Małe-wielkie szczęście...cz2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justysiu czytam o krecie mi pomógł oprysk ,kupiłam na allegro preparat KRETOX i od sierpnia ani jeden dran sie nie odwazył,warto spróbowac.
Cieszę sie, że zabawa sie udala !!!
Ja tez się lepiej czuję i dzisiaj cały dzień spędziłam w ogródku jeszcze jutro mi zejdzie i chyba zamknę temat ogrodka na ten rok ;:108
Pozdrawiam Cie serdecznie i zdrówka !!!!
;:196
marzenia się spełniają! Dana
X_Ro-a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justyno! bardzo chciałabym zorganizować zlot majowy.Zrobię wszystko aby się udało.Zacznę już od marca coby ci co zechcą przyjechać ,mieli czas na przygotowanie się.
U nas krety i nornice częstujemy naftaliną w kuleczkach i jak na razie dosyć skuteczne.
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Teraz to bardzo się cieszę, że przed założeniem trawnika dałam siatkę p. kretom, na razie nie ma ani jednego...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

U mnie pojawil się kiedyś pierwszy i jak do tej pory jedyny. Od razu wpadłam w panikę :shock: Nie wyobrażam sobie mieć ich więcej. :wink:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Witam wszystkich miłych Gości :wit

Tydzień trochę szalony, czasu mało i z netem coś szwankowało :( , ale już dobrze.
Dziękuję, że do mnie wpadacie.
Za rady związane z tępieniem kreta serdecznie dziękuję ;:196 . Przekażę M- to on koordynuje tą akcją :wink:
Póki co, mamy chyba całe stado ;:223. Jutro rano pokażę fotki. Obraz nędzy i rozpaczy.
I pomyśleć, ze przez 5 lat żyliśmy w takiej 'kreciej' nieświadomości :shock:

Ewo, pogoda ciągle dopisuje. Plany ogrodowe mam na jutrzejsze przedpołudnie. Cafe już dotarła. Będę sadziła. :tan

Majko
Na pierwszej fotce tak wyglądała zakupiona Edenka , natomiast drugie już u mnie. Też byłam dumna. Tym bardziej, gdy się dowiedziałam ze ona taka kapryśna.

Pytasz o moje róże. Nie mam ich wiele.
Od 5 lat trochę w ciemno dbałam o różę, która już rosła przy domu, gdy go kupiliśmy. Podejrzewam, że to Rosa Gaujard.

Obrazek Obrazek

W prezencie dostałam Double Deligh i miniaturową czerwoną, dokupiłam Flammentanze i Dorothy.

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

I tak było przez ostatnie lata, aż do tego :shock:
Wpadłam w różany temat po uszy.

Wiosną kupiłam różę galicyjską Kardynał Richelieu (na foto błąd podpisu) i Mary Rose
Obrazek Obrazek

okrywową nn i Eden Rose

Obrazek Obrazek

Paul`s Himalayan Musk i Wiliama Szekspira

Obrazek Obrazek

No i dokupiłam jeszcze jesienią z gołymi korzeniami : Kristall ,Super Dorothy, First Lady, Louise Odier, Pastella, Reine des Violettes , Rhapsody in Blue, Tuscanya, Cafe.

Aguś, lubię od czasu do czasu poszaleć, no i towarzystwo mamy rewelacyjne ;:108
Z tym kretem to M różne patenty próbował. Podobno nie lubią psiej sierści, niedopałków od papierosów-na naszego to nie działa ;:14 .
Jutro sprzątam kocią kuwetę, to spróbuję.
Trawnik (który nie jest moją dumą) teraz naprawdę jest w opłakanym stanie.

Danusiu, pogoda prawie kwietniowa, więc sezon ogrodowy trwa. Jutro sadzę Cafe i idę na krecią wojnę. Ciekawe czy w ogrodniczym mają ten preparat?
Jeszcze trochę bym miała do zrobienia, ale zobaczymy, ile się da.
Cieszę się, ze zdrówko już lepiej ;:196
A zabawa :tan ...cenię sobie czas spędzony w doborowym towarzystwie. Już się nauczyłam, że nie samą pracą człowiek żyje. Trochę to trwało, ale lepiej późno niż wcale ;:108

Romo, to super przedsięwzięcie.
Tego sposobu nie znałam.
Dziękuję.

Agato, siatka pod trawnikiem to dobra inwestycja. U nas trawa już była i mówiąc prawdę nie mam ochoty jej zrywać. Z czasem i tak pewnie na znacznej powierzchni będą rabatki :wink:
A kreta spróbuję się pozbyć, mam nadzieję, że nie będę się musiała uciekać do drastycznych metod.

Wando, nasz-nie nasz najpierw nas zdziwił, a teraz to już regularnie doprowadza do szewskiej pasji ;:223
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

:wit
Ja juz nic nie robię w ogrodzie ,mam nadzieje że wszystko co miałam zrobić zrobiłam i o niczym nie zapomniałam :roll: jeszcze tylko muszę okryc hortensje ,ale jest za ciepło :uszy
U mnie tego oprysku nigdzie nie było dlatego kupiłam na all.Krety przekopały przed płotem ,ale na podwórko nie weszły ...mimo że bardzo lubię Krecika to za żywymi nie przepadam :twisted:
Pozdrawiam sobotnio ;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Danusiu, na razie nadrabiam forumowe zaległości z kawusią.
Zaraz się zabieram do działania.
Na początek do ogrodniczego na przeszpiegi, a jak nie to na all po zakupy.
Sobota zapowiada się pracowicie.
Moje hortensje też jeszcze bez ubranek.
Miłego dzionka ;:196
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Witam z rana :wit Justysiu, odpowiem u ciebie :) Myślę, że Chopin z Cafe wyglądałyby idealnie. Ten leciutko kawowy środek Chopina wspaniale by współgrał z barwą drugiej różyczki. Gdyby jeszcze zechciały kwitnąć równocześnie, to kawa z mlekiem wyglądałyby ogromnie apetycznie, co włąsnie mogę zaobserwować w tej chwili, gdyż popijam poranną kawkę ;:40
Życzę ci, abyś miło spędziła ten weekend :D
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Ale różane piękności pokazujesz...

Wszędzie widzę kret się wierci...Przekleństwo..
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

jakie piękne róże.........i ile ich już masz :shock:
ja chcę wiosnę i to już.........będę też zamawiać kilka sztuk bo powiększam swoją różaną rabatkę i mam już kilka róż upatrzonych jak na razie 4 tylko 4 ;:224 ....no i będę miała duuuużo miejsca :;230 ;:224
a gdzie zamawiałaś Cafe? ;:224
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4928
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Niezłe te róże :D Planuję zakup dwóch pomarszczonych i chyba wymienię w przyszłym roku dwie nieszczególne róże miniatury, rabatowe - sama nie wiem, na okrywową. Miałam kiedyś na działce i była całkiem samo-wystarczająca, czasem chorowała ale ja nie ingerowałam. Mam już 'The Fairy', może dokupię jeszcze jedną.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justysiu , chyba oszaleję ...zobaczyłam różę , przez którą spać nie mogę , bo nie daje mi ona spokoju . Zakochałam sie w niej , bo jest inna , niż wszystkie ;:108 . To róża EYES FOR YOU ...cudo ;:224 .

Twoje są przepiękne , ta powyżej pasowałaby Ci do kolekcji ;:196 .
Ha , kretów serdecznie współczuje , chociaż , z drugiej strony , to pożyteczne bestie , nie to , co karczowniki , czy nornice lub inne myszowate . Ja nie mam kretowisk , ani na trawniku , ani na rabatach . Nie wiem , może nie lubią mojego ogrodu , albo nie lubią gliny , mam mało żyzne podłoże :;230 .
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Wandziu, kwitnące róże w ostatnich dniach listopada ;:224 -niesamowity widok do porannej kawy.
U mnie jeszcze też kwitną: Wiliam Szekspir, DD, miniaturka i Rosa Guajard. Kilka gałązek nawet obcięłam (a nie lubię tego) i wstawiłam do wazonu.
Cafe posadziłam.
Zostawiłam jej miejsce na sąsiedztwo - Chopin lubił Cafe :wink: .
Dziękuję i wzajemnie ;:196

aagaaz- takie letnie różane wspominki.
Kret to zmora tej jesieni ;:163
I pomyśleć, ze niedawno się chwaliłam, ze kret nie ma jak się do nas dostać, bo wokół beton i ulica. Dla chcącego... :shock:

Marto, róże pięknoty ;:167
Nie mam ich znowu tak dużo, rekordzistki forumowe mają nawet 10x więcej ;:108
Ale fakt w tym roku sporo ich przybyło. Myślę, ze w kolejnym pokażą swój czar.
Aż 4-skoro jest miejsce , to lista na pewno się wydłuży.
Cafe kupiłam dzięki uprzejmości Gosi-deride. Podczepiłam się pod większe zamówienie u Schultheisa.
Cafe, taki kaprys-marzenie z ubiegłego sezonu. Widziałam ją w ogródku angielskim Marysi.

Bufo-bufo witam cię w moich opłotkach. Miło, ze mnie znalazłaś.
Pomarszczone to terminatorki, będziesz z nich zadowolona, 'The Fairy'- słyszałam, ze też bezobsługowa. Jule chwaliła.
Okrywowe mają dobrą opinię, a moje cały sezon chorowały. Dopiero jesienią, po wielu zabiegach wydobrzały i pokazały swój urok.
Lecę do ciebie z rewizytą. :wit


Obiecałam, ze pokażę fotki z krecich poczynań.
Część zwana trawnikiem z przyległościami dziś rano jeszcze wyglądała tak ;:223

Obrazek Obrazek Obrazek

Teraz mam nadzieję rozumiecie moje zdenerwowanie na tego wydawałoby się miłego stworka.



Jagódko EYES FOR YOU -cudo. Chętnie bym ją u siebie zobaczyła ;:108 .
Czasami wpadam do różanych dziewczyn i wtedy nie mogę wyjść z podziwu. Kolekcje mają pokaźne i imponujące okazy. A ich wiedza na temat królewien ;:180
Krety- fotki powyżej mówią same za siebie.
Pożyteczne może i owszem, ale, niech sobie idą na pola i łąki ;:223
x-S-l
---
Posty: 2084
Od: 2 sie 2011, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

rany ale Ci demoluje ogród.........paskud jeden wredny, przebrzydły.... :evil:
aha Dzięki za odpowiedź ;:196
na razie tylko 4......co dalej zobaczymy..... ;:196 :;230
heliofitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7919
Od: 2 cze 2010, o 11:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe-wielkie szczęście...cz2

Post »

Justynko naprzeciwko mnie jest pusta działka na którą dwa miesiące temu wprowadziły się krety.
Ze zdziwieniem obserwuję, jak w zastraszającym tempie przybywa kopców :shock:
Nawet nie przypuszczałam, że one są takie pracowite :wink:
Nieraz zastanawiam się, kiedy przejdą do mojego ogrodu, w końcu to tylko kilka metrów :?
... a może nie przyjdą, bo u mnie jest pies i kot, a tam mają spokój ;:24
PS. Słyszałam, że z ziemia z kopców jest dobra dla kwiatów :D
PS 2. To dobrze, że korzystasz z życia :uszy
Pozdrawiam Iwona
Domowe Ogród
Spis treści
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”