Rhododendrony cz.II

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Awatar użytkownika
Ewelina
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 7484
Od: 4 lut 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post »

W ubiegłorocznym majowym poście na str. 14 wkleiłam szereg zdjęć z wojsławickego arboretum. Komu smutno i narzeka ,że na świecie szaro , niech poogląda oszałamiające barwy azalii i różaneczników na tamtych zdjęciach. Przy okazji można się pocieszyć ,że jeszcze troszkę , a i u nas w ogrodach zakwitną te piękne krzewy :)
* Mój Ogród - cz.7 (aktualna)
Wizytówkai inne moje wątki
"Mam śródziemnomorskie poczucie czasu..."
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

A czy ktoś mi może podpowiedzieć jakieś rośliny towarzyszące dla różaneczników? Dotychczas były to u mnie paprocie, ale efektowne były tylko w pierwszej połowie lata. No i co najważniejsze zbyt ekspansywne. Obrazek
Pozdrawiam
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 505
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Ja w różanecznikach siedzę dopiero 7 -8 lat. I w sumie w obecnych warunkach z powodu braku miejsca powoli kończę :). Na wspomnianej rabacie w tym roku dosadzę z 6 sztuk, razem będzie rosło tam 13 różaneczników i jedna kalmia [straszny gąszcz]. W innym miejscu rośnie jeszcze kilka różaneczników i z 6 azalii. Z zeszłego roku mam trochę nasion mieszańców nowych odmian ze starymi, oraz wiele nasion różnych krzyżówek azalii - trochę ich wysieję i może kilka roślinek uda się jeszcze gdzieś posadzić.

W arboretum w Wojsławicach byłem kilka razy [dawno temu], ale tylko raz gdy jeszcze kwitło trochę rododendronów [koniec maja], pamiętam tylko, że najbardziej podobały mi się azalie japońskie. Z tych których zdjęcia są na stronie, najbardziej wpadł w oko różanecznik 'Marchioness of Lansdowne'
http://www.biol.uni.wroc.pl/obuwr/wojs/ ... oto58.html

Kiedyś coś czytałem, że w jednym z arboretów [prawdopodobnie w arboretum w Ślizowie] rośnie kilka tysięcy siewek różaneczników otrzymanych z nasion różaneczników rosnących w Wojsławicach.
Roman
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Hohohoo, a może wystawiłbyś Romku, kilka tych siewek -mieszańców, dla których zabrakło miejsca , na allegro?
Ja i koleżanki, chetnie kupimy!
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 505
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Konta na allegro nie mam. Poza tym w powyższym poście pisałem o nasionach, będę je siał dopiero tej wiosny i oczywiście nie wszystkie, bo bym zwariował od nadmiaru. Nie wiem czy będę miał czas się nimi zajmować, więc czy coś urośnie trudno powiedzieć. Ale jak urośnie to część jednolatek mogę wysłać jednej czy dwóm osobom [nie lubię bawić się w pakowanie i wysyłanie]. Wiele jednolatek do tej pory po prostu wyrzucałem, gdyż żadna ze znanych mi dotychczas osób nie umiała się nimi zająć, a dla mnie hodowanie starszych w większej ilości jest po prostu nieopłacalne - koszt produkcji jest większy od wartości roślin, poza tym starsze częściej znikają [ach te ogródki ROD :), a raczej obecne warunki kulturowe w Polsce :)].
W tym roku jednolatek nie mam, z powodu zimy 2006 kwiaty nowych odmian szlachetnych [krzewów dla mnie dostępnych] zmarzły.
Obecnie mam wprawdzie trochę dwuletnich siewek dzicz'u z Lipna [różaneczniki rosnące bez opieki nazywam dzikimi, w skrócie 'dzicz'], ale częściowo już obiecane, a częściowo zjedzone przez ślimaki.
Roman
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Mój kontakt z Rh, był związany z dzieciństwem i wilkimi, poniemieckimi rododendronami o ogromnym ogrodzie babci, na Dolnym Śląsku.
Potem były tylko matczyne róże, róże i róże...
W końcu, przy urządzaniu pierwszego swojego ogrodu, trafiłam na wyprzedaż ogromnych Rh ( ok. 2m) w Zakładach Zieleni Miejskiej.
Mając blade pojęcie o hodowli tychże, bazowałam na umiejetnościach pracowników Ogrodu Botanicznego, którzy polecili, by na wapiennym podłożu wykopać doły 1x1m, wyłożyć folią z małymi perforacjami, a jako wypełnienie mieszankę - przekompostowanego obornika, torfu i kory sosnowej przekompostowanej.
I tak, zrobiliśmy.
I jakiez było nasze zdziwienie, gdy te wielkoludy zaczęły wypuszczać liście na łysych pędach. a potem...ogromne kwiatki :D

Obrazek Obrazek Obrazek
a teraz kolejny ogródek, tyle , że wielkości chusteczki :D, i znów zaczynam od początku...
a, że wilgotność na rzeką duża, to może rh poczują się "jak w domu";D
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Haniu,
Przepiękne!!! Zwłaszcz ta atmosfera pierwszego ogrodu. To jest to! Ale przy rzece powinno Ci się udać stworzyć coś równie wspaniałego. Widziałam kiedyś takie rzeczne zakole porośnięte rododendronami i ogromnymi kępami zawilca jesiennego - to była jesień. Widok baśnowy.

Pozdrawiam
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Magduś, zaglądaj na Grabiszyńską, naprzeciwko cmentarza - wiosną są wielkie przeceny :D
Ja te wielgachne, kupowałam tam po 40zł :lol:
Problem jest jedynie z załadunkiem, bo baloty maja po 50kg!
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Tak, wiem gdzie, kiedyś tam byłam. Takie niepozorne miejsce. No wiesz co, kłopoty z załadunkiem! To nie ma tam na miejscu dżentelmenów, co by kobiecie pomogli? :lol:
U mnie problem stanowi cień, a raczej jego brak i nie wiem czy takie duże okazy by się zaaklimatyzowały. Chociaż w ramach nauki na własnych błędach zauważyłam, że połową sukcesu jest podłoże. Kiedyś w pewnej szkółce specjalizującej się w roślinach na gleby kwaśne podpatrzyłam jak sami przyrządzają ziemię i było to dokładnie to samo, co opisałaś powyżej: przekompostowana kora, torf kwaśny i oni dawali zamiast obornika kompost (chyba).
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Mag, nie ma problemu :D
Kupisz tam też drzewa w balotach o wysokości 5 metrów - do wyboru liściaste, iglaste, formowane lub o pokroju naturalnym :)
Zakłady też świadczą usługi transportowe i sadzenie, ale to trzeba już osobiście dogadywać z kierownictwem.
A kłopot z załadunkiem był - do osobowego combi, hiihihii, na leżąco i z otwartą klapą, by nie połamać korony :lol:
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Na usługi transportowe mnie nie stać, ale autko mam chyba z gumy, zwłaszcza po otwarciu tylnej klapy. Każde zielsko się zmieści. Na pewno tam podjadę. Dam znać.

Pozdrawiam
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
weiner
500p
500p
Posty: 727
Od: 18 mar 2008, o 18:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łęczna

Post »

hmmm mam takie pytanko: które rododendrony cechują się najszybszym wzrostem? bardzo przypadły mi do gustu, muszę się im przyjrzeć bliżej a niedługo wybieram się do szkółki więc może coś zakupię;) Jedna azalię już mam ale w domu - azalie indyjską, niestety wolno rośnie i nie jest odporna na mróz . . . a potrzebuję czegoś do ogrodu, najlepiej o dużym przyroście rocznym. Najbardziej ze zdjęć przypadł m ido gustu różanecznik alpejski . . .
Awatar użytkownika
kwiatek1950
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 27 paź 2007, o 18:24
Lokalizacja: Bydgoskie

Rododendrony

Post »

Rododendrony to przepiękne krzewy .Mam ich kilka w ogrodzie .Zauważyłam że dostały seledynowe liście /wydaje mi się że są chore .Nie wiem co robić

Kika
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Warto najpierw badać pH, a potem poczytać świetny wątek Janusza, tu :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=313

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”