W wężowym cz.2
Re: W wężowym cz.2
Mnie też zaciekawiło pnącze na pergoli.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: W wężowym cz.2
Twoje ogrodowe impresje wciągają. Działasz jak artysta - pod wpływem natchnienia. I wychodzą z tego piękne dzieła
Bardzo ładna głowienka i przymiotno różowe. Moje chyba nie przyjęło się po przesadzeniu. To jego kwitnienie o tej porze zastanawia

Bardzo ładna głowienka i przymiotno różowe. Moje chyba nie przyjęło się po przesadzeniu. To jego kwitnienie o tej porze zastanawia

- Zyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2938
- Od: 21 maja 2008, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: W wężowym cz.2
Czym zaminowałaś pergolę Grażynko? - widok godny podziwu.
Podobały mi się Twoje trawki i żurawki, masz tego bardzo wiele.
Podobały mi się Twoje trawki i żurawki, masz tego bardzo wiele.

- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Witam wszystkich serdecznie w ten ostatni wrześniowy dzień...u nas bardzo słoneczny
Jolu dziękuję...coś ostatnio poranne widoczki mi się najbardziej podobają...jest w nich...hmmm coś...
Trawkowa rabatka już się trochę rozrosła od czasu posadzenia trawek.Niektóre chyba dostaną eksmisję bo się za bardzo panoszą...Np taka wydmuszyca piaskowa...ładne "toto" ale mimo że posadziłam ją w wiaderku to widzę że jej rozłogi wierzchem idą tam gdzie nie powinny
Jest jeszcze jedna,wiem tylko że to jakiś miskant...na wszelki wypadek też posadziłam w wiadrze...na razie się nie rozłazi ale jest dośc wysoka(150cm,a miała 5 gdy ją dostałam)Może Ty wiesz co to za jeden?

Mariolka jesze nie przywróciłam...jest jeszcze duuuuuużo do naprawienia,przerobienia i zrobienia
Iguś dzięki
To wychodzi na to że Peach Flambe nie mam,więc trzeba ją zdobyc,bo ładna jest
Olku troszkę mi się tych żurawek uzbierało...Kiedyś mówiłam że mnie nie weżnie...dwie trzy góra i wystarczy...Teraz mam 54 i to wszystko tegoroczne zdobycze.Aż strach pomyślec ile bedzie w następnym roku
Agatko,Stasiu,Ulka,Zytko pergolka jest "zaminowana" pnączem jednorocznym o nazwie MINA.Nasionka kupione wiosną w ogrodniczym,posiane do doniczek a (chyba) w maju już ładne sadzonki poszły do gruntu.Mam ją pierwszy raz u siebie ale na pewno nie ostatni.Jest śliczniutka,ładnie się rozrasta,sama się wokół podpory oplątuje,a te jej kwiatuszki...cudne...
Tu jeszcze w zbliżeniu
Igor tak,tak masz rację...i w tym że żurawki uzależniają i w tym że mało u mnie bywasz
A na zachentę do częstszych odwiedzin,coś z moich ulubionych...U mnie nowośc,malutka ale ciekawie zapowiadająca się Cherry Cola

Jacku fju,fju aż się zarumieniłam
Dziękuję za takie miłe słowa
Przymioto ładne...o wiele bardziej od tego zwykłego fioletowego.To z wiosennego zamówienia,przyszła dosłownie centymetrowa sadzonka i myślałam że nie przeżyje a tu sorpreza...wyrosła z niej ładna roślinka i nawet kwitnie już drugi raz...Zresztą to zwykłe też,więc może tak ma byc?

Ostatnio u mnie coś dużo różu w ogrodzie,więc jeszcze coś z tej serii




I jeszcze ciekawostka(moim zdaniem)Na pędzie po kwiatach liliowca wyrosło takie coś...nowa sadzonka...Jak myślicie czy to normalne


Jolu dziękuję...coś ostatnio poranne widoczki mi się najbardziej podobają...jest w nich...hmmm coś...
Trawkowa rabatka już się trochę rozrosła od czasu posadzenia trawek.Niektóre chyba dostaną eksmisję bo się za bardzo panoszą...Np taka wydmuszyca piaskowa...ładne "toto" ale mimo że posadziłam ją w wiaderku to widzę że jej rozłogi wierzchem idą tam gdzie nie powinny

Jest jeszcze jedna,wiem tylko że to jakiś miskant...na wszelki wypadek też posadziłam w wiadrze...na razie się nie rozłazi ale jest dośc wysoka(150cm,a miała 5 gdy ją dostałam)Może Ty wiesz co to za jeden?

Mariolka jesze nie przywróciłam...jest jeszcze duuuuuużo do naprawienia,przerobienia i zrobienia

Iguś dzięki


Olku troszkę mi się tych żurawek uzbierało...Kiedyś mówiłam że mnie nie weżnie...dwie trzy góra i wystarczy...Teraz mam 54 i to wszystko tegoroczne zdobycze.Aż strach pomyślec ile bedzie w następnym roku

Agatko,Stasiu,Ulka,Zytko pergolka jest "zaminowana" pnączem jednorocznym o nazwie MINA.Nasionka kupione wiosną w ogrodniczym,posiane do doniczek a (chyba) w maju już ładne sadzonki poszły do gruntu.Mam ją pierwszy raz u siebie ale na pewno nie ostatni.Jest śliczniutka,ładnie się rozrasta,sama się wokół podpory oplątuje,a te jej kwiatuszki...cudne...

Tu jeszcze w zbliżeniu

Igor tak,tak masz rację...i w tym że żurawki uzależniają i w tym że mało u mnie bywasz


A na zachentę do częstszych odwiedzin,coś z moich ulubionych...U mnie nowośc,malutka ale ciekawie zapowiadająca się Cherry Cola

Jacku fju,fju aż się zarumieniłam


Przymioto ładne...o wiele bardziej od tego zwykłego fioletowego.To z wiosennego zamówienia,przyszła dosłownie centymetrowa sadzonka i myślałam że nie przeżyje a tu sorpreza...wyrosła z niej ładna roślinka i nawet kwitnie już drugi raz...Zresztą to zwykłe też,więc może tak ma byc?

Ostatnio u mnie coś dużo różu w ogrodzie,więc jeszcze coś z tej serii




I jeszcze ciekawostka(moim zdaniem)Na pędzie po kwiatach liliowca wyrosło takie coś...nowa sadzonka...Jak myślicie czy to normalne


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: W wężowym cz.2
MInA- pierwszy raz słyszę o takim pnączu mILAN tak, ale MInA??? Tak czy siak świetnie wyglada. Mnie zauroczył wilec, tylko myślę jak ja będę te splątane łodygi wyciagać z pomiędzy tych drucików na pergoli, chyba piłą
"Różowa seria" bardzo ładna. Pracowita Pszczółko

"Różowa seria" bardzo ładna. Pracowita Pszczółko

- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: W wężowym cz.2
Grażynko, milę już na forum podziwiałam. Niestety jednoroczne nie są moją mocną stroną
U ciebie prezentuje się rewelacyjnie. Niew ątpliwie wspaniała i barwna ozdoba jesiennego ogrodu.
Różowaści
Olek też zamierza u mnie zakwitnąć. Pierwszy raz
Co do liliowca sama jestem ciekawa, co to za sztuczka?

U ciebie prezentuje się rewelacyjnie. Niew ątpliwie wspaniała i barwna ozdoba jesiennego ogrodu.
Różowaści


Co do liliowca sama jestem ciekawa, co to za sztuczka?
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...

- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: W wężowym cz.2
Grażynko nowa sadzonka to znak że kwiaty Ci się mnożą wszędzie bo Cię kochają
pnącze mina śliczne warto siać co roku ładna ścieżka z kamieni drobnych

pnącze mina śliczne warto siać co roku ładna ścieżka z kamieni drobnych


Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W wężowym cz.2
Grażynko też mi wyrosło coś takiego na jednym liliowcu i zastanawiam się co z tym zrobić- czy odciąć i wsadzić do ziemi czy zostawić?
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Mariolka to na pewno mina...mina lobata
Wilca miałam w poprzednich latach a teraz dla odmiany kupiłam minę i asarinę.W następnym roku może znajdę jeszcze coś innego
Justynko ja już też się raczej z jednorocznymi nie bawię ale pnącza lubię...można co roku miec coś innego.To też dobre rozwiązanie gdy się jeszcze człowiek nie zdecyduje co chce miec w danym miejscu na stałe
Stasiu u mnie mina na pewno i w następnym roku znajdzie miejsce bo mnie zauroczyła
A to dziwadełko liliowcowe to nie wiem czy to wynik miłości roślin do mnie(bo w drugą stronę na pewno)...czy może to miało znaczyc zupełnie coś innego
Jolu ja tego cosia odciełam i posadziłam do ziemi...ciekawe czy wyrośnie z niego ten sam liliowiec na którym to coś wyrosło


Justynko ja już też się raczej z jednorocznymi nie bawię ale pnącza lubię...można co roku miec coś innego.To też dobre rozwiązanie gdy się jeszcze człowiek nie zdecyduje co chce miec w danym miejscu na stałe

Stasiu u mnie mina na pewno i w następnym roku znajdzie miejsce bo mnie zauroczyła



Jolu ja tego cosia odciełam i posadziłam do ziemi...ciekawe czy wyrośnie z niego ten sam liliowiec na którym to coś wyrosło

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W wężowym cz.2
Spróbuję i ja tak zrobić bo pewnie w takim stanie zimy nie przetrwa.
Masz sporą kolekcję trawek , mnie też na nie bierze jako uzupełnienie i wypełnienie poletka żurawkowego ale staram się tylko o takie które się nie rozłażą.
Masz sporą kolekcję trawek , mnie też na nie bierze jako uzupełnienie i wypełnienie poletka żurawkowego ale staram się tylko o takie które się nie rozłażą.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: W wężowym cz.2
U mnie na cytrynowym pełnym takie coś urosło. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: W wężowym cz.2
tu jest cos o tym liliowcu odroście http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=32&t=27214
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
Dopisuję się do klubu keikowców
u mnie też pojawiła się sadzoneczka na najpiękniejszym moim liliowcu, w kolorze głębokiego fioletu
już biegnę oberwać i w wodę
Grażynko prześliczna różowa sesja





Grażynko prześliczna różowa sesja

- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W wężowym cz.2
-tak jak Misia sądzępo prostu pieknie i tak
jesteś niesamowita w tworzeniu swojego miejsca na ziemi-też bym tam chciała pospacerować-ależ ty masz ładne zestawy i te kamyki ,..i te korzenie...i te trawki,... i te różowe ,...i te żurawki,...i te widoczki...i mogę tak jeszcze długo....i...różyczek ma całuski

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: W wężowym cz.2
Jolu ja też wolę trawki które nie szaleją,ale tej wydmuszycy nie mogłam się oprzec...te jej niebieskawe listki
Andrzejek podał link do tematu o takich odrostach na liliowcach.Chyba najlepiej w wodę a potem do ziemi.Mój już posadzony w gruncie zobaczymy czy się przyjmie
Aniu jak widzę to nie takie rzadkie zjawisko jak myślałam
Andrzejku dzięki za link
Aguś u mnie ta sadzonka wyrosła na liliowcu w kolorze słabiutkiej kawy z mlekiem z ciemnym środkiem.Fioletowy to dopiero musi byc piękny...niestety takiego nie posiadam
Aga-patkaza dzięki,dzięki
...tyle miłych słów że aż... 
Mówisz że chciała byś po moim ogródeczku pospacerowac...nie widzę problemu...przybywaj zapraszam serdecznie

Andrzejek podał link do tematu o takich odrostach na liliowcach.Chyba najlepiej w wodę a potem do ziemi.Mój już posadzony w gruncie zobaczymy czy się przyjmie

Aniu jak widzę to nie takie rzadkie zjawisko jak myślałam

Andrzejku dzięki za link

Aguś u mnie ta sadzonka wyrosła na liliowcu w kolorze słabiutkiej kawy z mlekiem z ciemnym środkiem.Fioletowy to dopiero musi byc piękny...niestety takiego nie posiadam

Aga-patkaza dzięki,dzięki


Mówisz że chciała byś po moim ogródeczku pospacerowac...nie widzę problemu...przybywaj zapraszam serdecznie
