( o ile wcześniej jakiś gryzoń ich nie pogryzie?).
Aspidistra to marzy mi się jeszcze taka we wzorki : jedna w kropeczki a druga w paseczki - piękne są !!! :roll:
Agnieszko - ja wolę w ziemi. Są różne szkoły, moja tradycyjna. Staram się uważać, kiedy wychodzę ale chyba jest
wtedy jeszcze gorzej :? , ta anemiczna aspidistra była w ciemnym dość miejscu, bo niby taka odporna na brak światła?
Teraz ma lepsze warunki choć o komforcie mówić trudno, ale powinno jej być zdecydowanie lepiej.
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”