Maju pelargonie rosną w kręgach i w gruncie a oleander stoi na tarasie osłonięty i wytrzymuje temp -5stopni bez problemu.Kilka powojników jeszcze trochę kwitnie ich kwiaty są wytrzymałe na lekkie przymrozki ale nie wszystkie kwitną tak długo. Ostróżki też nie dały się przymrozkom ale po różach już widać koniec sezonu bo te pączki które jeszcze są to na pewno się nie rozwiną.Dame de Coeur jest ładną różą ale u mnie trochę choruje.
Jadziu masz rację że najważniejsze to aby była jak najdłużej taka pogoda przecież jest jeszcze tyle do zrobienia. Trochę kwiatów jeszcze kwitnie ale już zaczynam po woli je wycinać. W zasadzie każdego roku od 1 października zaczynam porządki jesienne tym razem w związku z moją nieobecnością jestem już opóźniona.
Grażynko oczywiście że wpadnę na kawę, widzę że zamknęłaś wątek aż do wiosny to długa przerwa. Co do Passiflory jeśli ją chcesz, to możesz ją sobie zostawić jeśli nie to wpadnę po nią w przyszłym tygodniu.
Basiu przez cały pobyt w Kołobrzegu tylko 1 dzień padał deszcz poza tym było pięknie facet z psem i dziewczyną brali prysznic pod fontanną w parku koło dworca. Nie mam zbyt dużego zapału do pracy bo po takiej długiej nieobecności nie wiem od czego zacząć a właściwie zaczęłam od koszenia teraz zabiorę się za wycinanie tego co trzeba a później zobaczymy co dalej i jaka będzie pogoda.
To piękna fontanna w której ta para razem z psem brała prysznic w październiku.

już myślałam że chce zrzucić spodnie jednak zdjął tylko buty i koszulę.

jego dziewczyna natomiast brała prysznic zupełnie ubrana.
Zgodnie z obietnicą dzisiaj kilka zdjęć widzianych moimi oczami z ogrodu Mai /sasanka/w Kołobrzegu oraz kilka zdjęć wstawię z jej wątku. Ani /tara/ wstawię zdjęcia jutro.

mała jabłonka pełna owoców wśród kwiatów

ten widok mnie zauroczył 3 piękne różowe róże na pniu w pięknej kombinacji przed tarasem z okna przy stole jadalnym.Myślę że obiad bardziej smakuje siedząc przy oknie z takim widokiem.

czy nie ma pięknego spojrzenia no i jest bardzo przyjazny.