Ogródek aleb-azi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek aleb-azi
A ja melduję posłusznie,że Twoje wiosenne zdjęcia ..... rozmarzyłam się..... ale pięknie.... To chyba też przez tę ponurą aurę na zewnątrz takie zdjęcia emanują szczególnym klimatem.
Re: Ogródek aleb-azi
Oj, dzisiejsza zawierucha gdzież Izę wygnała daleko bo nie zagląda do swego wątku, a tu pochwały się sypią z lewa i prawa. Ale śliczne róże jak najbardziej zasługują na nie. 

Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek aleb-azi
Dorotko kocham taką przekorę w postaci Augusty
....jak dla mnie ona jest bajeczna......taka trochę jarmarczna, trochę cygańska......najbardziej lubię jak uderza w pomarańcz
Od zeszłego roku mam, wcześniej była w sferze marzeń
.....mam nadzieję, że w przyszłym sezonie będę mogła podziwiać te przebogate kwiaty 





- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogródek aleb-azi
Fajna ta Augusta... i jeszcze tyle emocji wywołuje... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
A i owszem popadało!
Martuś- zatonąć można w tak przepastnych odmętach... pomidorowa raz!
Grażynko- czyli stojąc w szklarence ziemia w donicy z różą zamarza. Ech, ryzyk fizyk, zobaczymy jak przetrwają moje garażowane róże w donicach. Choć zastanawiam się, czy jeszcze jednak ich nie wystawić ponownie do ogrodu...
Nelu - no tak to jest ...Au-gusta ..... hi, hi... Notes zapisany na lepsze czasy? Straszą kryzysem, więc trzeba wykorzystać te co są... Swoją drogą, to niezmiernie interesujące co też mieści ten notes...
Aneto- podziwiam zdecydowanie w typach na top... Cornelia - pamięć moja w zdjęciach... Pierwsze kwitnienie obfite, to pamiętam, pomimo, że fotki na innym komputerze. A tu mam sierpień, wrzesień i październik. Zestawiając z Ghislaine de Feligonde powiedziałabym, że Cornelia ma kwitnienie ciągłe...
A tu takie wspominki :
początek sierpnia susza i kret
koniec sierpnia ciąg dalszy suszy i ciągle aktywny korytarz kreta...
wrzesień kret się przeniósł ....
październik na chwilę przed mrozami
Asiu- wiosna jest pyszna... zwłaszcza jak tak bardzo, bardzo się na nią czeka... Jak na otwarcie Twojego ogrodu, nie wymawiając...
Romku- jaka zawierucha? Popadało odrobinę, wiatr przeniósł liście z miejsca na miejsce...sama radość... Pochwały radość dają i cieplutko na sercu się robi! Zwłaszcza, że nadchodzący koniec roku wiąże się nieodmiennie ze wzrostem ilości pracy w pracy...
Agnieś- a ja tak czuję przez skórę, że Augusta i Ciebie pomarańczem błyśnie!
EvoAve- wygląda na to, że obok Augusty nie da się przejść obojętnie... Albo się ją lubi, albo nie...
Martuś- zatonąć można w tak przepastnych odmętach... pomidorowa raz!
Grażynko- czyli stojąc w szklarence ziemia w donicy z różą zamarza. Ech, ryzyk fizyk, zobaczymy jak przetrwają moje garażowane róże w donicach. Choć zastanawiam się, czy jeszcze jednak ich nie wystawić ponownie do ogrodu...
Nelu - no tak to jest ...Au-gusta ..... hi, hi... Notes zapisany na lepsze czasy? Straszą kryzysem, więc trzeba wykorzystać te co są... Swoją drogą, to niezmiernie interesujące co też mieści ten notes...
Aneto- podziwiam zdecydowanie w typach na top... Cornelia - pamięć moja w zdjęciach... Pierwsze kwitnienie obfite, to pamiętam, pomimo, że fotki na innym komputerze. A tu mam sierpień, wrzesień i październik. Zestawiając z Ghislaine de Feligonde powiedziałabym, że Cornelia ma kwitnienie ciągłe...
A tu takie wspominki :
początek sierpnia susza i kret


wrzesień kret się przeniósł ....


Asiu- wiosna jest pyszna... zwłaszcza jak tak bardzo, bardzo się na nią czeka... Jak na otwarcie Twojego ogrodu, nie wymawiając...
Romku- jaka zawierucha? Popadało odrobinę, wiatr przeniósł liście z miejsca na miejsce...sama radość... Pochwały radość dają i cieplutko na sercu się robi! Zwłaszcza, że nadchodzący koniec roku wiąże się nieodmiennie ze wzrostem ilości pracy w pracy...
Agnieś- a ja tak czuję przez skórę, że Augusta i Ciebie pomarańczem błyśnie!
EvoAve- wygląda na to, że obok Augusty nie da się przejść obojętnie... Albo się ją lubi, albo nie...
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek aleb-azi
Nie wiedziałam, że Cornelia ma takie urocze, zaczerwienione pędy.
Czy mi się wydaje, że ona ma łagodne usposobienie (mie ma kolców)?
Czy mi się wydaje, że ona ma łagodne usposobienie (mie ma kolców)?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Asiu-Ptasiu, miło Cię widzieć! Cornelia ma cudne pędy- a wiosną, gdy budzi się do życia jest przeurocza. Tylko Lord Raglan może stawać z nią w konkury ( hm... i w moim wiosennym rankingu to on wygrywa). Kolców niemal nie ma... albo ma tak nieliczne, że się nie liczą...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Ogródek aleb-azi
Izo pochlebiasz mi. Nie sprostam waszym oczekiwaniom, ale zrobię co w mojej mocy. Tylko skończę z porządkowaniem zdjęć. A Augusta - śliczna. Kolejna do listy chciejstw.
- asia0809
- 1000p
- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ogródek aleb-azi
Wygooglałam Lorda i jakoś mało jest zdjęć tej róży (i głównie Twoje
), choć trzeba przyznać, że jest zachwycająca.
No ale cóż, przecież to starowinka a takie zazwyczaj bywają wyłącznie u wytrawnych rosomanes.
Pokopałam w starych Twych wątkach i widziałam ją w wiosennej krasie.
Zaiste, boska jest... Zafrapowała mnie... A może by tak... Nie, nie, niech mnie ktoś powstrzyma

No ale cóż, przecież to starowinka a takie zazwyczaj bywają wyłącznie u wytrawnych rosomanes.
Pokopałam w starych Twych wątkach i widziałam ją w wiosennej krasie.
Zaiste, boska jest... Zafrapowała mnie... A może by tak... Nie, nie, niech mnie ktoś powstrzyma

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3833
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Ogródek aleb-azi
Asiu- z tego co czytam, to nie tylko mnie skręca z ciekawości... Co tam porządkowanie zdjęć... poukłada się w wątku...
Witaj w grupie zwolenników Augusty!
Asiu-Ptasiu- nie wiele Lorda na zdjęciach ... To stara róża, zniewalająca. No tak, a mnie historyczne opętały i do nich ochy śmieją się najbardziej... a serce jak do nich łomocze! Spodobała Ci się, choć to nie do końca kolor z Twojego ogrodu... Coś w tym musi być... Nie mam zamiaru powstrzymywać... ani trochę...
Grażynko- a i owszem pachnie, choć spodziewałam się silniejszych wrażeń. Tłumaczę ją młodym wiekiem, anomaliami pogodowymi i cyklicznymi atakami kreta, który nieustannie ją podkopywał.
Na dobranoc i dobrą środę... sierpniowo-tarasowo

Witaj w grupie zwolenników Augusty!
Asiu-Ptasiu- nie wiele Lorda na zdjęciach ... To stara róża, zniewalająca. No tak, a mnie historyczne opętały i do nich ochy śmieją się najbardziej... a serce jak do nich łomocze! Spodobała Ci się, choć to nie do końca kolor z Twojego ogrodu... Coś w tym musi być... Nie mam zamiaru powstrzymywać... ani trochę...
Grażynko- a i owszem pachnie, choć spodziewałam się silniejszych wrażeń. Tłumaczę ją młodym wiekiem, anomaliami pogodowymi i cyklicznymi atakami kreta, który nieustannie ją podkopywał.
Na dobranoc i dobrą środę... sierpniowo-tarasowo




- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogródek aleb-azi
Niby pelargonii nie lubię, ale te twoje.... takie ładne 

Re: Ogródek aleb-azi
Pelargonie ładne, ale cóż to za piękna pomarańczowa pani omyłkowo zapewne
trafiła pod tarasowy dach? 


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek aleb-azi
A ja się pytam o ostatnie zdjęcie. Cóż to za ślicznota?
Miniatura?
Miniatura?
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek aleb-azi
Tak sobie przeglądałam Twój wątek i muszę Cię zasmucić - ta róża z 48 strony to nie Belvedere - ta ma inny kolor - jednolity. Zresztą mam ją u siebie w ogrodzie. Bardziej by mi pasował Albrecht Durer Rose.