Jak przygotować róże do zimy ?

ODPOWIEDZ
Papala121
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 24 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Jak przygotować róże do zimy ?

Post »

Witam.
Poprzedniej jesieni odważyłam się zrealizować moją wizję różanej rabatki. Poprzesadzałam zaniedbane różyczki porozrzucane na trawniku. Jest to mieszanka parkowych, wielkokwiatowych, wielokwiatowych. Poprzycinałam, pookrywałam i o dziwo przetrwały. :D
Teraz zastanawiam się jak je najlepiej przygotować na kolejną zimę. Nie zasilałam je jesiennym nawozem, a jedynie w połowie lipca zaprzestałam nawożenia nawozem do róż i ograniczyłam podlewanie. Rosną raczej na lekkim przeciągu. Do tej pory okopczykowałam lekko miejsca szczepienia i nie wiem co dalej.... przykrywać... okrywać... przycinać? Mam mętlik w głowie...a macocha zima już u progu ogrodu.. ;:223
Proszę baaaaardzo o pomoc!
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Jak przygotować róże do zimy?

Post »

Papla , nie podpisałaś sie , to bedziesz Paplą :;230
Z jakiego regionu kraju jesteś?
Pytasz, a sama piszesz, że ci rosły, to może zrób dokładnie to samo co w ubiegłym roku. ;:108
Papala121
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 24 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak przygotować róże do zimy?

Post »

Majko 411 Przyznam się, że nie do końca rozumiem o co chodzi z ta Paplą.... :? A co do reszty...jestem z południowo-wschodniej Polski zwanej bieszczadami. Pytam co zrobić tej zimy, ponieważ poprzedniej róże były przycięte niemal przy ziemi. Teraz sięgają niektóre ponad metr. Ciężko byłoby je okryć tak dokładnie jak poprzedniej jesieni (stos gałęzi sięgał na 40 cm). Zagęsciły się pięknie i teraz nie wiem czy je przycinać i poprawić wiosną...czy maty...czy stroisz na stojąco....czy w końcu zostawić same sobie tylko okopczykowane... ;:223
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Re: Jak przygotować róże do zimy?

Post »

Wystarczy, że okopczykujesz nasadę pędów, bo róże wiosną się przycina więc nie musisz opatulać całych łodyg.
Zabezpiecz tylko róże parkowe, bo je się tnie bardzo oszczędnie wycinając tylko słabe i chore pędy.
Róże parkowe sa raczej odporne i nie wymagają specjalnego okrywania zimą.
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Jak przygotować róże do zimy?

Post »

;:196
Papala121 pisze:Majko 411 Przyznam się, że nie do końca rozumiem o co chodzi z ta Paplą.... :?
Papla bez jednej literki a, a to tak na wesoło :;230 , bo dalej nie wiem jak mam się do Ciebie zwracać :;230
Mogę Ci napisać co ja robie z różami na jesieni. Ty zrobisz jak będziesz uważać sama, a mianowicie,
skracam wszystkie róże no wysokość około 60 cm. Usypuję tylko wysokie kopce.
Na wiosnę zdejmuję nadmiar ziemi, ale nie spieszę się, mniej więcej z kwiatami forsycji. Przycinam te gałązki, które po zimie były nad kopczykiem i przemarzły. Róże rabatowe przycinam trochę niżej, na ok 20 cm.
Stroisz z gałązek, okrywanie agrowłókniną nic nie daje.
Nie gniewaj się za paple ;:196
Papala121
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 24 lip 2011, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jak przygotować róże do zimy?

Post »

Za paple się nie gniewam (troszkę lubię sobie pogadać). Choć wolałabym Papala :wink:
Dziś postanowiłam po pracy odpocząć w ogrodzie skoro temperaturka na to jeszcze pozwala. Zabrałam się za moje różyczki. Przycięłam je tak około 4 oczka. Wszystkie..nie wiem czy to dobry ruch...trudno. Dosypałam troszkę kopczyki na 30 cm i dołożyłam kilka gałązek świerku, bo wieeeeeeeeeje u mnie w Bieszczadach. Co zmarznie to wiosną usunę. To tyle z moich kozackich poczynań w ogrodzie na ten rok. Może to pomoże ...może nie...ale sumienie czyste... dziękuję za poradę
Oby był śnieg do odgarniania tej zimy, bo nie wiem co ja zrobię bez ogródka :lol:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”