Magnolia - sadzenie, przesadzanie,nawadnianie

Drzewa ozdobne
Awatar użytkownika
agrazka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3191
Od: 22 maja 2005, o 23:39
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Magnolia - przesadzanie

Post »

z jaka bryłą to zrobić - chodzi mi o średnice i jak głęboko kopać? Żeby 2 dorosłe osoby dały radę unieść :)
Moja wygląda tak, jest wysoka na 3.40

Obrazek

Chciałabym, a boję się :evil: choć ostatnie posty zachęcają :)
serdecznie - Grażyna - Mój ogród...
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Magnolia - przesadzanie

Post »

Nikt tu Ci tego nie powie.
System korzeniowy może być różny u tej samej rośliny- zależnie od gleby.
Proste- kopiemy dalej od pnia, a później stopniowo, delikatnie, zmniejszamy bryłę, jak to robię nie szpadlem, a po prostu ręcznie-nie uszkadzają się drobne korzonki. I tak do momentu kiedy widać, że dalej już nie można- korzenie grubsze, sztywne.
Wtedy trzeba podciąć, a zależnie od wielkości bryły zaprosić odpowiednią ilość silnych ludzi i nabyć proporcjonalną ilość piwa :lol:
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Magnolia - przesadzanie

Post »

Grzech przesadzać, wyrywać i przycinać tak dorodny i wyrośnięty krzew :roll: Bez wątpienia nigdy nie odzyska już pierwotnej urody. Wydaje się też niczemu nie przeszkadzać i ładnie wypełnia ten kąt :wink:
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Magnolia - przesadzanie

Post »

Za miesiąc minie rok od przesadzenia mojej dwumetrowej magnolii.
Przeprowadzkę przeżyła.
Nie przycinałam jej gałęzi
Wiosną wydała sporo kwiatów.
Wszystkie kwiaty usunęłam.
Latem cieniowałam ją zieloną siatką.
Liści miała dużo ale bardzo drobnych.
Mam nadzieję że w przyszłym roku powróci do pełnego zdrowia.
magnolia przed przesadzeniem
Obrazek
przesadzanie
Obrazek

Obrazek

Obrazek
tak wygląda dzisiaj
Obrazek
O swojej przygodzie z przesadzaniem magnolii opowiedziała w moim wątku

Anya właścicielka tego http://www.roslin-menazeria.net/ pięknego ogrodu
napisała

cyt pochodzi z http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=700

".....Popatrzyłam na zdjęcia przesadzania magnolii i wydaje mi się, że przesadzałam trzy lata temu nawet trochę większą magnolię. Praca to była straszna, bo rosła na skarpie niedaleko tarasu i baaardzo ciężko było ją wyciągnąć z ziemi. Można powiedzieć, że drzewko było naprawdę biedne, bo było to drugie przesadzanie w ciągu 8 lat :(
Pierwszy raz przesadziłam, bo zjeżdżający z dachu śnieg ją łamał i rozdzierał. Drugi raz, bo kompozycyjnie nie pasowała.

Moje wnioski są takie, że wcale nie jest tak źle z przesadzanymi magnoliami. Niezbyt to lubią, ale żadnej "tragedii" nie ma. Po pierwszym przesadzeniu chorowała tylko jeden rok, ale była wtedy mniejszym krzewem. Po jakiś 6 latach przesadziłam ją ponownie. Mogła mieć wtedy około 250-280cm wysokości i prawie tyle samo szerokości. Za każdym razem przesadzając dałam jej czystego kompostu, bo trzyma wilgoć i dobrze odżywia. Zrobiłam też kopczyk z kory po przesadzeniu, bo podobnie jak Ty, robiłam to jesienią.
Nie obcinałam gałęzi, zarówno podczas pierwszego, jak i drugiego przesadzania. Jednak za drugim razem spore drzewko mocno odchorowało. W pierwszym sezonie, po drugim przesadzeniu, miało bardzo mało liści i były one drobniutkie. Nie zawiązało też prawie wcale pąków. W tym roku liście były drobne, ale było ich dużo. Magnolia zawiązała też masę pąków, więc w przyszłym roku wreszcie zobaczę chmurę białych kwiatów. Bardzo tęsknię za ich widokiem i zapachem, bo to Magnolia stellata. No i myślę, że wiosenne liście będą już normalnej wielkości.
Jeśli na coś Ci się przyda to moje pisanie, to będzie mi miło :)
Elu, gałęzi bym specjalnie nie skracała, ale przyciąć rozerwany konar i uporządkować całość, to inna sprawa i może to być konieczne. "

Zupełnie zapomniałam o rozdartym konarze.
Dopiero dzisiaj przypomniałam sobie o tym fakcie.
Dwa lata temu wczesne opady śniegu spowodowały u magnolii to uszkodzenie.
Na szybko związałam ze sobą dwa konary taśmą samoprzylepną.

Teraz nie wiem co mam zrobić
wygląda to mniej więcej tak
Obrazek
Pozdrawiam, Elżbieta
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1036
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Magnolia - przesadzanie

Post »

Na początku września przesadziłam moją ok.7 letnią magnolię.Najpierw obkopałam ziemię w odległości średnicy korony,a potem pomaleńku dobierałam się do mnóstwa drobnych korzonków.Korzenie były na głębokości ok.40 cm,ale w kość dało mi rycie i wybieranie korzeni ze zwięzłej ziemi.Nie było końca tej robocie i wreszcie pociągając ją trochę, ostatnie od spodu nadwyrężyłam.W nowym miejscu rozłożyłam korzenie po bokach wykopu,obsypałam ziemią i ciągle polewam wodą.Liście zeschły i pączki kwiatowe też.Mam cichą nadzieję,że drzewko przeżyje.Żałuję tylko,że nie poczekałam do października,może byłaby już lepiej przygotowana do spoczynku zimowego.
Halina
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Mam magnolię szczepioną na pniu o wysokości łącznej około 3m. Niestety posadzona zastała 4 lata temu w złym miejscu i ze względu na przyszłe zagospodarowanie terenu na którym rośnie chciałabym przesadzić ja z cienia na bardziej słoneczne stanowisko. Czytałam,że magnolie niedobrze znoszą przesadzanie. A co z takimi szczepionymi ? Czy jest łatwiej , jak przesadzić i kiedy będzie najbezpieczniej ?
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
Tomek_MM
500p
500p
Posty: 527
Od: 6 mar 2009, o 13:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Czy szczepiona czy nie, bez różnicy. Magnolia ma bardzo delikatne korzenie, więc nie tylko duża bryła musi zostać zachowana ale także po wsadzeniu w nowe miejsce nie powinno się udeptywać ziemi, lepiej już na raty przez kilka dni dosypywać ziemi, żeby sama się ułożyła niż przydeptać, bo wiele korzeni może się połamać. A przesadzaj teraz póki się da łopatę wbić w ziemię albo bardzo wczesną wiosną.
kajpej
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1178
Od: 24 lis 2009, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Witaj Symbi
20 października 2010 roku przesadziłam magnolię.
Jak to zrobiłam, opisałam w tym wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 9#p2522929
Pozdrawiam, Elżbieta
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Tomek_MM dobrze wiedzieć,bo pewno bym solidnie udeptała :oops: No i mam nadzieje okopię wystarczająco szeroko i głęboko. Dziękuję za rady
kajpej dziękuję za podanie linka, chyba czeka mnie dłubaniana korzonkowa :) Mam nadzieję,że zrobię to jak należy i magnolia da radę. A z tym cieniowaniem na lato siatką to o co chodzi i w jakim celu cieniowałaś ?
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1036
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Pamiętaj,że korzenie są usytuowane tak szeroko jak rozpostarta jest korona krzewu.
Halina
LeroyMerlin
200p
200p
Posty: 384
Od: 24 maja 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Starszych Magnoli nie powinno sie raczej przesadzać a jeśli się zdecydujesz to wybierz odpowiednie miejsce.
Rośliny te bardzo lubią glebe próchniczą, przepuszczalną a także wilgotną. Natomiast najlepiej jakby ziemia miała lekko kwaśne pH: 5,5-6. No i oczywiście nasłonecznione stanowiskio:)
Powodzenia
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

halina522 tak właśnie czytałam i biorę pod uwagę
LeroyMerlin żal mi jej ruszać, bo pomimo,że rośnie w bardzo cienistym miejscu ( słonce ma może ze 2,5 godz. ) to kwitnie jak szalona i nigdy nie przemarzła, mimo iż nie była zabezpieczana. Trochę strach mi ją ruszyć.
Kombinuję jak by ja tu wkomponować w zimozielone - piętrowe nasadzenia, nie ruszać i wcale jej nie widzę :/
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
LeroyMerlin
200p
200p
Posty: 384
Od: 24 maja 2011, o 14:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Skoro dobrze rośnie w zacienionym miejscu to lepiej byłoby jej nie przesadzać a właśnie spróbować dokomponować resztę roślin:) Powodzenia
Pozdrawiam, Wojtek
Ekspert Leroy Merlin
Awatar użytkownika
Simbi
500p
500p
Posty: 788
Od: 7 paź 2011, o 22:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

LeroyMerlin no właśnie próbuję jakoś ją wkomponować, bo dziś jak dobrze ją obejrzałam to skoro mam kopać na szerokość korony to ja podziękuje. Mimo 3m wysokości jest już mocno rozrośnięta
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz...

Moje pierwsze kroki - Alicja
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8015
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Magnolia na pniu - przesadzanie

Post »

Kiedyś podsłuchałam w szkółce, żeby unikać przesadzania drzew i dobrze zastanowić się przed posadzeniem.Pani mówiła, że o ile z krzewami można troszkę 'pobiegać', to drzew raczej nie ruszać.Też tak uważam, tym bardziej tak wrażliwego jak magnolia, która na dodatek jak piszesz dobrze rośnie i kwitnie.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”