Czosnek zimowy cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

Ja bym, dla pewności,wsadzał po dwie ,nawet trzy. Jedna może nie skiełkować.

Pozdrawiam
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Czosnek zimowy

Post »

forumowicz , to narzędzie , zwane chyba sochą , lansowało lobby ludzi rozumnych , którzy rozumieli , iż zboże lepiej skiełkuje ( i przezimuje , w niektórych strefach klimatycznych ) w glebie lekko wzruszonej. Socha do dziś jest wykorzystywana w niektórych obszarach Afryki i Azji . Ale nie służy do odwracania 30-40 cm warstwy ornej , ale do płytkiego , kilkucentymetrowego wzruszenia gleby . Niedawno widziałem na filmie pracę takiego narzędzia : troszkę się wbije w ziemię , troszkę podskakuje na nierównościach , a w sumie rzec można , nieco podrapie podłoże - i to wszystko . Ustalmy też jedno : uprawa bezorkowa , nie zawsze oznacza całkowite zaniechanie wszelkich zabiegów , najczęściej prowadzi się płytkie wzruszenie , współcześnie jest wiele nowoczesnych agregatów uprawowych , często równolegle używanych wraz z siewnikami .@ Suzana , wydaje mi się że uprawa bezorkowa najwcześniej pojawiła się w sadownictwie , przecież po posadzeniu sadu nikt już nie orze co roku . Sad rośnie wspaniale przez kilkadziesiąt lat , lub więcej . Podobnie lasy .Łąki ... A uprawy rolne to najczęściej wszelkiego typu zboża , przecież to podstawa rolnictwa . Z warzywami sprawa może nie jest tak jasna , nie mam wiedzy w temacie upraw towarowych . Co się tyczy małych powierzchni to wygląda to tak : jest wąska ścieżka np.40-50cm , służy do chodzenia . I jest zagon uprawny 90-120cm , służy do uprawy roślin . Nie jest już od ładnych kilku lat przekopywany , nieraz tylko lekko spulchniony motyką , lub przegrabiony grabiami . I to wszystko . Zachowana zostaje naturalna , gruzełkowa struktura gleby . Nic lepszego od natury się nie uzyska , to pewne . Nawożenie stosuję najczęściej wraz z nawadnianiem , ale gdybym dysponował obornikiem , to oczywiście bez przekopywania , dobrze rozłożony wystarcza lekko zmieszać z powierzchnią , albo i nie ... Toż tak przecież działa natura , wszystko opada na powierzchnię , obumiera i powoli ulega rozkładowi , przy udziale powietrza .
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

frant pisze: Ale nie służy do odwracania
Znów, w naszą dyskusję, wdarła się nieścisłość:
Jedno z ramion rylca ryło glebę głębiej, drugie płycej. Niesymetryczne położenie rylców powodowało, że orana gleba była częściowo odwracana, co sprzyjało niszczeniu chwastów oraz ułatwiało przykrywanie resztek roślin.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Socha

:wit :wit
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Czosnek zimowy

Post »

forumowicz pisze:
frant pisze: Ale nie służy do odwracania
Znów, w naszą dyskusję, wdarła się nieścisłość:
Jedno z ramion rylca ryło glebę głębiej, drugie płycej. Niesymetryczne położenie rylców powodowało, że orana gleba była częściowo odwracana, co sprzyjało niszczeniu chwastów oraz ułatwiało przykrywanie resztek roślin.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Socha

:wit :wit
No dobra , może i socha odwraca glebę , ale sedno tematu tkwi w głębokości tej "orki" :wink: .Uwierz ,że jest to kilka cm , czyli w świetle obecnych definicji , typu : "głęboka orka " , "orka zimowa " nijak nie można jej podciągnąć do tych pojęć . To nawet nie jest tzw. " podorywka " . Jest to b. płytkie zrycie powierzchni , z odwracaniem czy bez , to bez większego znaczenia . Dlatego bezpieczniej nazwać to spulchnieniem powierzchni , niż szumnie "orką" , czyli psuciem gleby . Zresztą nie wyhodowano dotąd takich mocnych wołów , które potrafiłyby uciągnąć pług na głębokości 30-40cm . Zresztą i sam pług musiałby być znacznie solidniejszy , socha to lekkie drewniane urządzenie , nieraz tylko wzmocnione metalowym ostrzem . forumowicz , aby tu była jasność , nie chodzi o definicje z wiki , czy cytaty z "mondrych ksiąg" . Tu idzie o zdrowy rozsądek , aby ładnie nam rosło , bez oglądania się na skostniałe i zatęchłe schematy . Włącz się w nurt nowego i okoniem nie stawaj na drodze postępu , bo i tak nie utrudnisz .
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

Każdy orze
Jak może :D

Mnie osobiście nie przekonasz. Dla mnie możliwość uprawy bez przerycia gleby , przy chorym sercu ,to byłoby idealne wyjście. A jednak ryję i to dwa razy w roku. Bez tego moja gleba nadawałaby się jedynie do młócenia cepami zboża.

:wit :wit

PS Podejrzewam, że w przypadku producentów wielkoobszarowych nie tak chodzi o postęp w uprawie jak o minimalizacje kosztów.Kasssa !
X-A-9
---
Posty: 1990
Od: 24 gru 2009, o 12:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

W sadach nie wykonuje się orki z prostych przyczyn, korzenie drzew zostały by zniszczone a w zbożach tego problemu nie ma. Co do orki, kto kopie ziemię na głębokość 40cm? w każdej książce pisze jeżeli już orać (rylem/szpadlem) to na ok 20cm i tyle na zimę wystarczy, wątpię że ktoś przekopuje glebę na 2 długości szpadla... rycie zaleca się na ciężkich glebach aby ją napowietrzyć.
Pelasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7426
Od: 23 wrz 2010, o 14:43
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie
Kontakt:

Re: Czosnek zimowy

Post »

:wit Owszem i ja czytałam , że jest szkoła uprawy bez przewracania gleby ,bo właśnie psuję się naturalną strukturę gleby. Wzięłam sobie to do serca i kopię tylko działkę na jesień. Wiosną tylko wzruszam glebę trójzębem ,zakończonym grotami. Nie wiem jak by wyglądała moja gleba całkiem niekopana ,tylko ryta lub spulchniana widłami :roll: .Może kawałek zostawić nieskopany...
A tak na marginesie nie ten wątek na takie tematy ;:224
Asia
frant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 781
Od: 21 mar 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawy

Re: Czosnek zimowy

Post »

Tak , tez proponuję przenieść ostatnie posty do wątku Rusałki ,o pracach jesiennych itd. Ja optuję za zaniechaniem wszelkich prac ! Z pożytkiem dla upraw . forumowicz , ja również kiedyś podejrzliwie podchodziłem do tematu , lecz efekty mnie przekonują , a z faktami się nie dyskutuje . Posadź -posiej coś na części nieskopanej i porównaj różnice . Sprawdź co jakiś czas strukturę gleby tu i tam , najlepiej wąskim długim szpadlem . I popatrz na bujne chwasty na miedzy albo u sąsiada lenia .. Kto im tam glebę przekopuje ??
Awatar użytkownika
ARABELLA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6593
Od: 4 mar 2009, o 16:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kuj-pom(okolice Torunia)

Re: Czosnek zimowy

Post »

Kochani może ma ktoś na zbyciu 2-3 główki czosnku? Kupiłam na bazarze,ale chciałam spróbować posadzić kilka ząbków z innego regionu Polski i zobaczyć,jaki będzie rezultat.
irenapak42
50p
50p
Posty: 53
Od: 8 lut 2009, o 23:45
Lokalizacja: ziółkowo-wielkopolska

Re: Czosnek zimowy

Post »

A ja w tym roku spróbuję nie kopać zagonów,tylko je okryć ściółką z liści oraz słomą spod truskawek.Pod taką kołderką dżdżownice mi działeczkę przekopią.
dyczko0
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 4 sie 2011, o 21:35
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

Wyobraźcie sobie 15 arów czosnku posadzonych w niezaoraną glebę ??
Ewentualnie lekko spulchniona Waszą sochą lub innym lekkim kultywatorkiem

Po pierwsze twardo jak diabli, pod każdy ząbek trzeba by robić dziurę sadzarką.

Po drugie twardo, wiadomo, że korzenie się przebiją ale im bardziej spulchnione głębsze warstwy ziemi tym mają lżej.

Po trzecie chwasty, nie przeorana ziemia powoduje, że większość nasionek chwastów nie zostaje przykryta odpowiednią warstwą gleby i tylko czeka na wiosnę aby utrudnić nam życie hakaniem lub stosowaniem zdwojonej liczby oprysków.

Po czwarte jak w moim przypadku czosnek był sadzony po zbożu, to niewyobrażam sobie odwrócić gleby, do czasu sadzenia październik - listopad na polu robi się istny gąszcz poplonów i chwastów, i jak w to wsadzić czosnek

Po piąte wapnowanie, nawożenie organiczne czy mineralne przed sadzeniem wiąże się z wymieszaniem nawiezionych składników z warstwą gleby na głębokość 15 - 20 cm, taki efekt uzyskamy jedynie orką i kultywatorowaniem przed sadzeniem

Po szóste temat uprawy bezorkowej i tradycyjnej, to temat rzeka nie do opisania w temacie związanym z czosnkiem.

Moje uwagi dotyczą uprawy "przemysłowej" na 15 arach a docelowo na kilku hektarach, więc nijak to ma się do uprawy kilku główek w ogrodku, jednak idea jest zbliżona.

Pozdrawiam
Adam
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10170
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czosnek zimowy

Post »

Do pomysłu bezorkowej uprawy psuje to jak ulał :

Kod: Zaznacz cały

"Potrzeba jest matką wynalazków, ale również babką próżniactwa."

Jean-Paul Sartre
pozdrawiam
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8130
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Czosnek zimowy

Post »

Właściwie uprawę zbóż systemem bezorkowym jestem sobie w stanie wyobrazić. A zapewne wyglądałoby to tak; pole zlane herbicydami, coby się pozbyć wszelkich chwastów bo zaduszą uprawę, Potem wzruszyć ziemię bronami, wsiać zaprawione zboże np. żyto lub pszenicę, podsypać solidnie nawozami i heeeeja! Rośnie jak na drożdżach, a jaki wysoki plon z ha!! Ale w żaden sposób nie mogę sobie wyobrazić uprawy okopowych, no bo jak wsadzić sadzeniaka? Kilofem zrobić dziurę i tam go wetknąć? Zasilać oczywiście sztucznymi nawozami. No i jakby cokolwiek urosło, to jak je potem wykopać? Kopalnię odkrywkową sobie zrobić? I znowu chlapać herbicydami, pestycydami, fungicydami i co tam jeszcze jest, żeby widać było, a przecież nie ma redlin, w którym miejscu ten kartofelek sobie rośnie!
Wiecie co? Odechciało mi się śmiać, ta wizja mnie przeraża. Jednak sobie wolę spokojnie dziabać tą motyczką na działce a u brata zbierać ziemniaki za kopaczką.
Pozdrawiam! Gienia.
irenapak42
50p
50p
Posty: 53
Od: 8 lut 2009, o 23:45
Lokalizacja: ziółkowo-wielkopolska

Re: Czosnek zimowy

Post »

A ja wam mówię można.Tu przecież chodzi o to żeby zdrowe plony były,to i życia w glebie nie powinno się zabijać.
Awatar użytkownika
piotrq
100p
100p
Posty: 127
Od: 18 sie 2010, o 13:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Czosnek zimowy

Post »

W jakich odstępach wkładacie ząbki czosnku?
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”