Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
izabela skula
1000p
1000p
Posty: 3130
Od: 3 sie 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Myszkowa

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

tom_mix pisze:To wiem o który nawóz chodzi. Nawóz na pączkowanie jak się nie mylę :wink: Ale dziękuję za info.
dokładnie o tym mówimy, tyle że Adrian go opisał jako nawóz na zawiązywanie pąków, a w późniejszym etapie podobno używa nawozu na duże kwiaty. Jeśli rezultat ma byc taki jak na jego okazach widac to warto spróbowac.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

izabela skula pisze:Życzę powodzenia, ja już parę razy wysiewałam, również od nich i cudem mam jedną sztukę z nasion. A wysianych miałam kilka opakowań
Nie są to nastrajające pozytywnie informacje. :roll: Ale ja się łatwo nie poddaję. Myślałam, że się pochwaliłam, ale jednak nie: 27 września, po ponad 4 miesiącach oczekiwania wykiełkowała datura metel. :wink: Raczej nie daję nasionkom odsapnąć, moczę, dogrzewam i torturuję wielokrotnie, że wyjściem dla nich jest albo wykiełkować (polecane wyjście :wink: ), albo spleśnieć/zgnić/dać się zjeść ziemiórkom. A że skomponowałam tym razem sterylne podłoże (kokos+wermikulit), zapowiada się długie oblężenie. ;:183
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 509
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Dyshia, a otwierałaś nasionka? Ja zawsze otwierałem. Dodatkowo możesz podgrzać podłoże do ok 25 stopni, też lepiej wschodzą. Może teraz już mają prawdziwe nasiona, czego Ci z całego serca życzę ;:108
Z wschodami nasion datur nigdy nie miałem problemów, zawsze wystarczało zwykłe podłoże + trochę wody. A brugmansie (wieloletnie) są właśnie takie oporne

Kiedyś z Anetką dyskutowaliśmy na tematy tych nawozów ;:224
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Otwieranie łupiny to już dla mnie ostateczność. :wink: Moczyłam je w ciepłej wodzie i to tyle na początek. A jeśli chodzi o temp. to 25 mają z pewnością, bo stoją prztulone do komina, a w kominku taaaki ogień. :lol:
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 509
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Właśnie te z otwartymi łupinami wschodzą bez problemów. Moczenie w wodzie czasami skutkuje czasami nie.
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

tom_mix pisze:Właśnie te z otwartymi łupinami wschodzą bez problemów. Moczenie w wodzie czasami skutkuje czasami nie.
Zawsze się wstrzymuję z otwarciem łupiny, bo boję się uszkodzić zawartość. Ale skoro polecasz tę metodę, to może otworzę już teraz część i dam się zaskoczyć. :D

Zjawko, ładny gąszcz znalazłaś. :) Patrzyłam dzisiaj na swoje kwiatuszki i nasiennkiów nie ma... Zresztą nie spodziewałam się ich nigdzie, bo u każdej mojej datury kwitnienie zostało przerwane za sprawą wichury. :( Po ponownym pozbieraniu się i zawiązaniu nowych pączków nie starczyłoby czasu na wytworzenie nasion.

Ps. dzisiaj zapowiadają pierwsze przymrozki, zaraz idę wnieść (a raczej poprosić kogoś silniejszego od siebie o wniesienie :wink: ) donice na noc do domu... I tak je będę teraz chować i wynosić przez jakiś czas chyba, bo muszę się w końcu zobaczyć, jak kwitną pozostałe dwie, na razie zakwitła jedyni biała. :?
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 509
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Jak będziesz je otwierać, najpierw namocz porządnie w cieplej wodzie z dodatkiem kropelki płyny do mycia naczyń( ma to niby zmiękczyć łupinę). Jak już będziesz miała wprawę to jedno nasionko zajmuje tylko 2 min :;230
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Albo mnie zachęcasz, albo zniechęcasz, zdecyduj się. ;:224 Dobra, idę wyrwać kilka nasion ze snu i je troszkę pokaleczę. :twisted:
Awatar użytkownika
tom_mix
500p
500p
Posty: 509
Od: 3 sie 2007, o 13:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Raszowa, Wroclaw

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Ja tylko przedstawiam minusy i plusy wysiewania :;230 To jeszcze podpowiem że najłatwiej się je obiera paznokciem ;:224
Pozdrawiam Tomek
Awatar użytkownika
izabela skula
1000p
1000p
Posty: 3130
Od: 3 sie 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Myszkowa

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Dyshia pisze:Albo mnie zachęcasz, albo zniechęcasz, zdecyduj się. ;:224 Dobra, idę wyrwać kilka nasion ze snu i je troszkę pokaleczę. :twisted:
Tomek ma trochę racji, miło jest wyhodowac coś ładnego z nasionka ale w przypadku burgamsji jest to trochę zachodu i żadnej pewności co wyhodujemy. Ja po kilku nieudanych próbach zaczęłam preferowac sadzonkowanie - i kwitną w tym samym roku
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

Już po akcji. :D Otworzyłam 3, obyło się bez problemów i dodatkowego moczenia, bo łupinka była miękka. A narzędziem moim były nożyczki do paznokci, dopiero potem paznokcie posłużyły do dalszej obróbki. :wink:
Awatar użytkownika
izabela skula
1000p
1000p
Posty: 3130
Od: 3 sie 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Myszkowa

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

super, informuj o dalszych postępach, a jak zakwitnie na czerwono to się z tobą bliżej zaprzyjaźnie
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

izabela skula pisze:Tomek ma trochę racji, miło jest wyhodowac coś ładnego z nasionka ale w przypadku burgamsji jest to trochę zachodu i żadnej pewności co wyhodujemy. Ja po kilku nieudanych próbach zaczęłam preferowac sadzonkowanie - i kwitną w tym samym roku
Sadzonki sadzonkami, a nasionka nasionkami. :D Nie gardzę jednym i drugim, m.in. Zjawka świadkiem. :wink: Lubię eksperymenty, a wizja uzyskania nowej brugmansji za złotówkę (w uproszczeniu :wink: ) jest pociągająca. :tan No chyba, że tak jak mówicie, wyrosną mi po prostu różowe, to za którymś razem zrezygnuję. Ale dość narzekania, póki co czekam na jakąkolwiek siewkę, o kolory pomartwię się w przyszłym roku. :)
izabela skula pisze:super, informuj o dalszych postępach, a jak zakwitnie na czerwono to się z tobą bliżej zaprzyjaźnie
Podejrzewam, że nie Ty jedna. :;230 A teraz ciii, słyszę chyba, jak rosną. :D

edit: jeśli wyrośnie jakaś i zakwitnie nie tak, jak tego oczekuję, to paradoksalnie będę mogła wysłać chociaż maila z pretensjami do sprzedawcy, bo jak nic nie wykiełkuje to nie ponosi za to odpowiedzialności...
Awatar użytkownika
izabela skula
1000p
1000p
Posty: 3130
Od: 3 sie 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Myszkowa

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

tak najprościej, sprzedac byle co i nie brac za to odpowiedzialności. Takiego sprzedawcy nikt nikomu nie poleci, szkoda tylko tych którzy dają się nabierac. Dlatego przestałam już grzebac i kupowac u pseudo - fachowców, tu na forum jak ktoś coś sprzedaje to przynajmniej uczciwie dostajesz to co chcesz albo i więcej.
Awatar użytkownika
Dyshia
1000p
1000p
Posty: 1191
Od: 17 lut 2010, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Datura--praktyczne porady cz.2

Post »

No niestety, ale z drugiej strony za nasiona trudno ręczyć (jeśli chodzi o uzyskanie sadzonek), zwłaszcza roślin egzotycznych. Zamawiając te i kilka innych w sklepie przyjęłam do wiadomości, że z moich hodowli może nic nie wyniknąć.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”