
mniodkowa, mam nadzieję, że najgorsze już za nimi, tzn podróż do Kalisza, bo tu jednak zawsze ciut cieplej niż na wschodnich rubieżach

Zeniu, fuksje są urocze i wcale się nie dziwię, że kupiłaś zwłaszcza za tę cenę. Zresztą jest ich taka różnorodność, że byłoby prawie cudem, gdybyś trafiła na taką odmianę, jaką dostaniesz ode mnie. W sumie ode mnie możesz dostać nawet trzy. Oczywiście, ja ci mogę tylko powiedzieć, jak one kwitną, bo nazw nie znam.

Problem przekwitłych kwiatów grudnika sam się rozwiązał, bo dziś kwiatek spadł sam. Niestety spadł tez jeden pączek.
