Witajcie!

Odzywam się dopiero teraz bo byłam ponad miesiąc w Polsce. Odpoczywałam, odwiedzałam rodzinkę i przyjaciól, na forum nie zaglądałam

Ale teraz się poprawię, również dlatego że widze że nie próżnujecie. I tak trzymać
Jagódko ja mieszkam tutaj od 8 lat i takich śniegów jeszcze nie widziałam. Był śnieg w zeszłym roku , napadało wieczorkiem ze 2 cm i z rana już nie było. Tym razem napadało około 30cm śniegu, to na centralną Italię naprawdę dużo. Temperatury nie takie niskie, najniższa to minus 4, ale to chyba tylko jednego ranka. Teraz ciągle dodatnie również w nocy.
Aga ja też mam nadzieję że wiosna za rogiem. Fajny był śnieżek ale przez trzy dni teraz chciałoby się już coś porobić w ogrodzie.
Gosiu te nowe nabytki to rzeczywiście z Lidla, kupiłam bo widziałam gdzieś w jakiejś gazecie takie fajne kompozycje, właśnie coś takiego szczepionego na pniu w dużej donicy a dookoła jednoroczne kolorowe kwiaty, wiszące albo stojące. Ślicznie to wyglądało dlatego się skusiłam. U nas mrozy niewielkie i śnie już prawie się stopił, ale przeglądając moją stronkę z lutego 2011 roku widzę jaka straszna różnica, wtedy kupowałam już rośliny, kopałam, sadziłam, szalałam w ogrodzie.