Wiataj
Agato cieszę się, że rabata z liatrami może się stać dla Ciebie inspiracją. Polecam sadzenie po bokach lub z tyłu. U mnie wyrosły bardzo wysokie i zasłoniły mi hortensję. Chyba, że będziesz sadziła przy czymś wyższym to na przód jak najbardziej. Sądzę, że na ciemnym tle też by fajnie wyglądały np przed pęcherznicą Diablo.
Wandziu na szczęście nie wszystkie róże mam posadzone wśród kamyków. Jesienią odgarniam kamyki na bok i robię kopczyki z ziemi i kompostu. W zeszłym roku była tylko ziemia plus suche liście i wszystkie ładnie przezimowały. Heandel Flamentanz i Corsy nie okrywałam nigdy i mają się co roku dobrze.
Gosiuwielkie szczęście ale na leżaku to ja znów sobie nie poleżę

Bardzo lubię swój ogród i zawsze gdy stworzę coś nowego to na początku mi się podoba, ale później zaczynam się doszukiwać dziury w całym i zaczyna się wówczas walka z przesadzaniem i przeróbkami. Tłumaczę sobie, że to tak dla zdrowia psychicznego po całym dniu pracy w biurze
Maju Flora Danica mimo, że nie w moim ulubionym kolorze to ciągle mnie zachwyca. Kwitnie kilka razy w sezonie, a przerwy w kwitnieniu są bardzo krótkie.
Zakwitł po raz trzeci
Othello. Niestety przyrost krzewu minimalny. Zobaczymy w jakim tempie będzie rósł w następnym sezonie
Kolejny raz
Barcarolle. Cały czas kwitnie i ma niestety białych skaczących przyjaciół
I ostatnie już kwiaty
Barleburga i Edenki
