Moje kwitnace i zielone .

[Karolina__]

Mój też siedzi w woreczku. Życzę powodzenia

[mmaryla]

Ale zapomniałam namoczyć w ukorzeniaczu

[x-F-7]

Marylko kielichy u eszychnanthusa są początkiem kwitnienia z tych kielichów dopiero wyjdą kwiatuszki. A widzisz w tych kielichach taką kuleczkę? jasną jak sie nie mylę. Ale ty masz tutaj odmianę chyba mona lisa eszychnanthusa?:).

[rapunzel]

mmarylo, musi eschynantus czuć się naprawdę świetnie u ciebie, skoro zabiera się do kwitnienia, brawo.
Karolino, mnie nie udało się ukorzenić eschynantusa nawet we wrześniu, ale za twojego trzymam kciuki.

[mmaryla]

Dwa kielichy które były od nowości odpadły. Rozerwałam je i jest tam kuleczka. Teraz widzę dużo nowych. Tylko żeby chciały się utrzymać i wypuścić tą drugą część kwiatu

[Wiktoria_W]

Tego amarylisa też miałam wczoraj w rękach, ale stwierdziłam, że to by już było za dużo szczęścia na raz .
Twojemu życzę jak najlepiej, niech zdrowo rośnie .
Aeschynantusa nigdy nie miałam, więc nie jestem w stanie nic powiedzieć, ale wygląda ślicznie .

[mmaryla]

Ja sobie wczoraj pozwoliłam na rozpustę w zakupach cebulek. Tak właśnie robię jak mam strasznego doła i trochę grosza w portfelu. Moja znajoma zaś farbuje włosy w takich przypadkach

[mmaryla]

Zapasowy, stary wazon wykorzystuję do pędzenia szczypiorku
Przy okazji spytam o świąteczny Cyprysik, nagle stał się suchy mimo regularnego podlewania.
Czy da sie go uratować

[Karolina__]

Marylko, czasem trzeba sobie pozwolić na taką rozpustę. Ja też jak mam doła to idę na zakupy a do zakupów dorzucam jakieś lepsze słodkości. Mam nadzieję, że Twój dół szybko minie

[trzynastka]

No proszę fajny pomysł z tym pędzeniem, a ja trąba do donicy sadzę

[justus27]

Piękna cebula hipka, pewnie wnet będziemy podziwiać kwiaty u Ciebie

Aeschynantus wnet powinien wypuścić czerwone kwiatuszki. U mnie jest kilka pączków w podobnej fazie rozwoju, jak Twoje ;)

[APe]

Też mam takiego cyprysika i jak do tej pory nic się z nim nie dzieje Marylko a czy Twój może był upiększany różnymi wynalazkami z okazji świąt

[Keetee]

oj Marylko jak mnie kusiło na zółtego amarylisa....nie wiem czemu , nigdy go nie miałam...ale sie powstrzymałam

[Stokrotkania]

Świetny pomysł z ta cebulą, trzymasz ją normalnie na parapecie, czy tak jak hiacynty zaciemniasz ?
Ile dałaś za tą cebule Amarylisa i możesz pokazać dołączoną do niego doniczkę (wyczytałam na pudełku, ze była w komplecie)?

[mmaryla]

Witajcie
-trzynastka,pomysł z pędzeniem szczypiorku w zimie,przejęłam po moich rodzicach.zawsze na oknie stały pojemniki po kefirze z dużymi cebulami i dorodnym szczypiorem
-justus27,biedny ten mój _aeschynantus_, dziennie oglądam go kilka razy aby nie przegapić tej doniosłej chwili
-APe , cyprysik nie był niczym pryskany, miał tylko srebrna, świąteczną,materiałową kokardę
-Keetee,Dorotko, skoro nigdy nie miałaś Amarylisa to czas najwyższy go nabyć i nacieszyć swoje oczy pięknym kwitnieniem
-Stokrotkania,Aniu, komplet to cebula, doniczka z miękkiego tworzywa i woreczek kompostu za 7,99