W piątek była akcja grabienia liści, tak wyglądał trawnik przed
Godzinę po zgrabieniu wyglądał podobnie bo jak widać na pierwszym zdjęciu liści na drzewach jeszcze ciągle sporo
Roślinki jeszcze nie okryte chociaż przygotowane już do okrycia i materiał też
Na żurawkowisku nadal kolorowo
wanda7 Wandziu masz rację że szydełko bardzo odstresowuje podobnie działają na mnie robótki na drutach.Dzierganiem zaraziło mnie forum jak pooglądałam prace innych między innymi i Twoje, teraz ciągle poszukuję nowych wzorów, dobrze że domowników nie wkurza moje ciągłe mamrotanie ile oczek mam przerobić. Narobiłam już aniołków, obdarowana rodzina, produkuję teraz gwiazdki i dzwonki, dzisiaj krochmalenie to jutro może pokażę zdjęcia.
tadeusz48 Tadziu na dworze rzeczywiście już zimno chociaż słoneczko jeszcze czaruje i przez szybkę wydaje się że jest bardzo przyjemnie, dobrze że chociaż takie złudzenie mamy. Mam nadzieję że szarugi jeszcze nie prędko nas dopadną chociaż w sobotę była namiastka śniegu. U Ciebie Tadziu pewnie roślinki już pookrywane spokojnie czekają wiosny, ja ponieważ mam wszystko na miejscu to tylko przygotowałam roślinki do przykrycia a stroisz czeka w pogotowiu.
Czerwony krwawnik od Jagusi ciągle ma zamiar zakwitnąć
patkaza Aga ten zakątek hortensjowy to dopiero malutkie początki ale najważniejszy jest pierwszy krok a takowy został uczyniony , ba zrobiłam nawet drugi bo zaszczepiłam pomysłem męża a to jest duży sukces bo w tym miejscu nie były planowane nasadzenia, a teraz już są zaplanowane a mąż jest głównym dostawcą materiału szkółkarskiego.

O Narcyzach pamiętam ale niestety nie udało mi się wybrać do Ciebie, na przyszły rok będą też aktualne, wiem, wiem że miały być na specjalną okazję mogę Ci dostarczyć kwitnących i poustawiasz w bukietach na grządce.
Kwitnie jeszcze taka bidulka
