Moje kwieciste szczęścia...

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Marylko podlewam je zwykłą wodą i nawet wstyd się przyznać ale nie nawożę :oops: Znalazłam w internecie sposób na swojego chorego storczyka, to welnowce są :( już wiem jaki środek kupić Actellic 5ml ;:138 :heja i wyleczymy Hobcia :tan
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
x-c-9
---
Posty: 576
Od: 9 paź 2011, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Dzięki,mnie się to też przyda.Warto wiedzieć co to za szkodnik. :)
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Ojejejejejejej chyba zbyt mocno zajęłam się swoimi storczykami i upomniała się moja dracena :( Ale jak? Zaczęła mi chorowac :( Co to jest kochani? POMOCYYYYYYY :(


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

aaaaaaaaaa co to jest? Czytałam troszkę ale nie wiem czy to może chloroza, czy plamistość liści czy może spalenie przez słońce? Moja dracena stoi przy wschodnim oknie, słońce jest do ok 12:00 w południe. Podlewam ok 3 razy w tygodniu.
Proszę o radę :(
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
Xk-k
---
Posty: 2608
Od: 20 wrz 2011, o 16:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Ładna ta Twoja dracenka, ja tam się na nich nie znam a może ma za sucho?
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Raczej nie ma za sucho, ktoś jeszcze mi pomoże?
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
Awatar użytkownika
pio237
100p
100p
Posty: 195
Od: 30 paź 2011, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Ja bym stawiał na przędziorka, szczególne fotka 1 i 2 mi na to wskazuje.
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Wielkie dzięki :) Jutro jadę do ogrodniczego to coś kupię, oby to był przędziorek :)
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
Awatar użytkownika
pio237
100p
100p
Posty: 195
Od: 30 paź 2011, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Te srebrne plamki w miejscu żerowania to typowe dla przędziorka, życzę powodzenia w walce z paskudą.
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Czy mam opryskiwać tylko zarażoną dracenę czy może wszystkie kwiaty w pokoju? Bo Pan sprzedawca powiedział że wszystkie :shock: a przecieżto tyle kwiatków :| ??
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
Awatar użytkownika
mika181
500p
500p
Posty: 678
Od: 7 wrz 2011, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Oświęcimia

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

ja bym ją odseparowała na czas zdrowienia od innych kwiatów. Powodzenia w walce z paskudztwem ;:108
Awatar użytkownika
mniodkowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4302
Od: 14 maja 2009, o 15:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

obejrzyj, czy na innych coś się dzieje, i te zarażone odizoluj i opryskaj ;:108 czasem się zdarza, że nie rozpleni się badziewie i żeruje tylko na jednym kwiatku
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Lidka lmw
1000p
1000p
Posty: 3429
Od: 23 sie 2011, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

Ja też myślę trak jak Aga . Musisz oglądać i odseparować te które podejrzane to osobno i do oprysku . Masz piękne kwiatki szkoda żeby je coś dopadło !
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

dziękuję za rady ;:196 dzisiaj zaczynam kuracje :) ;:65
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
Lidka lmw
1000p
1000p
Posty: 3429
Od: 23 sie 2011, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

To my kciuki trzymamy co byś z paskudami wygrała !!!!!!!
Pozdrawiam Lidka Mój mały zielony raj część 1 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=47114" onclick="window.open(this.href);return false;
część 2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=48489" onclick="window.open(this.href);return false;
część 3 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=49364" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
obrecka
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 cze 2011, o 15:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małaszewicze

Re: Moje kwieciste szczęścia...

Post »

heloooo :)

Wycięłam z draceny liście z największymi zmianami, całą dracenę wsadziłam pod prysznic i niezłą kąpiel zrobiłam dla pióropuszy ;:108 :;230 Ledwo mi się kwiat pod prysznicem zmieścił. Następnie po osuszeniu spryskałam liście i łodygę wodą z płynem do mycia naczyń, na drugi dzień powtórzyłam kurację a dzisiaj zrobiłam wywar z czosnku. Jutro posmaruję nim liście i łodygę i troszkę podleję. Mam nadzieję że głupi przędzior się wyniesie ode mnie :) Hobbit odseparowany przechodzi kwarantannę poprzez opryski plynem do mycia naczyń z wodą. Jeśli domowe metody nie pomogą kupię preparat chemiczny :D
Karolina
"Jeśli nie masz w życiu własnego celu, będziesz całe życie realizował cele innych. "
Zapraszam do mojego profilu
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”