Baza - róże historyczne

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Róże piżmowe - oczywiscie te klasyczne wielebnego Pemberona. Choć pochodzą z początku 20 wieku i w zasadzie wcale nie są historyczne, to jednak w ofertach szkółek figurują jako właśnie historyczne.
Dorobek samego Pembertona nie był jakiś szczególnie wielki, ale potem go kontynuowano i tak jest do dziś, więc ta grupa róż się ciągle powiększa.
Z klasycznych rosną u mnie Cornelia i Buff Beauty.
Mieszańce piżmowe charakterystyczne mają zwłaszcza kwiaty: niewielkie i rosnące w kiściach.
Kwiaty mogą być pojedyncze, podwójne jak i pełne. Rozpiętość kolorów od bieli (tych jest sporo), przez żółte (tych jeszcze więcej) aż do różów (najciemniejsza to chyba Nur Mahal).
Krzewy najczęściej mają strefę 6b, co niestety czyni je nie do końca odpornymi na mróz w naszym kraju.
Jednakże uważam, że akurat przy tej klasie róż warto się postarać z zabezpieczeniem, bo są wyjątkowe.
Krzewy średnio mogą dorastać do 1,5 metra, ale mogą być i wyższe.
Ich cechą jest też to, że mogą byś sadzone w półcieniu. Mają dobrą odporność na choroby grzybowe.
Z tego co na razie widzę, to pędy są wiotkie i delikatne, więc trzeba je jakoś podpierać.

Powtarzają kwitnienie, no i pachną.
Obrazek
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Remontanty - to bardzo różnorodna klasa róż, gdyż w jej powstawaniu brały udział pewnie wszystkie grupy starych róż.
Cecha charakterystyczna to powtarzanie kwitnienia, są więc stosunkowo popularne.
U mnie rośnie Frau Karl Druschki, John Laing , Reine de Violettes, Souvenir du Docteaur Jamain.
Trudno podawać cechy charakteryzujące cała grupę, bo róże te są naprawdę różne: od wielkiej, przewieszającej się Reine, która jest najbardziej zbliżona charakterem do starych róż (nawet w formie kwiatu), do Frau Karl, która przypomina bardziej róże wielkokwiatowe.
Mają dobrą odporność na mróz, u mnie w ogóle nie przemarzają. Za to niestety skłonność do plamistości.
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Mój Dr Jamain ma stanowisko półcieniste jest zdrowy i osiągnął wysokość około 2m.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Jacques Cartier - Marchessa Bocella Rosa portlandica
Bardzo ładna i ciekawa róża - tak mi się na początku wydawało, po roku krzew zaczął wypuszczać długie i drapakowate pędy, w tej chwili ma już wysokość 180 cm. Kolce ma drobne, kwiaty rozetowe z oczkiem, pachnące. Kwitnie bardzo obficie, jeden kwiat utrzymuje się do 3 dni, a na pędzie jest ich zawsze kilka. Odporna na choroby i mróz.

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Róża burbońska Mme Pierre Oger
Jest to sport róży Reine Victoria. U mnie jest już 4 lata, dorasta do 200 cm wysokości i za dużo nie rozrasta się na bok. Kwiaty duże, kuliste, biało-różowe, pachnące. Kwitnie dość obficie i powtarza kwitnienie. Choruje na czarną plamistość i czasem łapie mączniaka, zimuje pod kopczykiem ale przy silnym mrozie niektóre nowe pędy wymarzają.

Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Do piżmowych wrócę... z Cornelią. Posadziłam przy bramce - mam nadzieję na dwa metry wzwyż... Niespodziewanie dla mnie rośnie dość szeroko ( co na piaszczystej ziemi raczej się nie zdarza...) Dwie pierwsze zimy przetrwała całkiem dobrze ( lepiej niż Westerland...) Pod koniec tego sezonu złapała lekko czarną plamistość, ale do teraz całkiem ładnie ulistniona... Przyrosty wiosenne przepiękne, kwitnienie właściwie cały sezon - róża cudna od początku do końca.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Cornelia i Buff Beauty
Z pewnością z tego samego rzutu co Oliwki i Izabelki :wink: , kupowane w tym samym czasie i chyba z tego samego źródła.
Cornelia rozrosła się sporo na szerokość, zaczyna tworzyć gęsty, dobrze rozgałęziony krzew.
Rośnie szybko, z pewnością szybciej niż Buff Beauty.
Wydaje mi się, że jest silniejsza od niej (mam dwa psy, które zrobiły mi w tych różach spore szkody), Cornelia szybciej się zregenerowała.
W tej chwili ma ponad metr, za to Buff Beauty nie ma nawet połowy tej wysokości, o szerokości nie mówiąc.
Na razie mi na nic nie chorowały.

Cornelia
Obrazek

Obrazek

Buff Beauty
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Mr.John Lang-drugi sezon.Wiosną musiałam ja przesadzić i mam wrażenie,że wyszło jej to na dobre bo nie chorowała w nowym miejscu.Nie kwitła też obficie ale to dlatego,że oberwałam jej kilka pąków żeby nabierała siły.Ładny kwiat i kolor
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Mchowe-bezimienne-jedna kupiona przypadkowo a druga okazała się pomyłką.
Na plusy zaliczam cudowny zapach,piękny delikatny kwiat, ,oryginalny widok omszałych pędów i pąków które maja ładny zapach po roztarciu.
Na minus-chorują u mnie :( kwitnie raz co może nie jest minusem bo taka jest ale wolałabym dłużej widzieć te piękne kwiaty
ta starsza


tegoroczna
Obrazek

ale pomimo tych niewielkich minusów mogłabym mieć ich wiecej
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Cardinal de Richelieu-oj,kiedy mój będzie taki jak u aleb-azi.Trochę w tym mojej winy bo wiosna go przesadziłam i zrobiłam to trochę :( nieuważnie.Wykaraskał się i nawet miał kilka kwiatów część pąków oberwałam
Obrazek
I ze zdjęć w wątku widzę ,że będę miała z niego pociechę. Pamiętam go też z pierwszego sezonu 2010 jak kwitł.
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Madame Isaaac Pereire jest u mnie już 4 sezon i jeszcze nie kwitła ale była staranowana przez psy i przesadzana z pełnego słońca gdzie wcale nie rosła , wymarzła w zeszlym roku, a i rosnie jak większość róż u mnie w duzym półcieniu i jeśli nie wyda z siebie żadnego kwiatka w tym roku to wyskakuje w inne miejsce,obecnie ma dwa pędy po ok 70cm, potwierdzam łapie plamistość zdjęć nie posiadam bo nie bylo co focić,
Reine des Violettes jest u mnie 4 sezon i również łapie plamistość i to dość wcześnie, cięta wyrasta do ok. 1,4 nie wymarza, kwitnie ale tak sobie zdna rewelacja w zeszłym roku miała kilka kwiatów mało odpornych na deszcz , których nie zdążyłam cyknąć,
Cenfifolia Muscosa już opisywana róża mchowa, uwielbiana przez mszyce tez rośnie 4 sezon wysokość obecnie ok.1,6 m pod koniec lata łapie plamistość bez kopczykowania, nie wymarza kwitnie raz na początku czerwca ok. 3 tygodni pięknie pachnie, jeszcze nie cięta nie bardzo wiem jak to robić,
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

cd
Róza stulistna Petite de Hollande inaczej Centifolia Minor bardzo podobna z budowy i ulistnienia do Muscosy tylko troszkę mniejsza ok.1,3 m wys.po 3 latach, kwitnienie rozpoczyna pod koniec maja burzą średnich pachnących kwiatków w odcieniu różu, które w zależności od pogody trwa ok 3 tygodni płatki nadają się do konsumpcji jeszcze nie cięta,bez kopczyka bo nie wymarza, po koniec lata niewielka plamistość
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

i ostatnia jaką posiadam z historycznych to Tuscany zakwitła w 3 roku i zachwyciła mnie kwiatami, kolorem i zapachem trwało to 3-4 tygodnie, mimo że nie powtórzyła kwitnienia uważam że warto ją mieć w swojej kolekcji różanej tak jak i Pepite, kopczykowana obecnie wysokość w 4 roku 1,5m pod koniec lata łapie trochę plamistości, ale nadmieniam większość róż rośnie u mnie w dużym półcieniu w ciężkiej kwaśnej glebie
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
anwi
200p
200p
Posty: 335
Od: 21 lut 2008, o 11:00
Lokalizacja: Ardeny

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

oliwka pisze:Souvenir de Malmaison - największa piękność wśród burbonek i największa kapryśnica. Ta to już zdecydowanie nie jest do tej strefy klimatycznej. Choć może po tej zimie coś z niej będzie. W dodatku nie znosi deszczowej pogody. Już o tym kilkakrotnie pisałam, ale napiszę raz jeszcze, bo mnie to całkowicie rozwala: niektórzy maniacy robię dla niej specjalny szklany daszek, żeby biedaczka nie mokła, gdy pada ;:223
Louise i Boule nie mam zbyt długo, w dodatku ta pierwsza jest z sadzonki pędowej.
Aha, z płatków Louise robi się pyszną (podobno) konfiturę :wink:
Souvenir de la Malmaison rośnie u mnie w donicy na tarasie. Ma piękne, a jej cudny zapach roznosi się dookoła. W tym roku susza jej się przysłużyła - nie mokła, więc kwitła jak szalona chyba do listopada.

Z płatków Louise Odier rzeczywiście wychodzi fantastyczna konfitura. Ja ucieram je na zimno - mają niezrównany aromat.
pozdrawiam
Aneta
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże historyczne - rozmowy

Post »

Róża burbońska Louise Odier
Inna nazwa Mme de Stella Róża którą można traktować jako pnącą lub parkową. Mam w ogrodzie 3 sztuki i każda zachowuje się inaczej. Jedna z nich jest posadzona w miejscu słonecznym, pozostałe dwie są w pół cienistym. Lepiej rośnie posadzona w miejscu słonecznym bo wypuszcza o wiele więcej pędów i kwitnie obficiej. Róża wypuszcza pędy o wysokości do 250 cm, pierwsze kwitnienie w czerwcu jest bardzo obfite, kwiaty są okrągłe, silnie pachną. Nie wyobrażam sobie ogrodu bez tej róży, niestety może chorować na mączniak lub pod koniec sezonu łapie czarną plamistość. Odporność na mróz całkowita, nie zawsze ją kopczykuje. Zauważyłam że róża kwitnie bardziej obficie kiedy przygina się jej pędy.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”