Działka na Kaszubach 2011

[EwkaEs]

Ambo-morze nasze morze!
Ponoć to był ostatni ciepły weekend listopada.Czy w trójbrzozowym lasku masz grzyby?Na`działce u cioci udało się nam,zawsze po obieraniu grzybów czy to znalezionych w lesie czy kupionych tam się wyrzucało odpady,aż po latach był tam grzybny zagajnik.

[amba19]

Oranio - Zgadłaś
Lusiu - ja też byłam tam pierwszy raz, naprawdę jestem pod wrażeniem. Polecam...
Ewo - Weekend cudowny.w sobotę na działce kawka i obiadek na tarasie! W listopadzie chyba nigdy to mi się nie przydarzyło przez ostatnie 18 lat
Przy tych brzózkach faktycznie rosną grzyby i nawet wiosenny pożar im nie zaszkodził. Powiem więcej - w tym roku pierwszy raz grzybnia przelazła pod płotem i dwa piękne kozaki wyrosły na mojej działce
Resztki po grzybobraniu wyrzucam w moim "lesie" ale szału nie ma. Od czasu do czasu coś tam wyrośnie. Ale ja nie tracę nadzieji i wierzę, że się jeszcze doczekam na porządny wysyp!

Widok z tarasu.....zdjęcie cokolwiek nieaktualne (sprzed miesiąca )

[Orania]

Ambuś, ależ piękny!
Uwierz, po stokroć lepszy widok, niż widoczki z ogródków działkowych w ROD.
Posiadanie własnych grzybków na działce oznacza - grzybki pod różną postacią

[EwkaEs]

Maryniu-ależ te brzozy piękne jesienią!
Byłam po pomidory w Polanie,chyba już ostatnie gruntowe i przy okazji trafiłam na nasiona astrów chińskich ISKRA(callistephus chinensis)"pierwszy w Polsce typ astra wysokiego o półpełnych dużych kwiatostanach"mieszanka(dwa odcienie różowego,białe,fioletowe) i luzem łososiowe -nabyłam z myślą o Twoim Chrztowie.Będzie ich dużo,bo jak podają w 1 g jest 400 nasion.Wysiew w marcu.Czyli pewno jak pojedziesz zobaczyć działkę po zimie.

[Steasi]

Jeju kobieto ale mieczyków Ja bym musiała chyba polowe roślin powywalać żeby je zmieścić w ogórdku

[Sure]

Marysiu, za nasionka bardzo, bardzo dziękuję!

[amba19]

Agato - Przecież Ci mówiłam, że za nasiona( oraz wszelkie inne zielsko) się nie dziękuje! A ja zawsze się bardzo cieszę, gdy mogę się czymś podzielić. Bardzo bym chciała, żeby Ci ładnie wykiełkowały, chociaż jestem pełna obaw - ze względu na ich mizerne rozmiary.
Paulo - to wcale nie jest tak dużo. Mam nadzieję że w przyszłym roku będzie ich więcej
Ewo - dzięki za to że o mnie pomyślałaś. Będę miała dużo miejsca na tej nowej rabacie wzdłuż płotu
Oranio - otoczenie mojej działki jest faktycznie urokliwe. Wiadomo - Kaszuby
Są co prawda pewne mankamenty - ale staram się ich nie dostrzegać....bo nic innego nie mogę z tym zrobić.
Grzybki w okolicznych lasach - też rosną! A ja strasznie lubię je zbierać

[Orania]

Ambusiu, chociaż chłody nastają i wyganiają nas z ogrodów ale mimo wszystko, kiedy świeci słońce, to się chce przebywać na działce, choćby cały dzień. Nawet jak nic nie kwitnie. po prostu tak...być.
Myślę, że dzisiaj w Chrztowie jest bajecznie. Czyste niebo i rześki ranek. No i ta droga do Chrzowa, czego jest warta!

[Steasi]

Mi tak z dziesięć w maksie wejdzie. Plus na nową rabatę z 8.. Ale tam już same zielone i białe

[oster]

Jak ja dawno u Ciebie nie byłam
A U Ciebie tak pięknie. No i te plany! Nigdy dość
Płonę z ciekawości, jak to wszystko buchnie wiosną!
Pozdrawiam

[Sure]

Agato - Przecież Ci mówiłam, że za nasiona( oraz wszelkie inne zielsko) się nie dziękuje!

No dobra, dobra. To umówmy się, ze dziękowałam za miłe spotkanie! ;)

[amba19]

.........Myślę, że dzisiaj w Chrztowie jest bajecznie.......

W piątek było po prostu bosko! Co prawda w miejscach zacienionych szron utrzymywał się przez cały dzień, ale w słońcu było super!

....Mi tak z dziesięć w maksie wejdzie. Plus na nową rabatę z 8.. ...

No kochana - osiemnaście - to już jest coś

.........Płonę z ciekawości, jak to wszystko buchnie wiosną!
Pozdrawiam

Osterku - ja też się doczekać nie mogę! Zwłaszcza ciekawa jestem tulipanów, tych z ryneczku. Na zdjęciach wyglądały bardzo oryginalnie, ale nawet jak będą same czerwone - to i tak będę się cieszyć. Chyba właśnbie te najzwyklejsze, czerwone lubię najbardziej. Wprowadzają do ogrodu taki zastrzyk energii..

,,,,,,,No dobra, dobra. To umówmy się, ze dziękowałam za miłe spotkanie! ;)

Aaaaaaaa, to zupełnie co innego mi też było baaaaardzo miło!

Wspomnienie o astrach....

[Grazia]

Marysiu,czy wysialaś orliki?

[amba19]

Grażynko - tradycyjnie połowę wysiałam jesienią a drugą wysieję wiosną

Wspomnienie październikowych mieczyków

[Grazia]

Marysiu już chyba nie szukamy domu dla kociąt,chętnych nie ma a kotki muszą przeżyć na działkach.W sobotę jedziemy na 2-3 dni ,nie było nas miesiąc,muszą sobie poradzić żeby przeżyć.Może w końcu zamiast przynosić pod drzwi krety i myszy zaczną je wcinać.Jak głód im zajrzy do ........to będą wszystko wcinać.Martwi mnie tylko fakt ,że opuscił je ojciec już z 2 miesiące,nigdzie go nie widziałam,może kręci się na Waszym terenie.Gladiole piękne.