Jagódko...coś to Nidularium przestaje mi się podobać.

. No może gdyby kiedyś zakwitło, ale na to nie liczę. Nie mam tyle szczęścia do kwitnących...no może tylko fiołeczki. Póki miejsce na parapecie jest, to i ono. Gdy zabraknie..pójdzie na klatkę schodową, tam amator się znajdzie..
Krysiu..dziękuję za życzenia i nawzajem..

. Z ciemiernikiem dobrze myślisz, zrobię tak na wiosnę, no chyba że nie wytrzymam i już.

. W sumie..gdybym wykopała takiego bez pączków, poeksperymentować można. Na temat Zjazdu Forumowiczów odpisałam na PW.
Zosiu..nigdy nie uprawiałam figi, coś z pewnością ją żre. Nie chciała bym ci udzielić złej porady bo marny ze mnie doradca. Najlepiej zapytaj tutaj..tam bardziej doświadczeni doradzą ci nie tylko co dolega twojej fidze, ale także jak to zwalczyć.
http://forumogrodnicze.info/viewforum.php?f=17
Elizo, Gosiu..dziękuję.

Boję się o swoje cebulowe w tym o tulipanki. Ta bezmroźna zima sprawia że moje nornice harcują po po całej działce. Nic im nie stoi na przeszkodzie..ziemia lekka, nie zamarznięta więc im także lekko dobierać się do czego tylko mają ochotę. Co zajadę na działkę widzę ich bytowanie.

.
I mój szczypiorek...czyż nie ładnie kwitnie.
