Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
magdala

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

A ja zrobiłam dokładnie tak samo :D

Ogród przepiękny. Jednak gdyby miał być mój -wprowadziłabym do niego trochę bałaganu 8-)
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

O, też często zaglądam do tego ogrodu, co prawda niezupełnie "mój", ale rzeczywiście zjawiskowy i inspirujący.
Justyno, dzięki za przypomnienie nazwy bodziszka, bardzo fajny jest A w tym sklepie w necie takiego nie było ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Grazia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3396
Od: 7 kwie 2009, o 11:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdynia/Chrztowo

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Szkoda,że nie moja bajka ,jak dla mnie za bardzo pod linijkę taki jakiś salonowy.Ale popatrzeć można.
magdala

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ten Bodziszek to istny dywan tworzy ! Super.
Ciekawe czy u mnie też tak się rozrośnie?
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Na pewno ogród z linka piękny, ale swojego bałaganu nie zamieniłabym na taki porządek :D Ogromnie podoba mi się natłok bodziszków na Twoim zdjęciu. Będziesz dzielić? 8-)
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
magdala

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

W jakim miejscu rośnie Twój Bodziszek ? Cień ,słońce? Jaka ziemia?
Może uda mi się stworzyć podobne warunki?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

geometryczne formy z ogrodu Danusi to też nie moja bajka, co nie zmienia faktu, że wiele rozwiązań czy kompozycji jest dla mnie inspirująca... z ogromną przyjemnoscią oglądam ten ogród :)
Justyś, jak tam wiosna na Twoim zielonym poletku?
magdala

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Jeśli chodzi o bukszpany ,to nie wyobrażam sobie ich bez przycinania - i to baardzo pod
linijkę.
Ale w moim ogrodzie takie regularne kule i stożki muszą kontrastować z kształtami puszystymi,
strzelistymi (jak np. liście irysów) i zawijasowatymi .... :wink:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ależ tu ruch ;:224
Najwyższy czas przywitać miłych gości i podziękować za tyle ciepłych słów i życzeń ;:167 . Oby się spełniły.

Ja również wszystkim odwiedzającym mój "bałaganiarski' ogródek życzę dużo zdrowia (wszak do pracy w ogrodzie i czerpania z niej radości potrzebne), zasobnych portfelów (aby móc bez wyrzutów sumienia realizować najbardziej szalone i spontaniczne ogrodowe chciejstwa) oraz ogrodniczej pogody (czytaj: takiej , jaka w danym momencie jest potrzebna).
Oprócz tego, a może przede wszystkim miłości, spokoju, radości i dobroci od ludzi ;:196

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Kilka pogodnych portretów na pochmurny, deszczowy i bardzo wietrzny wieczór.
Podzielam wasz zachwyt nad bodziszkami. Małe pięknoty.

Danusiu, witaj ;:196
Może twoje ciemierniki z tych kwitnących później (czyli wiosną).
Czytałam, ze obcinanie liści (szczególnie zniszczonych po zimie) zwiększa szansę na kwitnienie. Roślina nie musi marnować sił na utrzymanie słabych liści.
Piękna pogoda była i owszem do godz. 14 ;:223 czyli za oknem sobie oglądałam.
O cebulowe i nie tylko zaczynam się martwić :( Dały się zwieść ciepełku.

Wandziu, Bardzo trafnie to ujęłaś, trudno zrezygnować, gdy oczy śmieją się do jakiegoś roślinnego cudeńka.
Ogród mały i coraz bardziej zapełniony. Przyjdzie dokonywać rozsądnych wyborów.
Ogród Danusi i nie tylko cenne inspiracje i nauka do wykorzystania u siebie.
Salonowe klimaty nie pasują do naszego domu ani natury, ale szczerze podziwiam ;:180
Warto mieć pomysł, plan i go konsekwentnie realizować.
Już teraz widzę, że brakuje mi pewnych elementów szkieletowych-które tworzyłyby podstawę.
Trzeba też popracować nad kompozycją kształtów.
Pozostanę jednak wierna swojskiemu rozczochrańcowi :wink:
Mam nadzieję, ze mi też kiedyś uda się takie spotkani ;

Aguś, świetnie, ze masz taką możliwość.
Może mi też będzie kiedyś dane :?:

Jagusiu, fakt. Życzenia, szcególnie te głośno wypowiadane, trzeba przemyśleć, bo potem ; ;:14
Oj oczy mogą chcieć na dłużej zostać i serce też...

Magdo, pv poszło.
Podziwiam ogród Danusi. Profesjonalny i pełen uroku.
Pięknie powiedziała to Agata -Su
Co do bodziszka rośnie w słonecznym miejscu, lekko ocienionym przez żywopłot. Gleba dobra, ale też przesycha.
Gwarantuję, ze niedługo będziesz go rozdawała hurtowo.
Mam go jeszcze 'pod sumakiem" w półcieniu. Też rośnie i mnoży się bez opamiętania.
Bodziszki nie są wymyślne, ale himalajski niebieski mnie nie lubi :shock: .


Obrazek

Ewo, już go masz :)
Przypomnij wiosną. Będzie miał u ciebie dobrze. Taka przestrzeń da mu możliwość rozwinięcia skrzydeł (rozłogów) :;230

Agato, jeszcze trochę i będą takie widoki ;
Byle do wiosny.

Grażynko, mój też inny.
Całe piękno ogrodów w tym, ze różne i niepowtarzalne a ich właściciele to mili i życzliwi ludzie.
dzięki temu możemy podglądać różności.

Nie mogę już wyrażać emocji :(
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Podobały mi się życzenia ogrodniczej pogody :D Takiej każdy z na pragnie :D O bodziszku sobie na pewno przypomnę. Znalazłam dziś w ogrodzie skiełkowane przebiśniegi i kwitnący zawilec wieńcowaty.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Pytaliście o to, co tam w ogródku...
Ano wiosna aktualnie :shock: Jak to w styczniu :wink:


Przedstawiciele cebulowych.
Obrazek Obrazek

Rozchodniki

Obrazek Obrazek

Róże

Obrazek Obrazek

O nie najbardziej się boję. Posadzone jesienią już mają oczka , a nawet listki.
Okopczykowałam je. A teraz się martwię, ze się zagrzeją i wilgoć spowoduje choroby grzybowe.
No i co z nimi będzie, gdy przyjdzie mróz? Strach pomyśleć.

Inne

Początki kwaśnej rabatki. Azalie 'zapączkowane', wrzosy utrzymują kwiaty, wrzośce kwitną.
Świerzbnica macedońska, wolę chyba nazywać ją knautią.
Obrazek Obrazek

Ostatnie zdjęcie wstawiłam nie ze względu na walory estetyczne , ale by pochwalić się sukcesem. Myślę, ze patyczki wierzby przyjęły się. Przynajmniej wykazują wolę życia.

Obrazek Obrazek
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

A ja cały czas odkładam obchód ogrodu :roll: Właśnie boję się znaleźć wyłażące roślinki nad którymi będę się trzęsła przez resztę zimy. Rok temu obserwowałam jak mi wyrosły sadzone jesienią lilie. Niby zima była normalna ale one wystartowały już jesienią i oczywiście zmarzły. Lili u mnie tylko sadzone na wiosnę.
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko Hair nie jest aż tak spektakularnie urodziwy jak na reklamowych fotkach, za to posadzny w takiej grupie z pewnością Cie zachwyci ;:196 Moje również ubiegłej jesieni tak sie pchały na świat i nic się nie stało.
Cebulowe .... przyrzuciłam lekko ziemią okoliczną, niech jeszcze siedzą. Najbardziej też o różyczki się boję.
Ale, ale zapowiedzi zimy nie są na obecną chwilę jakieś zatrważające, kilkustopniowe przymrozki może nic nie zrobia naszym różyczkom :wink:
Wiele szczęśca a nowym roku, jak najmniej problemów i .... pogody takiej, jak napisałaś, pieknie :wink:
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko u mnie też prawie wiosna i konsternacja, co z nią zrobić :?
Część przysypałam, a resztę zostawiłam, niech sama sobie radzi.
Niesamowite portrety bodziszków. Ja mam kilka, ale do tej pory podziwiałam tylko ich liście :lol:
Mam nadzieję, że w tym roku to się zmieni.
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

klarysa pisze:aagaaz Agnieszko - życzę zdrówka ;:196 . Antybiotyk to już poważna sprawa.
Mały dostał leki na przywrócenie właściwych bakterii w układzie pokarmowym. Przeciwgorączkowe i zapalne.
całe popołudnie polegiwał, teraz już zaczyna się bawić. może będzie poprawa.
Nie chce niestety jeść :(

Agnieszko, dzięki ;:196
Wspominki potrzebne dla podratowania nastroju ;:108

Kiedyś obiecałam, ze pokażę, jak fragmenty ogródka zmieniły się w ciągu ostatnich 5 lat.
Czyli zdjęcia z serii 'przed' i 'po'.
teraz nastąpił ten moment.
Fragmenty przedogródka.


Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Sama nie mogłam uwierzyć, że przez 5 lat krzewy mogą tak wyrosnąć :shock: . Szczególnie imponujący przyrost bluszczu, hosty też poszły ;:224
Dedykuję, tym wszystkim, którzy nie wierzą, ze ich roślinki osiągną słuszne rozmiary. ;:196
DZIĘKUJĘ, jak dla mnie strzeliłaś w dzieisiątkę ;:180 . Nadrabiam zaległości wątkowe, a ja własnie jestem takim niecierpliwym niedowiarkiem
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”