Adenium - Róża pustyni cz.3
Re: Róża pustyni cz.3
Nie bój się ciąć,roślinka ładnie się rozgałęzi.Listki faktycznie wyglądają na przędziorka,zwalczaj go tylko nie wiem co pierwsze ale chyba jednak przędziorek gorszy ,a potem obetnij ,po paru dniach.
Renia
Re: Róża pustyni cz.3
Wie ktoś może jak poznać ze się wytępiło przędziorka?
Re: Róża pustyni cz.3
Proste, nic nie żre listków, nie mają śladów nakłuć, listki nie żółkną, są zieloniutkie. Pod spodem listków nie ma pajęczynki i żadnych mikroskopijnych stworzeń.
Re: Róża pustyni cz.3
Witam Wszystkich zakochanych w Adenium. Moja przygoda zaczęła się w sierpniu tego roku kupiłam zabiedzoną roślinkę w Castoramie ( z przeceny ) w domu znalazłam informację co to takiego. Tak sie zaczęło roślinka zakwitła i tak wygladała.
Kupiłam 9.08. nasionka 16.08 pojawiły się pierwsze roślinki w w ten sposób byłam posiadaczką 46 sztuk bo wszystkie wystartowały. Nadal polowałam na dorosłe roślinki i 23.09 w tym samym sklepie kupiłam adeniu ale prawie 40 cm za 12,00. Były trochę marne w domu liście opadły ale teraz zakwitły. Dziwna pora kwitnienia kwitną od 3 listopada do tej pory.
W listopadzie ,. malutkim przycięłam czubki. Ale nie wiem co dalej czy teraz moje kwitnące nie będą kwitły latem

Kupiłam 9.08. nasionka 16.08 pojawiły się pierwsze roślinki w w ten sposób byłam posiadaczką 46 sztuk bo wszystkie wystartowały. Nadal polowałam na dorosłe roślinki i 23.09 w tym samym sklepie kupiłam adeniu ale prawie 40 cm za 12,00. Były trochę marne w domu liście opadły ale teraz zakwitły. Dziwna pora kwitnienia kwitną od 3 listopada do tej pory.


Re: Róża pustyni cz.3
Piękne kwiaty, cudo. Odmiana chyba podobna do mojej, latem kwiaty były czerwone z prawie czarną obwódką, tera znów kwitnie, a kwiaty są jaśniejsze, bez czerni. Moje adenium stoi na południowym oknie, mam nadzieję, że będzie kwitło całą zimę, wiosnę, lato 

Re: Róża pustyni cz.3
Moje adenium ma pączki kwiatowe,są jeszcze małe-czyżby pomyliły się mu pory roku,latem kwitło również.Daszka kolor Twojego jest śliczny 

Renia
- przemo1413
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2064
- Od: 22 mar 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
- Kontakt:
Re: Róża pustyni cz.3
A mi się wydaje że rośliny mają po prostu u was dobrze i się odwdzięczają
Mają ciepło bo teraz sezon grzewczy , tylko słońca trochę mało ale widocznie im to wystarcza .

- giga45
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Re: Róża pustyni cz.3
Witajcie kochani
Daszka ślicznie zakwitła twoja róża. Czy ja się kiedyś doczekam takich kwiatków. Pokażę Wam moje mizeroty. Oba posiane w jednym czasie, a niestety jak rożnie rosną. Czy temu większemu obciąć czubek?, jeśli tak, to czy czubek można posadzić i ukorzenić??
Proszę o porady. Pozdrawiam serdecznie

Daszka ślicznie zakwitła twoja róża. Czy ja się kiedyś doczekam takich kwiatków. Pokażę Wam moje mizeroty. Oba posiane w jednym czasie, a niestety jak rożnie rosną. Czy temu większemu obciąć czubek?, jeśli tak, to czy czubek można posadzić i ukorzenić??
Proszę o porady. Pozdrawiam serdecznie



Re: Róża pustyni cz.3
Witam serdecznie Wszystkich. Ja mam trzy takie same i każdy ma pąki kwiatowe, ale co będzie jak teraz przekwitną. Teraz powinny zgubić liście i spać a one rosną. Te moje maluchy też zaczęły wypuszczać boczne liście, ale one mogą rosnąć co będzie dalej nie wiem. Swoje duże wiosną przytnę Maluchy opisałam nazwami i kolorami też jestem ciekawa co będzie, kiedy zakwitną.
Re: Róża pustyni cz.3
Nie wiem, skąd takie przekonanie, że adenium gubi na zimę liście, chyba szerzą je osoby, którym przędzorki objadły wszystko. Gdy roślina jest od czasu do czasu zamgławiana (jak w naturze czerpie wodę liśćmi z porannej rosy, a nie korzeniami) liście ma zdrowe przez całą zimę i nie myśli ich zrzucać. Musi mieć sporo światła - u mnie parapet południowy i wschodni.
Re: Róża pustyni cz.3
Ale Wam fajnie, że Wam kwitnie.. ja bym się cieszyła jakby moja "wyzdrowiała" a co dopiero jakby coś tak pięknego puściła:) gratuluje pięknych kwiatów 

Re: Róża pustyni cz.3
Giga poczekała bym z przycięciem adenium do wiosny(swoje podcinam pod koniec lutego)teraz za krótkie dni i mało słonka, mniej się rozgałęzi.Ostatnio przycinałam kupione w sierpniu w ostatnich dniach września,wypuściło tylko 2gałązki,wiosną wypuszcza więcej.Odcięty kawałek ociąga się z wypuszczeniem korzonków.A jeśli chodzi o wielkość roślinek to u mnie również są różnice myślęże zależy to od gatunku adenium --pozdrawiam 

Renia
Re: Róża pustyni cz.3
daszka ależ masz piękne róże a przede wszystkim ten pierwszy kwiat. chyba muszę iść w Twoje ślady i szukać Adenium w Castoramia. Ja mam swoją z targów ogrodniczych ale mi cos zmarniała ostatnio, mam nadzieję, że odżyje 

-
- 1000p
- Posty: 1354
- Od: 19 wrz 2011, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Róża pustyni cz.3
Witam wszystkich! Nie wiedziałam, że jest adeniowy wątek
. Ale cieszę się, że tu trafiłam
. Moje maluszki mają tydzień dopiero od wysiania, ale pięknie stoją na baczność 


