Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
100 krotko-berberysy masz w dużym wyborze i bardzo piękne tej jesieni.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Stokrotko na Erectę i ja chorują, to przepiękny krzew.....mam nadzieję, ze wiosną uda mi się go dostać....a do kompletu jeszcze kilka maluszków



- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Oj faktycznie widzę teraz różnicę pomiędzy "Erectą" a tym Orange..". Oba świetne, bo rosną w górę i nie łapią człowieka swoimi kolczastymi mackami, jak się koło nich przechodzi 

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Tak się właśnie Wandziu zastanawiam, czy Orange Rocket nie będzie za kilka lat "zaczepny"...to dosć nowa odmiana i trudno znaleźć zdjęcia starszych egzemplarzy. A, co tam ;-) - łądny jest i tak. Natomiast Erecta w pełnym słońcu prezentuje sie najpiękniej w październiku, kiedy jeszcze zieleń walczy u niej z pomarańczem i czerwienią. Po prostu niesamowita odmiana.
Agnes - mam jeszcze taką malusią Goldalitę - oczywiscie też nietypowo wybarwioną, bo przyniesioną z cienia. A to drugie to chyba "Maria" - przez cały sezon zółta, a jesienią "łapie" trochę czerwieni.

Ewciu, moja Therese też już bez liści, szkoda, ładne były...Nevada za to nadal ma ich sporo i pięknie się złocą i czerwienią w słońcu - i te szkarłatne pędy...ładna jest także Fruhlingsgold

Zakwitła mi wreszcie chryzantemka od sąsiadki
a myślałam, że już nie zdąży - kilka razy była przesadzana, a jednak dała radę. Fotergilla zaś przebarwiła się na żółto ,ale szczerze mówiąc, od ubiegłego roku ma może o pięć lisci więcej 

Agnes - mam jeszcze taką malusią Goldalitę - oczywiscie też nietypowo wybarwioną, bo przyniesioną z cienia. A to drugie to chyba "Maria" - przez cały sezon zółta, a jesienią "łapie" trochę czerwieni.


Ewciu, moja Therese też już bez liści, szkoda, ładne były...Nevada za to nadal ma ich sporo i pięknie się złocą i czerwienią w słońcu - i te szkarłatne pędy...ładna jest także Fruhlingsgold


Zakwitła mi wreszcie chryzantemka od sąsiadki




"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Dziwna sprawa, ta od ciebie też przebarwila sie u mnie na żółto, natomiast upowana w tym roku wiosną zalapała wszystkie kolorki. Ciekawe jak będzie za rok 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Moja Theresa Bugnet też ma już łyse pędy a Nevada złote liście. Inne róże takie portlandki, galijki czy burbonki mają jeszcze zielone i zdrowe liście. A J. Cartier , Indigo i Fisherman jeszcze kwitną i nie zaszkodził im przymrozek. Jak oglądam Twoje berberysy,
to .... no nie nie mam już miejsca na takie.




- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Na pewno posadzę u siebie więcej berberysów
Kolorowe liście róż bardzo mi się podobają, nie mam żadnej takiej. Czas na wiosenne plany 


Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
A ja w kwestii kamieni
Jechałaś ostatnio po jakieś... dwa...
Gdzie one... po co... na co?

Jechałaś ostatnio po jakieś... dwa...
Gdzie one... po co... na co?
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
To pewnie kamienie węgielne pod nową rabatę kulkową!gorzata76 pisze:Gdzie one... po co... na co?



A mnie taka refleksja naszła...Jak my, niby tacy ogrodnicy, znający się na rzeczy, ulegamy jednak tym regułom ogrodniczego handlu dla kompletnie niewtajemniczonych, łapiemy się na te wszystkie sztuczki...No tak, sprzedaż róz się zakończyła, to czym by tu teraz nas kusić...No kulki zielone zostały, a że jeszcze teraz niektóre robią się żółte, to tym lepiej...A jeśli nie kulki, to może berberysy, bo się ładnie wybarwiają...Ja obserwuję mój ulubiony sklep, pozdrawiam


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
No dajże spokój Maruśku... przecież towar ze sklepu przed zimą zejść musi... a jak kolorki nie dadzą rady to na pewno... wyprzedaże pomogą




Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
A kamienie przed zimą schodzą? Oprócz węgla?
Bo ja wciąż czekam na odpowiedź i ciekawość mnie zżera 


Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
100krotko, to prawda, że berberysy mają teraz swoje pięć minut! Ja mam dwa, wiekowe już, ładnie się przebarwiają na purpurowo, ale muszę je ostro ciąć, bo ja w przeciwieństwie do Ciebie, większość roślin w ogrodzie mam już 'starych' i czasami nawet - tak, tak - tęsknię za maleństwami, które nie wymagają tyle pracy i łatwo dają się formować. U mnie przycięcie drzewa czy krzewu to ciężka, wielogodzinna praca, najczęściej na drabinie. Umacham się się zawsze okrutnie, a potem jeszcze mam zagwozdkę, co robić ze stertą gałęzi - palić, rozrabniać? A i tak rzadko jestem zadowolona z efektu...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Oj, Dalu, Ty nie jesteś zadowolona z efektu? Marudzisz, marudzisz ;-) Ciekawe, co ja będe mówić za parę lat, rzeczywiście uwielbiam rośliny takie, jakie są, nieformowane, ale nie zawsze da się pozwalać im rosnąć "do oporu"...
Gorzatko, no mam trzy kamulce, dwa z nich ważą po prawie trzydzieści kilo, leżą sobie na taczce za garażem i czekają na piątek. Jeden z nich pójdzie pod różę Mercury 2000, bo za bardzo płoży się po ziemi, i jakoś nie może zaistnieć ;-)
Krysiu, u mnie Charles de Mills ma wszystkie liście zielone, jakby to wiosna była
No co za gość...
Dorotko, byłam w tym centrum, gdzie kupowałam te nasze fotergille, i tam są przebarwione na wszystkie możliwe kolory. No ciekawe, od czego to zależy...moja rok temu też wyglądała inaczej. Ale i ta żółć jest bardzo przyjemna
Marto, no po prostu wychodzą frontem do klienta. Żeby jeszcze chcieli od czasu do czasu coś zamorzyć i przecenić
Kolorki, Ave, kolorki...wiecie, znalazłam cos fajnego, zaraz się podzielę

Spoko, nie? To ze strony http://www.everchanginggarden.ca/ . Świetny blog ogrodowy. Niesamowita inspiracja, bo ogród znajduje się w podobnej strefie, co Polska, więc i gatunki te same. czy ja już mówiłam, że zachorowałam na śliwę dziecięcą ;-)
Gorzatko, no mam trzy kamulce, dwa z nich ważą po prawie trzydzieści kilo, leżą sobie na taczce za garażem i czekają na piątek. Jeden z nich pójdzie pod różę Mercury 2000, bo za bardzo płoży się po ziemi, i jakoś nie może zaistnieć ;-)
Krysiu, u mnie Charles de Mills ma wszystkie liście zielone, jakby to wiosna była

Dorotko, byłam w tym centrum, gdzie kupowałam te nasze fotergille, i tam są przebarwione na wszystkie możliwe kolory. No ciekawe, od czego to zależy...moja rok temu też wyglądała inaczej. Ale i ta żółć jest bardzo przyjemna

Marto, no po prostu wychodzą frontem do klienta. Żeby jeszcze chcieli od czasu do czasu coś zamorzyć i przecenić

Kolorki, Ave, kolorki...wiecie, znalazłam cos fajnego, zaraz się podzielę

Spoko, nie? To ze strony http://www.everchanginggarden.ca/ . Świetny blog ogrodowy. Niesamowita inspiracja, bo ogród znajduje się w podobnej strefie, co Polska, więc i gatunki te same. czy ja już mówiłam, że zachorowałam na śliwę dziecięcą ;-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011
Świetne zestawienia kolorystyczne 

Re: Wyczesany :-) ogródek Stokrotki - 2011

Czy to może tę hortensję mam odziedziczyć? Bo jest moim skromnym zdaniem bardzo ozdobna

