Pilarki
Re: Pilarki
Ja od kilku dni jestem szczęśliwym użytkownikiem pilarki elektrycznej BOSCH AKE 35. Mam co prawda przepracowane dopiero 2 godziny, ale to były efektywne godziny.kwiczol pisze:Prośba jest również do użytkowników innych pilarek o napisanie opinii(model, cena, wady, zalety,serwis) o swoich aktualnie użytkowanych pilarkach ponieważ ułatwiło by to zadanie takim ludziom jak ja którzy planują rozsądny i udany zakup.
Sprzęt się sprawdza.
Zjawisko odrzutu (czego bałem się najbardziej) właściwie nie występuję. Napinanie łańcucha równie bezproblemowe. Mimo tak małego doświadczenia to polecam tę pilarkę.
A cena? Ja kupiłem przez internet za 350 zł, a dzień wcześniej widziałem tę samą w sklepie "wielkopowierzchniowym" za (bodajże) 579zł.
Niestety mojego stihla udało mi się zajechać - co było trudne, dlatego nadal tę markę będę polecał. JEdnak postanowiłem poeksperymentować i kupić sprzęt mniej znanej na polskim rynku firmy - co oczywiście przekłada się na cenę- mianowicie firmyjapońskiej Shindaiwa Brzmi nieco jak nazwa "marketówek" z gwarancją na 8 motogodzin;). Sprzętu używam dośc często i przedstawił mi go sprzedawca sklepu, w którym zaopatruję się w narzędzia i maszyny. Skusiła mnie cena, mianowicie model o mocy 3,3 konia nabyłem za 1690 zł (porównywalny stihl 3,5 KM kosztuje 2319 zł), i GWARANCJA producenta na 4000 motogodzin. Łańcuchy i prowadnice są "typowe" więc nie ma najmniejszego problemu z nabyciem ich w jakimkolwiek sklepie, zajmującycm się tą branżą. Dzisiaj odpaliłem sprzęt na godzinkę, żeby sprawdzić jak "leży w dłoni" i jestem pozytywnie zaskoczony - odpali go nawet niezbyt silna osoba, dzięki systemowi wspomagającemu rozruch - jakieś sprężyny czy coś, nie do końca wiem jak to rozwiązują. Wiem tylko, ze montują to w mniejszych Stihlach i nazywa się to elasto-start. Maszyna, jest dobrze wyważona i bardzo dobrze się nią pracuje. Chcę kupić w tym sezonie jeszcze nożyce do żywopłotu i na pewno będą tej samej firmy. Przede wszystkim d;atego, ze nie płacę 600 zł za napis jak w przypadku stihla, a jakość otrzymuję identyczną, a może nawet lepszą. Zresztą jeśli macie jakieś pyatania, chętynie na nie odpowiem, a tymczasem jeszcze jej poużywam i wtedy dla zainteresowanych tematem napiszę więcej.
P.S. Kolego Grabkowy, zjawisko odrzytu możesz zminimalizować, a nawet wyeliminować, starając się nie dotykać przecinanej kłody górnym końcem prowadnicy w czasie szybkiego ruchu łańcucha. Nie ma pilarek, które nie odbijają, bo to normalne zjawisko, po dotknięciu drewna, miejscem, gdzie łańcuch "zawraca". Producenci, aby zwiększyć bezpieczeństwo pracy specjalnie łagodzą końcókę prowadnicy ( po tym możńa odróżnic pilarki profesjonalne, od tych do użytku domowego-), oczywiśćie zmniejsza to siłę odbicia, ale zjawiska nie eliminuje.
Pozdrawiam
P.S. Kolego Grabkowy, zjawisko odrzytu możesz zminimalizować, a nawet wyeliminować, starając się nie dotykać przecinanej kłody górnym końcem prowadnicy w czasie szybkiego ruchu łańcucha. Nie ma pilarek, które nie odbijają, bo to normalne zjawisko, po dotknięciu drewna, miejscem, gdzie łańcuch "zawraca". Producenci, aby zwiększyć bezpieczeństwo pracy specjalnie łagodzą końcókę prowadnicy ( po tym możńa odróżnic pilarki profesjonalne, od tych do użytku domowego-), oczywiśćie zmniejsza to siłę odbicia, ale zjawiska nie eliminuje.
Pozdrawiam
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Re: Pilarki
Używamy pilarki Ms250 Stihl, pracuje bezawaryjnie, odpala natychmiastowo. Tnąc ok. 20 m szesc. rocznie twardego drzewa do kominka. Przy wyborze (właściwie tylko H a S) istotny był stosunek mocy do wagi i system antywibracyjny. Prowadnica to nie wszystko to właściwie tylko element reklamowy. Jeśli coś ma śię sprawdzić i działać przez kilka czy nawet kilkanaście lat to niestety kosztować musi trochę więcej. Jedyna wada to cena zakupu i tyle.
Zawodowi pilarze uważają obie te firmy za równoważne - często to może być kwestia gustu (zwłaszcza przy profesjonalnych modelach)
Zawodowi pilarze uważają obie te firmy za równoważne - często to może być kwestia gustu (zwłaszcza przy profesjonalnych modelach)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 3 paź 2010, o 09:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GĘBICE/CZARNKÓW
Re: Pilarki
witam polecam stihla sam posiadam stihla MS230 już 6-ty sezon i ani razu mnie nie zawiodła.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Pilarki
Czy mógłby ktoś coś napisać w sprawie pilarek do pielęgnacji drzew, tzw. gałęziarek? Jestem na etapie kupna i interesują mnie opinie na temat dostępnych modeli i sposobu użytkowania. Jeśli ktoś coś w tym temacie posiada to proszę o wskazówki. 

- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Pilarki
Zamieściłem kiedyś swoją opinię dot. gałęziówki na FO i jej nie zmieniam. Od tamtego czasu byłem raz w serwisie ze względu spadek mocy, spowodowany podobno zanieczyszczeniem jakiś kanałów paliwowych. Wymiana świecy, ostrzenie łańcucha - słowem eksploatacja. Nie używam tej pilarki do akcji np cięcia grubego drewna kominkowego. Prace ogrodowe, czyszczenie lasu itp. - do tego w zupełności wystarcza.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
Re: Pilarki
Zależy czego się oczekuje od pilarki. Na rynku jest naprawdę duży przedział - od, mówiąc brzydko, chłamu do naprawdę dobrych maszyn. Do niewielkiego cięcia spokojnie wystarczy Ci Stihl MS180 (czy 181, bo już nie wiem jaki model jest najnowszy) lub jego odpowiednik w Husqvarnie. Makita (Dolmar), Oleo-Mac, Shindaiwa, Echo... to są maszyny, które jak kupisz to będziesz zadowolony. Partner, moja Ama, Hitachi i inne też nie są złe a są tańsze.