Moja familokowa oaza spokoju cz.8

[skorpion811-51]

Grażynko dziękuję

[JAKUCH]

WITAM WIECZOROWĄ PORĄ . Ja na wizytacji u Basi a tutaj tyle gości się nazbierało Widzę ,że nawet Maja już wróciła z gór . Smakowity przepisik Grażynki trzeba będzie wykorzystać . Dzisiaj u Basi rozmawialiśmy właśnie na temat selerowych sałatek ,ze podobno oczyszczają organizm z toksyn . Trzeba bedzie zastosować i przez zimę sie kurować ,żeby na wiosnę powróciły siły do pracy
GRAŻYNKO zaraz go sobie zanotuje przyda sie na zimowe wieczory przed komputerem zamiast czegoś innego . Teraz czytałam o uprawie współrzędnej czyli EKO i taki system zastosuje w przyszłym roku na warzywniaku . Wciąż sie dokształcam Praktycznie nie ma zbyt wielkich zmian . U mnie brak tego ogrodowego tła czyli zimozielonych krzewów ,choinek ,ale gdzie bym sadziła róże
NELUŚ selerom należy w trakcie sezonu obrywać liście ,ale także trzeba im zciąć boczne korzonki i zostawić tylko te główne pod zimią . Kurcze nie wiem czy to dobrze wytłumaczyłam inaczej będa tylko liście a bulwa bedzie jak orzech . Ja zawsze nożem ścinam te boczne korzenie . Arturek ma naprawdę śliczny kolor o tej porze a w lecie w ogóle mnie nie zachwycił po jednym dniu był bez kwiatów
STASIU wszystkie pracujemy żeby było ładnie tak samo i Ty wciąż upiększasz swój ogródek . Patyczki Chopina pięknie się trzymają wiec na wiosnę ,ale lepiej odpukać
MAJU witaj po wakacjach . Cieszę sie ,ze już jesteś a dzisiaj u Basi właśnie wspominaliśmy Ciebie i te piękne Martagony
EWELINKO cieszę sie ,że zajrzałaś w moje progi . Twój ogród mnie zawsze fascynuje jest w nim tyle zieleni a u mnie jej brak
DANUSIU Ty wypoczywałaś a ja zasuwałam . Jest czas na pracę i czas na wypoczynek ,a zdrowie wazniejsze niż praca
ANIU narobiłaś wszystkim smaka na tę sałatkę ,ale myślę ,że teraz wszyscy są zadowoleni . Basia sie dziwiła ,że udało mi się uchwycić jej kolor . Jest sliczniusia
KRYSIU selerom trzeba obrywać boczne liście i boczne korzenie . To cała filozofia wielkich bulw . Moje czosnki nadal nie wsadzone . Nie mam czasu

[chatte]

Sliczna ta różyczka od Basi. A Artur u mnie też ciągle kwitnie! Super róża
Twija różowa chryzantema chtna jest na tym samym etapie co moja A zawsze mi kwitła wcześniej ...
Dobrze, że powiedziałaś o czosnku, bo całkiem bym o nim zapomniała!

[basjak]

Jadzia, po Waszym wyjściu spojrzałam na termometr i brrrr...cztery stopnie dobrze, że choć w Waszym towarzystwie cieplutko

[Tosia1]

:x A mnie znów nie było z Wami!!!

[edulkot]

Jadziu i co tam na wizytacji, ustaliłyście coś ciekawego.

[JAKUCH]

TOSIA ,ale na przyszły tydzień pojedziesz----- odebrać róże
BAŚKO przy kominku było cieplutko a Iwonkę dodatkowo grzała Ola Autko znów ciutek marudziło a na dachu był szron Dzięki za jak zwykle mile spędzony czas w Waszy towarzystwie .
IZULKO pewnie ,że ślicznotka z niej . To była miłość od 1 wejrzenia Ta moja kwitnie zawsze o tym czasie a w ubiegłym roku zastrajkowała . Arturka dostałam od Bogusi i cieszę sie z niego a powinien nazywać sie Bogusiek
MAJKA co miałyśmy ustalać tylko tyle ,że róże będą w przyszłym tygodniu Oj zacznie sie kopanie dołków

[edulkot]

Jadziu ja już kopię i końca nie widać.

[AAleksandra]

będa tylko liście a bulwa bedzie jak orzech

Jadziu wytłumaczyłaś dokładnie . Już wiem dlaczego moje selery były tylko liściaste. Po bulwy dreptałam do sklepu Masz rację, człowiek cały czas się uczy. A twój selerek okaz do pozazdroszczenia

[an-ka]

Sałatka pyszności i zachęcam do jej zajadania.Drugi wariant to taki

to samo co Kogrusia tylko zamiast jabłek cytryna(wtedy sałatka jest jaśniejsza)
Zazdroszczę posiedszenia przy kominku w tak uroczym towarzystwie.

[ARABELLA]

Jadziu ja też zawsze obrywam boczne liście selera i rosną nie za duże ,a sąsiad wcale nic przy nich nie robił zarosły i obrosły,a jak zobaczyłam korzeń to prawie padłam z wrażenia takie były ogromne. I teraz nie wiem gdzie jest pies pogrzebany

[JAKUCH]

ANIU szkoda ,że tak daleko mieszkaz mogłabyś dołączyć do kominkowego towarzystwa . Jest zawsze miło i tematycznie jak na ogrodniczki przystało Dzisiaj zrobiłam sobie taką sałatkę ,ale bez rodzynek tylko z jabłkiem i majonezem . Powiem szczerze to była pychotka [ja nigdy nie uwielbiałam seleru ]a to zjadłam ze smakiem . Chyba wejdzie do wieczornego menu
OLU żebyś wiedziała człek sie uczy całe życie a i tak głupi umiera
MAJKA teraz siedziałam nad zdjęciem ogrodu i wirtualnie wsadzałam róże . Ciężka robota 5 pozostaje bez miejsca jak na razie
ciekawe czy dobrze je poutykałam .
Pod płotem oranże przetkane czerwienią a Kupferkonigin jest już na kamiennej rabacie a pod płotem Aleksander z Josephine Bruce i Bicolette z Basiną miniaturką . Nie mam całych tych rabatek dlatego czasem jedna wchodzi na drugą . Co sądzicie jak to będzie . Pod siatką do niebieskich będzie dosadzona Uetersen Closterrose

LUCYNKO wiem ,ze jak stosuję takie metody to zawsze mam wielkie selery . Trzeba również boczne korzenie ściąć . Wiesz ,że każda reguła ma wyjątki

[kogra]

Jadziu u Anki / An-ka / wkleiłam dwa linki do różanych ogrodów.
Może tam znajdziesz jakąś inspirację dla siebie.

[skorpion811-51]

Jadziu ogromne ilości ponasadzałaś odwaliłaś kawał dobrej roboty a efekty będą widoczne już nie długo
to tylko parę zimowych miesięcy,przecież musimy trochę odpocząć

[edulkot]

Jadziu mnie tam każdy kolor z każdym pasuje, oczywiście w ogrodzie.