Aga dzięki



Miłeczko witaj


Dorotko, bardzo chętnie się podzielę, mam nadzieję, ze dobrze przezimuje i będzie co dzielić


Dorotko no i ja mam podobnie....uwielbiam te kwity od zawsze....kiedyś miałam ich sporo....ale tak wkurzały mnie zasychające od dołu liście, że w końcu się pozbyłam.....jak się okazało nie wytrzymałam długo.....strasznie mi ich brakowało w ogrodzie i pomalutku znów je gromadzę

Berberysy koniecznie muszę posadzić u siebie


Wandziu pewnie


Aniu ta jasnoróżowa wspaniale się rozrasta i jest naprawdę wielkim z daleka widocznym krzaczkiem......w tej chwili jest największą ozdobą w moim ogrodzie....mam 3 krzaczki i z daleka przyciągają wzrok

Mam nadzieję, że przynajmniej część doniczkowych przetrwa zimę.....
Joluś ....no wiem, że nie kręcą cię chryzantemki....jakiś czas temu czytałam o tym u ciebie....ale przecież nie można lubić wszystkiego....trzeba wybierać....bo gdzie inaczej pomieścilibyśmy wszystkie chciejstwa

Martuś zapisałam, jeśli wiosną będzie co dzielić , to jak najbardziej
