Moje ukochane kwiatuszki :)

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Ja podlewam od góry czasami "jak mam luz w doniczce" , trzeba standardowo uważać, żeby nie zalać listków.
Jak mi flaczeją to wstawiam do mokrej ziemi, albo możesz spróbować do kieliszka z małą ilością wody. Tylko u mnie z ta wodą to ciężko, zamiast mi się ukorzeniać, to mi listki gniją. Zawsze można spróbować do wody na dzień, dwa, a potem znowu je zasadzić.
Jak mam coś sflaczałego to staram się też troszkę doświetlić. Co prawda mam tylko lampkę biurkową, no i Stefan się codziennie grzeje, więc ma współlokatorów w szafie. W chwili obecnej te dwa fiołki na kwarantannie.
Jakby Ci zaczął listek gnić to pamiętaj, żeby odciąć ten kawałeczek jak najszybciej.

Mnie dzisiaj dzień upłynąl pracowicie, miałam gości. Wcześniej zajęłam się rozsadzaniem dzieciaczków fiołkowych. Poprzesadzałam parę w większe doniczki, rozdzieliłam jednemu rozetkę. Z wcześniej posadzonych cholewka oczywiście nie podpisałam co to i zapomniałam :evil: ,a nie każdy listek jest bardzo charakterystyczny. Obcięłam też parę listków moim dorosłym sadzonkom, bo jak mój kochany mąż zabierał je przy wymianie okna "w bezpieczne miejsce" to mi połamał dwa fiołki :evil: . A jeszcze głupia obcinając zwiędnięte kwiatki sunkissed rose ucięłam niechcący listek. Ten fiołek to tez u mnie bida :evil: . Dotarł z nadłamanymi listkami, więc startował od 3 malutkich. Potem jak odbił urwały się drzwi suwane (swoją drogą dobrze, że nikt blisko nie stał) i spadająca deska pozbawiła go wszystkich listków z jednej strony. Mimo to zakwitł, ale wygląda okropnie, jeszcze dziś ja się dołożyłam :? .
Wobec tego, że szkoda było listki wyrzucić, bo młode i ładne, testuję nowy sposób ukorzeniania- mokry żwirek w pojemniku na mocz :P . W każdym razie od razu po podpisywałam wszystko co pamiętałam, żeby nie chodować wszystkiego do zakwtnięcia, żeby namierzyć co to :;230 .
Awatar użytkownika
Jatra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3244
Od: 18 sie 2011, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie-wlkp
Kontakt:

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

:wit

Ja miałam ten zaszczyt i osobiście spotkałam się z Ewelinką i mam nadzieje ,że jeszcze powtórzymy spotkanie :tan :tan

Często fiołeczka zwijają też listki jeśli mają za sucho , nie koniecznie podłoże ale powietrze w pomieszczeniu w którym przebywają. ;:108

Musimy niestety metodą prób i błędów dojść do tego , kiedy fiołkom będzie u nas dobrze .Jeśli sprawdzimy podłoże i niby jest ok ,a mimo to wygląda na podsuszonego -bo wtedy oklapną mu listki lub zaczną się zwijać , a nie jest to wina roztoczy lub innej choroby ,wówczas dobrze jest zwiększyć wilgotność powietrza .
Ja np . na zimę muszę po ściągać z parapetów fiołki bo mam takie ogrzewanie , które dmucha mi powietrze jak suszarka i bardzo suszyła mi fiołki . :(

jeśli widzimy takiego fiołka to dobrze jest go podlać i nałożyć woreczek foliowy z dziurkami ,wówczas wytworzy się wilgotność , która też nawilży listka i fiołek ożyje .Pamiętajmy codziennie wietrzyć tak na pół godziny dziennie .

Twój nowy kwietnik jest SUPER ;:138 ;:138
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

No właśnie tego z różowymi liśćmi wygrzebałam, dałam inną doniczkę. Korzonek to on ma ok, długi.
Zmykam do mężusia, jutro będą foteczki :).
Adam12222
1000p
1000p
Posty: 1231
Od: 30 maja 2011, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zalesie Gorzyckie
Kontakt:

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

:wit Ewelinko
Ale pięknie kwitnie ci ślubny bukiet :shock:
Mam nadzieję że po oprysku twoje fiołeczki lepiej będą się miały :wink:
Że chciało ci się w takich ciężkich butach chodzić.
Moje roślinki:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=44666" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Dzięki dziewczyny, zaraz skombinuję listeczkom jakieś nakrycie...
Ja też dziś sadzę, przesadzam, dosadzam, zmieniam doniczki, ale na większą skalę.Te listki nie dają mi spokoju. Wyjęłam je z ziemi i całe zanurzyłam w wodzie. Troszkę się podniosły, ale teraz znowu opadły... nie chciałabym ich stracić...
Ja testowałam ukorzenianie w seramisie, ale końcóweczki 2 z 3 listków zgniły. Obcięłam je i teraz siedzą w ziemi.Z testów- ukorzeniam dwa listki Tomorrow's Pink Ice w woreczku strunowym. Mnie te listki gniją w ziemi, w wodzie, w seramisie... to może w woreczku choć im będzie dobrze...
Nie przejmuj się, ten fiołeczek ze zmasakrowanymi listkami na pewno szybciutko wypuści nowe ;:108
Awatar użytkownika
Migotka
500p
500p
Posty: 868
Od: 22 mar 2011, o 00:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

:wit Ślicznie fiołkowo u Ciebie ;:167 Na dodatek ślicznego masz storczyka, i dorodne skrzydłokwiaty...no i bluszcz piękny..
Mój zielony kącik - http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 36&t=48108" onclick="window.open(this.href);return false;,
Wymiana/sprzedaż - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=47934" onclick="window.open(this.href);return false;
- Joanna
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Tereska ja mam nadzieję, że do jakiegoś coffie heaven będziemy mogły następnym razem skoczyć

Adaś dzisiaj to sama nie wiem jak mogłam nogami w nich powłóczyć :;230 . Teraz najbardziej lubię szpile minimum 9 cm . Ponoć charakter zmienia się co 7 lat ;), chociaż do czarnych ubrań nadal mam słabość. No i te stare czasy tez mile wspominam.

Migotka Witaj w moim wątku

Socurek zaraz ci pokażę co ja mojemu sunkissed zrobiłam, to Ci się humor poprawi ;:223

No dobra, trochę nacykałam

Oka, to najpierw dla socurka
Te fiołki mam od Teresy, już dostałam w takich doniczkach :D
Zobacz jak super widać korzonki. Są to moje najmniejsze sadzoneczki :D , prócz miniaturek.
Portret nieznajomej
Obrazek
I tajemniczy wędrownik, ma 9 kochanych listeczów :), mój synek bardzo go lubi.
Obrazek
I pojenie, 1 zawartość gruszki do nosa :)
Obrazek
Obrazek
Podlewam tak malutko, a już po jakiejś minucie zobacz ile ziemi jest już wilgotnej
Obrazek
Obrazek
Boluś jest największy, dostaje "pięć gruszek" i po minucie prawie nic nie ma w spodeczku. Takie duże fiołi podlewam częściej
Obrazek
Kochany zwyklaczek, jeszcze nie obcięłam ani jednego kwiatuszka w tym kwitnieniu
Obrazek
A temu po pięciu minutach musiałam wylać resztę wody ze spodeczka. Naprawdę super można podejrzeć wszystko przez te kielonki
Obrazek
Zobaczcie jaka maskara..... Strasznie kruche listki ma ten fiołek :oops:
Obrazek
A taką masakre mój mężuś zrobił :evil: , więc obcięłam i zasadziłam
Obrazek
Tyle u mnie kwitnie teraz :/ . W samym środku trailerek malinowy
Obrazek
Oka, to teraz bardziej optymistycznie :D . Widzicie korzonek?
Obrazek
Zapominam czasem wietrzyć, więc zrobiłam dziurki
Obrazek
Pędzik na królowej sporo urósł
Obrazek

Stwierdziłam, że te potargańce trzeba w nowe mieszkanka powsadzać. Tymczasowe białe doniczki z braku laku, jak dorosną będą różowe :P. U góry Amur elit, dalej z długimi ramionami Magia Lubvi i gęsty Paradok na rożdzeństwo czy jakoś tak
Obrazek
Obrazek

Oczekiwanie na dzieciaczki
Ness Orange Peoke od Tereni (musze Wam powiedzieć, że Tereska chyba jest telepatką, marzył mi się ten listek i dostałam w gratisie) i pow wow od Zosi :D
Obrazek
Kolejny liścior od Zosi <oczekiwanie>
Obrazek

I znowu smuteczki
Spryskałam tego, niepokoi mnie to, że wypuszcza nowe rozetki :/
Obrazek
Bidulek :(
Obrazek
Ale mimo kolejnego oprysku jakoś się trzyma. Swoją drogą te doniczki są beznadziejne
Obrazek

Tym się zajęła biedronka :shock: . Nie zganiam, bo może coś znalazła.
Obrazek

Cambria, kupiłam dziś z przecenki za 5 zł
Obrazek
Obrazek

Wrzuciłam do wody na dzień dobry. Żadnych przyjaciół nie wykryłam, jednak zrobiłam jej oprysk.
Obrazek

Nie wiem jak się ją pielęgnuje, tak samo jak falki?

Papatki, jutro zrobię zdjęcia Falków, jeden w pączkach, drugi ma już pięć buziek :D
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Dziękuję Ci kochana za tą szczegółową instrukcję. Moje dzieciaczki teraz siedzą pod folią i muszę przyznać, że mają się lepiej. Mam nadzieję, że wyrosną z nich jeszcze fiołki :) Normalnie bez Twojej pomocy to by już do tej pory nie żyły...
Jutro przesadzę te większe do małych doniczek. Napycham mojego TŻ deserkami "Serduszko", żeby mieć te małe przezroczyste kubeczki :;230 Już nawet zrobił mi mały zapas ;:138 Jak się zacznie buntować, to po prostu kupię te pojemniczki w aptece.
Gdzie dorwałaś storczykową wyprzedaż? Taka śliczna, dorodna Cambria... Buuu... czemu ja nigdy nie trafiam na takie? Niestety nie pomogę, bo zupełnie nie wiem, jak się opiekować cambrią. Póki co wykańczam zygopetalum- marnieje mi w oczach ;:46
Słońce, jeszcze jedno pytanie mnie nurtuje: skąd mam wiedzieć, czy te listki nie gniją? :roll:
Awatar użytkownika
Ewelina B
500p
500p
Posty: 661
Od: 10 lip 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

W LM w Porcie Łódź kupiłam (taka nasza duża galeria sklepowa z Ikeą i LM m.i.), jeszcze jedna za tą cenę była. Ogólnie w LM jest chyba u nas najwięcej wyprzy :;230 .

Jak będą gnić liście to się zrobią brązowe i miękkie.

Co do jednorazowych kubeczków na wódkę to chyba w realu widziałam :))))) . A na siuśki no to oczywiście apteka.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 905
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Jetsteś nieocenionym skarbem dla początkującego fiołkomaniaka ;:196
Boluś pięknie kwitnie ;:167 może i ja się doczekam kwiatuszków od moich kundelków (i nie tylko kundelków) :)
Awatar użytkownika
agata06
1000p
1000p
Posty: 1543
Od: 17 wrz 2010, o 11:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

No proszę ile cudnych fiołasków u Ciebie mieszka ;:111
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości by żyć, pokonywać choroby i umierać w spokoju.
ZAPRASZAM
Xk-k
---
Posty: 2608
Od: 20 wrz 2011, o 16:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Witaj Ewelinko z wielka przyjemnością obejrzałam Twoje fiołkowe królestwo , masz tego dobytku oj masz i kolorków miło się patrzy na ta gromadkę :wink:
Awatar użytkownika
mis20
1000p
1000p
Posty: 2422
Od: 6 lis 2010, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Ewelinko ależ piękności fiołkowe.
Świetna relacja z podlewania ;:138
Niestety tak jak pisałam te doniczce są ładne tylko jak się je kupuje.
Awatar użytkownika
meandrzejew
500p
500p
Posty: 890
Od: 28 sie 2011, o 08:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Otwock

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

Ewelina B pisze: Zebrałam wszytko co mam, razem z kundlowymi listkami :;230

Całe dziadostwo :;230
Obrazek
Obrazek
Obrazek

:wit Ewelino,
Od południa patrzę na twoje cuda fiołkowe i napatrzeć się nie mogę (a jestem dopiero w połowie stron :) ).
Gratuluję tak pięknych fiołków (tak, tak dopadła mnie fiołkoza, ale nad ładnym storczykiem też się potrafię uśmiechnąć).
Mam pytanko: na komodzie jest ukorzeniający się listek z białą obramówką oraz na samej górze kwitnący na niebiesko fiołek - znasz może ich nazwy?
Bardzo mi się spodobały i chcę je wpisać na listę chciejstw (niedługo święta, więc trzeba napisać list do mikołaja :wink: ).
Kwiatowy: cz 1 i cz 2 oraz warzywny świat Moniki.

Sprzedam/wymienię/poszukuję... rośliny
Awatar użytkownika
Jatra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3244
Od: 18 sie 2011, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie-wlkp
Kontakt:

Re: Moje ukochane kwiatuszki :)

Post »

:wit

Ewelinko piękną kolekcję i sesję zdjęciową nam pokazałaś fiołeczków. ;:138 ;:138


coffie heaven jak najbardziej , my juz sobie zorganizujemy pogaduchy . :;230

Osobiście bardzo lubię te przezroczyste ,kieliszki do sadzonek , mogę kontrolować wilgotność podłoża , widać jak na dłoni .

Ewelinko jak doniczka wypełni się korzonkami , możesz śmiało sadzonki przesadzić do większych .Będą rosły jak na drożdżach :tan

Jeśli chodzi o rozetki to nie raz tak jest ,że fiołki wypuszczają dużo bocznych rozetek.Przy dorosłym fiołeczku jedną zostawiam , resztę obrywam jak rozetka podrośnie to ja odrywam i ukorzeniam.

Natomiast w w małych sadzonkach od razy jak tylko się da obrywam nadmiarowe rozetki ,bo wtedy sadzonka skupia się na rośnięciu a nie na utrzymaniu tych pozostałych rozetek . :)


Coś mi ie wydaje ,że Twój M mysli przyszłościowo i stąd te połamane listeczka :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”