Pokochałam storczyki ale..

[rosarita]

Nie, nie sypałam cynamonem ani ukorzeniaczem, bo go nie mam.



To już po kilku cięciach aż do zdrowego jasnego koloru (nie mam innych fotek z korzeniami, bo ktoś mi grzebał w aparacie)



Teraz wygląda tak. Nie wiem co z tego będzie no ale przynajmniej próbuje. Czasami zdarzają się cuda i tego się trzymam.

Wiem, że Nomolt jest słaby, ale od czasu kiedy usunęłam zmiany w tym storczyku a podłoże spaliłam to nie widzę więcej ziemiórek. Fruwające udało mi się zniszczyć zółtą podstawką z wodą i płynem Ludwikiem, rękoma (hehe) no a resztę na razie podlałam naparem.

[rosarita]

Z powodu jakiejś awarii dwa razy się napisało.

[x-xm-a]

szczerze? nie podoba mi się ciemna obwódka wokół tej plamki w środku
mi to przypomina grzyb taki jak tu na zdjęciu, wyobraź sobie przekrój

zdjęcie jest własnością Fawin z wątku http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=29&t=9493 , Fawin jeśli się nie zgadzasz na publikację to usunę

Popytaj .. może ktoś się przyglądał jak reanimował..Na pewno powtórz zabieg Topsinem po tygodniu, chociaż bardziej by mi pasował Previcur

[rosarita]

Moniu ja go usunęłam. Pisałam wcześniej, że wyskrobałam go nożykiem


aha - tobie się nie podoba to ciemnie w koło tego trzonu? Ja to postarałam się usunąć tylko fotek nie mam a nie chce go teraz już ruszać.

[x-xm-a]

o tą obwódkę mi chodzi

[rosarita]

Nawet mi do głowy nie przyszło, że to też mogą być zmiany i powiem ci szczerze, że nie zwróciłam na to uwagi

[x-xm-a]

Niestety tak zazwyczaj choroba przebiega...ale nie przejmuj się, jak silny to da radę.
Ja osobiście obcięłabym pęd po kwiatku i całego z podstawkiem włożyła do worka foliowego (najlepiej w niego dmuchnąć jak w balonik)i czymś zawiązała. I koniecznie trzeba schować za firankę, żeby nie zaglądać codziennie
Po tygodniu od pierwszego oprysku zrób ponownie oprysk Topsinem rośliny i podłoża (keramzytu też)

[rosarita]

Dzisiaj przy po świątecznym sprzątaniu udało mi się znaleźć wielki przezroczysty worek i oda razu go do niego włożyłam. Pamiętam jak Moniko mówiłaś żeby najlepiej liście nie dotykały worka więc wstawiłam do środka podpórkę i dzięki temu mogę tak ułożyć worek żeby właśnie liście się niczego nie dotykały.



Monia - mam przepłukać keramzyt w topisine czy go po prostu nalać do doniczki?

[Piotr=)]

Ładne masz storczyki

[rosarita]

Dziękuje ślicznie Piotrek Aktualnie kwitną tylko dwa ale trzymają się już jakiś miesiąc

[x-xm-a]

Previcur Energy 840 SL nie masz, prawda? Gdybyś miała to po tygodniu teraz ten środek zastosuj. Jeśli nie masz to Topsin.

A co do pytania - nie możesz chyba wlać do doniczki po tygodniu, bo keramzyt będzie za mokry dla storczyka...tak mi się wydaje.. Tu cała zasada z keramzytem polega na pociąganiu kapilarnym.
Dlatego potrzebny będzie tylko oprysk całej rośliny i po wierzchu keramzytu. Potem zamkniesz folię i już dłuuuugo nie ruszasz. Pewnie na miesiąc wystarczy tej wody w podstawce.
Gdybyś jednak miała ten konkretnie Previcur to może go trochę też dolej do wody w podstawce, żeby keramzyt podciągał. Topsinu nie dolewaj.

I to powinno być zamgławianie a nie oblanie roślin, krople nie mają powstać na liściach i spłynąć, więc z wyczuciem.

Poza tym fajny namiocik Trzymam kciuki i życzę Wam powodzenie, bo sporo już przeszliście razem


A na koniec znajdź chwilę i pooglądaj filmik o transpiracji, jaką rolę odgrywa woda i sama wywnioskuj dlaczego ja się tak czepiam za dużej ilości liści w stosunku do korzeni twojego storczyka no i po co ten worek na głowę http://www.youtube.com/watch?v=U4rzLhz4HHk

[rosarita]

Poczytałam sobie i pooglądałam Dzięki za filmik. u mnie trochę na bakier z ang. ale coś tam pojmuje.

Wracając do reanimka to mam jeszcze jedno pytanie: Naprawdę nie powinnam go wietrzyć? Mam go tak zamkniętego na amen zostawić na miesiąc??? (będzie z tym problem, bo raczej jestem z tych osób co nie są cierpliwe )

A to tak na pocieszenie, żeby nie było, że samymi biedakami się aktualnie zajmuje:

[natalkastl]

Za oknem śnieg a tu takie cudaczka na tle śnigu:) Śliczny biały ale drugi jeszcze lepszy

[x-xm-a]

Rosarita od razu pojaśniało
Pewnie, że będzie z tym problem poradzisz sobie, musisz tylko obserwować, worek duży więc nie ma chyba potrzeby częstego otwierania.. Wietrzysz po to, żeby się nie pojawił grzyb, ale jak znowu go opryskasz chemią, to w zasadzie nie powinno się nic wydarzyć...chyba, że ta zgnilizna od podstawy ruszy...wtedy
No i nie może być baaardzo wysoka temperatura, uważaj też na keramzyt, bo go chyba nie wygotowałaś.

I korzystając, że biało za oknem, zbierz sobie trochę śniegu do podlewania

[rosarita]

natalkastl - dzięki, że do mnie wpadłaś i dziękuje za miłe słowa. Cieszę się, że komuś podobają się moje falenopsisy. Trzeba było troch czekać na takie zimowe tło, ale najważniejszy jest efekt.

Monika - 'deszczówki' mam tyle, że powinno mi na baaardzo długo starczyć biorąc pod uwagę, że storczyków nie podlewa się zbyt często



A ten kwiat ma coś koło 10 cm średnicy