Moja różanka - moje marzenie

[Alutka102]

Tak sobie spaceruję po tych wątkach i . Coraz częściej chodzi mi po głowie taki mały żywopłocik z bukszpanów na środkowej rabacie. Coś na wzór angielski

[Padawan Collies]

Alu, już teraz nie mogę się doliczyć Twoich róż, a co to będzie w następnym sezonie??! Piękne. No mnie urzekają jak zwykle angielki... Marzenie!!!
Zdjęcia szronem malowane - PIĘKNE!!

[Alutka102]

Mariolu, czekam jeszcze na trzy dostawy po kilka róż. Jak posadzę to policzę. Teraz zaczynam tworzyć taki mały spis moich róż. Plany, gzie która rośnie już zrobione

[Helios]

Witaj Alu!
Mój M od jakiegoś czasu, rano przy śniadaniu pyta: to co dzisiaj przesadzamy? No, tak się złożyło, że w ferworze "tworzenia" jakoś dziwnie się niektóre roślinki posadziło

Ale ja w kwestii bukszpanu. Żywopłocik z bukszpanu to było jedno z moich pierwszych nasadzeń. Sporo kaski na to poszło Tegoroczne ulewy, a szczególnie jedna nawałnica spowodowała ogromne zniszczenia bukszpanów. Nie znoszą one nadmiernie wilgotnego podłoża. Ja pod warstwą lichej ziemi mam glinę i to ona przez długi czas zatrzymywała wilgoć w glebie. Roślinki straciły wszystkie listki, część odbiła, a część muszę wyrzucić. Te, które "odbiły" wyglądają szpetnie. Mają gołe łodyżki i tylko w górnej części wyrosły nowe listki
Nosiłam się z zamiarem całkowitej likwidacji "żywopłociku" ale wstrzymam się do wiosny.
Helena

[Alutka102]

Helenko, dzięki za informację o bukszpanie. Tak się składa, że u mnie też jest dosyć podmokły teren. Mój M twierdzi, ze u nas jest wysoki poziom wód gruntowych . Cała miejscowość położona jest w małej dolince. Kiedyś były tu podobno bagna i stąd bóbr w herbie miasta. Spacerując nad naszą rzeczką do tej pory można natknąć się na żeremie. Chyba sobie daruję ten bukszpan i dokupię wiosną więcej bylin.

U mnie dzisiaj biały szron na całym ogrodzie. Zastanawiam się czy nie zacząć kopczykowania tych mniej mrozoodpornych. Moi sąsiedzi mają już wszystko zabezpieczone na zimę, a na mój ogród spoglądają dziwnie.

[Rozeta]

Dziewczyny, a propos bukszpanu, to przypomniało mi się, że gdzieś wyczytałam o tym, że lubi on wapienną glebę i podsypałam go rok temu latem wapnem(dolomitem). Jak on wówczas się rozrósł ! Nie żaden inny nawóz, czy kompost, tylko to! Polecam dla uratowania tych obwódek . No i raczej wiosną.

[Alutka102]

Moni , a czy ten dolomit nie zaszkodzi różyczkom Mam go całe 5 kg, ale boję się go zastosować.

[Helios]

Witajcie!

cyt. z "Ogrodowiska" Najlepsza jest gleba przepuszczalna i bogata w składniki pokarmowe, lekko wilgotna i lekko kwaśna, nie zasadowa. Bukszpany nie lubią gleb podmokłych, wtedy źle rosną, marnieją są bardziej podatne na groźne choroby grzybowe, w wyniku których zamierają.

a to z "Muratordom" Bukszpan dobrze rośnie w cieniu i jest mało wymagający, jeśli chodzi o podłoże, ale nie może ono być zbyt suche ani podmokłe.
Warto też pamiętać, że najlepsza dla bukszpanu jest gleba wapienna.
Fajnie, co?
Zmierzę pH i jeśli kwaśne, to potraktuję dolomitem jeszcze teraz.
Alu, u mnie gleba nie jest podmokła ale w wyniku dużych opadów, nadmierna wilgoć utrzymywała się długo i to wystarczyło
Helena

[Alutka102]

U mnie niestety podmokła i już wiem, że bukszpany mogę sobie

[Rozeta]

Alutko, nie rezygnuj tak szybko, tylko rozlużnij tę ziemię przeznaczoną pod bukszpany piaskiem . A dolomit podsyp miejscowo z tej strony pod krzaczek bukszpanu, gdzie nie styka się on bezpośrednio z różą. I poobserwuj efekty. Róże lubią ziemię raczej obojętną (pH ok.6), ale odrobiną kwaśnej próchnicy również nie gardzą ...No i bądź tu człowieku mądry ... . Trza poeksperymentować, nie ma wyjścia!

[Alutka102]

Jeden ogromny bukszpan mam tutaj



Obsadzony jest dookoła różami: przy siatce pnące a reszta to Rumba i NN. Rośnie tez tam piwonia drzewiasta i trzmieliny. Zawsze byłam przekonana, że te usychające gałązki to od mrozu.

[Alutka102]

Na tym zdjęciu widać go lepiej

[Wanda7]

U mnie bukszpany rosną bardzo dobrze. Ziemię mam raczej kwaśną, ale suchą. Gdy strzygę bukszpany, wkładam obcięte kawałki prosto do gruntu i po pewnym czasie większość się przyjmuje. Tak że jak widać nie ma mądrych i zagadka bukszpanów nadal pozostaje nierozwiązana.
Alutko, ja bym ten twój duży bukszpan przycięła, wtedy te wyłysiałe miejsca się zagęszczą i zarosną nowymi listeczkami.

[Rozeta]

Tak, zdecydownanie, jak i Wandzia również polecam ostrzyżyny bukszpanu. Ja swój tnę co najmniej dwa razy w roku i nadaję mu kształt kuli. Jest bardzo gęsty.

[Alutka102]

;:116 Powiedzcie mi kiedy mogę zrobić te postrzyżyny, bo w tym temacie jestem laikiem .