Formowanie drzew owocowych

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Służę uprzejmie :D
Buttnera czerwona owszem, silnie rośnie, ale jeszcze nie najsilniej. Te na zdjęciu nie takie znów duże, choć stare. Widać że cięte były zdecydowanie. Ile lat mają to trudno oceniać na odnawianych drzewach, dałbym koło 20, ale może więcej. Wymiaru nie widać, średnica pnia coś mówi.
Colt nie jest specjalnie skarlająca, ale zawsze coś. Natomiast ma fizjologiczne kłopoty z pobieraniem jakowychś mikroelementów (nie żebym pamiętał) i to mu przeszkadza, a na moje oko - wody pobierać nie potrafi, co susza to drzewka stają.

Jak nie zapomnę to zrobię fotkę mojej starej czereśni szczepionej na ptasiej - dla pocieszenia ;)
To dopiero widok, baaaardzo pouczającym być może :;230
:wit
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

eee, no zawsze lepiej uczyć się na cudzych błędach :D
pokaż ją koniecznie, bo może jakieś radykalne kroki podejmę :D jeśli mróz za mnie tego nie zrobi
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Będzie foto, ale teraz pogoda mglista, a nie da się ująć z bliska :lol:
Trudno mówić o błędzie, ale fakt, owoców nie zbieramy - korona zaczyna się na 6-ciu metrach :;230
:wit
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Obiecana czereśnia - odmiana silnie rosnąca ;)
Różowa Wielka szczepiona na Ptasiej, prawie 50 lat.
Rozpiętość jakieś 15-20 m, a wysokość - nie zmierzona :lol:
Dolnej części pnia - parę metrów - nie widać, krzewy zasłaniają, a z bliska nie da się objąć. Sad ma tu rozstawę 14 x 10-12 m.
Obrazek
Drzewo z lewej to również ogromna jak rzadko Szara Reneta, na antonówce.

Obrazek


Obrazek

By rossynant at 2011-11-25

Krótko mówiąc - czereśnie lepiej od razu krótko formować... :D
:wit
Awatar użytkownika
Suppa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2016
Od: 6 mar 2008, o 09:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

:shock:
zatkało mnie, takie drzewa to już nieczęsty widok (a szkoda :wink: )
Pozdrawiam, Maciek.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

no mnie też...niesamowita ona jest :D i słusznych gabarytów :D
Ja takie wielkie widziałam w Bieszczadach. Cześnie - tak na nie mówili, czarne pyyyyszne owoce (czy to jest właśnie ta ptasia?) Nie dało rady na nie się wskrobać, ale byłam wtedy dzieciakiem to i może takie wrażenie pozostało.
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Ta ptasia. Czereśnia Ptasia ma też nazwę Trześnia.
A drzewo stoi dla ozdoby głównie ;:108 - największe drzewo jak okiem sięgnąć - bo poza tym złapała zgorzel po strasznej zimie wiele lat temu i w zasadzie zaczyna być niebezpieczna, uszkodzony konar spadł, dwie brzoskwinie na miazgę...
Ale cóż za widok gdy kwitnie :D
:wit
ArturK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 27 lis 2011, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Witam serdecznie,
Jestem nowym użytkownikiem forum. Starałem znaleźć odpowiedź na mój problem w archiwum, niestety moja wiedza o cięciu drzew jest zerowa stąd w pierwszym poście od razu proszę o pomoc.
Proszę o poradę jak postąpić z młodą (kilkuletnią) jabłonią, która nigdy nie była formowana.
Które gałęzie wyciąć i na jakiej długości (jeżeli można to proszę o rysunek np. w paintcie). Drzewo ma ok. 2 m wysokości

Obrazek
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Rossynant pisze:Ta ptasia. Czereśnia Ptasia ma też nazwę Trześnia.
A drzewo stoi dla ozdoby głównie ;:108 - największe drzewo jak okiem sięgnąć - bo poza tym złapała zgorzel po strasznej zimie wiele lat temu i w zasadzie zaczyna być niebezpieczna, uszkodzony konar spadł, dwie brzoskwinie na miazgę...
Ale cóż za widok gdy kwitnie :D
:wit
A po kwitnięciu mnóstwo malutkich czeresienek.. kilka razy byłem szybszy od szpaków i z dojrzałych owoców wyszło wspaniałe wino :wink: ale że ze szpakami nie wygram a cześnia zagrażała już innym drzewkom musiałem z żalem wyciąć.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

ArturK pisze:Proszę o poradę jak postąpić z młodą (kilkuletnią) jabłonią
Ładnie rozłożona. Nawet zbyt poziomo te konary, będą wilki rosły, usuwać systematycznie trzeba.

Wierzchołek został odgięty; odciąć to jego przedłużenie tam gdzie z powrotem w górę rośnie; usunąć silną gałąź wyrastającą z wygięcia, bowiem tworzy już nowy wierzchołek. (Tą słabszą, od strony fotografa, odgiąć warto raczej niż usuwać.) Za namiastkę wierzchołka powinien zostać jakiś słaby pęd idący w górę, też trzymać skrócony, na ok. 40 cm. Jeśli gałęzie na górze dałyby się odgiąć do poziomu - to można, zamiast usuwania.

Z tylu widać potężny konar idący w górę i konkurujący z przewodnikiem. Ja bym go odgiął do poziomu, wartościowo wygląda, o ile się da. Albo usunąć całkowicie, lub odciąć za jakimś bocznym odgałęzieniem które pozostanie jako poziomy konar - nie za bardzo widać czy tam takie jest. Nie można drzewu pozwolić na wytworzenie "drugiego przewodnika".

Młode przyrosty na końcach konarów skrócić, wygląda że dość radykalnie trzeba by. Górne bardziej, dolne mniej - utrzymać koronę na formę piramidy.

Wilki na konarach usunąć na gładko; chyba że gdzieś w koronie pusto to można taki wilk odgiąć do prawie poziomu i zrobi się z niego gałąź. Takie które są słabsze a rosną skosem - mogą zostać (jeśli nie przeszkadzają w koronie), najwyżej w przyszłości się przerzedzi.

Cięcie wykonać na wiosnę. Można niby ciąć z końcem zimy, ale odginanie gałęzi to wiosną, jak drzewo już rosnąć zacznie.
Tu zaś wypadałoby najpierw rozgiąć to co do góry idzie (skoro drzewo ułożone w formę z poziomymi konarami to tak trzymać), a dopiero potem będzie widać jaka korona wyszła. Wtedy usunąć nadmiarowe wilki i skrócić młode przedłużenia na konarach tak aby korona miała kształt stożkowy - górne krótko, dolne szeroko.
:wit
ArturK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 27 lis 2011, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Rossynant pisze: Wierzchołek został odgięty; odciąć to jego przedłużenie tam gdzie z powrotem w górę rośnie; usunąć silną gałąź wyrastającą z wygięcia, bowiem tworzy już nowy wierzchołek.
Dziękuje za odzew. Nie jestem jednak pewien czy dobrze zrozumiałem jak skrócić wierzchołek (poniżej na rys. oznaczyłem go P1). Zaznaczyłem również na czerwono linie cięcia, tak jak interpretuje Twoje porady.
Ten potężny, konkurujący konar z tyłu jest nie do ruszenia, więc go odciąłem.
Obrazek

I tak wyszło, dość drastycznie trzeba przyznać? Czy nie za bardzo?
Obrazek
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Przesadnie. Tak by się cięło stare drzewo dla odmłodzenia. Cięcia konarów zdecydowanie za krótko. Ze dwukrotnie za krótko.
Chyba pisałem wyżej - młode przyrosty na końcach (jak kto woli-przedłużeniach) konarów skrócić.
Skrócić, nie odciąć całkiem :lol:
Powiedzmy że przedłużenie - przyrost tegoroczny na najnizszym konarze skracasz na 20-30 cm - i masz punkt odniesienia, a wtedy wyższe dopasowujesz tak by były krótsze. I tyle. Bo część konara która ma już dwa-trzy lata będzie owocować, a chyba nie chcesz pozbawić się owoców?
Wierzchołek też przesadnie. To jego odgięte w dół przedłużenie (bo tak na zdjęciu wygląda) traktuj jak konar boczny, trochę skrócić, ale to ponad metr w prawo od miejsca P1. Cięcie 3 - może być, ale jeśli możesz ten konar ugiąć w dół - tak bym zrobił, do odcięcia zaś wygląda drugi konar wierzchołkowy, ten dalszy od fotografa a wyraźnie silniejszy.

Spróbuję zrobic rysuneczek wieczorem, ale ...

Przy cięciu drzew nie jest ważne rysowanie, tylko spojrzenie na gałąź z bliska - ile ma lat, jak jest 'skonstruowana' - czy rośnie silnie a cienka, czy też mocna i sztywna; czy ma krótkopędy, czy zdrowo wyglada etc.
Ze zdjęcia nikt Ci tego nie powie. Trudno nawet zobaczyć co jest roczne, a co dwuletnie...

Tu wystarczy ograniczyć cięcie do przyrostów (młodych!) i wilków + ograniczenie wzrostu na wierzchołku.
:wit
ArturK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 27 lis 2011, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Rossynant pisze:Przesadnie. Tak by się cięło stare drzewo dla odmłodzenia. Cięcia konarów zdecydowanie za krótko. Ze dwukrotnie za krótko. Chyba pisałem wyżej - młode przyrosty na końcach (jak kto woli-przedłużeniach) konarów skrócić.
Skrócić, nie odciąć całkiem :lol:
Ok, teraz wszystko jasne.
ArturK
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 41
Od: 27 lis 2011, o 14:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Chrzanowa k/Krakowa

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Ratowanie drzew c.d. Mam na działce również czerenie, która jeszcze nigdy nie owocowała.
Była ponoć raz przycięta (2 lata temu - skrócone dwa przewodniki...). Po miesięcznej lekturze forum nadal nie wiem jak ją przyciąć. Pomożecie?

Obrazek
Rossynant
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2548
Od: 5 maja 2011, o 20:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Formowanie drzew owocowych

Post »

Owszem, dość duży tu bałagan, gdyby chcieć ortodoksyjnych zasad... :lol:
Ale drzewko zdrowo wygląda, a na gałęziach chyba widać krótkopedy - nie wiem czemu nie miałaby owocować. Kwitła w ogóle?
Moze jej pąki kwiatowe marzną? Jeśli zaś kwitnie - to albo marzną słupki czy zawiązki (najmniejszy przymrozek wystarczy) albo zapylacza brak.

Co do przycięcia - nie powinna mieć dwu przewodników, jeszcze tak ostro zrośniętych, ale skoro już są to niech tam.
Jedna rada - ograniczać wzrost górnych pędów, jednocześnie kierując je mozliwie szerzej na boki (bardziej skracać pędy wyrastające pionowo) albo nawet poskracać wierzchołki tuż nad rozgałęzieniami idącymi na zewnątrz. Alternatywnie - górne konary - o ile są zrośnięte dobrze, tj. pod szerokim kątem z pniem - można spróbowaś rozgiąć szerzej a bardziej poziomo. Ale ostrożnie i dopiero jak będą liście... Nizsze też mozna trochę przygiąć - to ogranicza wzrost na długość, a pobudza do tworzenia pąków kwiatowych.
Dla owocowania - młode pędy boczne (te na gałęziach) mozna skracać, na 5 oczek lub w tym stylu - dotyczy zarówno zbyt długich pedów z ubiegłego lata jak tych co wyrosną tego roku, które mozna uszczykiwać jeszcze zielone, szczególnie te na górze. Takie ograniczenie wzrostu pędu na długość pobudza go do tworzenia paków kwiatowych. Cięcie oczywiście wiosną i latem, w czasie wegetacji i ciepłej pogody.
:wit
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”