Pod gruszą...

[aage]

Nie było mnie a tutaj takie zmiany, cienisty zakątek superaśny i widzę obudziła się choroba żurawkowa

[agatka123]

Ależ piękny i klimatyczny zakątek .
Ławeczka rewelacyjna i te krążki prowadzące do niej ....

[Janneke]

Agnieszko , wsiąkłam w żurawki na całego, dobrze, że jeszcze mam trochę miejsca, żeby parę kupić ;)

Agatko krążki to moje odkrycie i bardzo się z nich cieszę, bo te w sklepach budowlanych kosztowały majątek... Ławkę też wypatrzyłam tanią, musiałam ją tylko sama pomalować

Trochę jesieni....

[heliofitka]

Joasiu ja też byłam w Chorzowie i nawet kupiłam sobie taką samą brunere
Zachorowałaś na piękna chorobę. Ja też bardzo lubię żurawki i nawet kilka przytargałam ze wspomnianego Chorzowa.
Zainteresowały mnie Twoje krążki, bo moje drewniane rozsypały się i muszę je wymienić

[Janneke]

Iwonko , ta choroba żurawkowa złapała mnie bez ostrzeżenia, wcale się nie spodziewałam Kupiłam parę, a później było już coraz gorzej
Krążki udają drewniane, są z betonu, więc są trwałe

[gatita]

Joasiu, dawno mnie tu nie było, a tu takie zmiany Ławeczka cudna, mogę przysiąść ?
No i te motyle fotki

[Janneke]

Agatko zapraszam. Ławeczka czeka na poduszki, żeby było jeszcze wygodniej, muszę tylko jakieś wypatrzeć

Motyle pokochały nasze rozchodniki i ...gruszki spadające z drzewa

[Jagusia]

Super pomysł z tymi krążkami - odgapiam. Wpasowały się idealnie. Aż chciałoby się przysiąść w cieniu a jeszcze jak się roślinki porozrastają - bomba

[joannakr0508]

Witaj Asiu
Muszę przyznać że zakątek wygląda uroczo miałaś świetny pomysł

[JOWA]

Pięknie,pięknie,pięknie ,naprawdę super wyszedł ci ten zakątek.Teraz to nic nie będziesz w ogródku robić tylko tam siedzieć.
Motylki wiedzą gdzie przysiaść,u mnie na rozchodniku to tylko kilkanaście pszczół naraz przesiaduje,ale motylków brak.

[oster]

Jak Wy tam będziecie mieć cudownie w upalne dni i wieczory
Zaparło mi dech. Biorę sobie jedno zdjęcie na tapetę.



A pomysł z foksami; super. Napracowałaś się jak licho, ale jaki efekt.

[Janneke]

Jagusiu krążki znalazłam w necie, jak coś, to mogę wysłać namiary na pw
Na razie rzeczywiście zakątek trochę łysy, ale mam nadzieje, że w przyszłym roku będzie już ładniej. Posadziłam tam też sporo narcyzów, puszkinię, cebulicę i cieniolubne byliny. Teraz byle do wiosny

Asiu cieszę się, że Ci się podoba Dla mnie najważniejsze, że wcześniejsza "dżungla" się ucywilizowała i nie straszy brzydotą Sen z powiek spędza mi jeszcze ujęcie wody, które jest obok, taka wystająca rurka z kranem, muszę coś wymyślić, żeby nie szpeciła

Jowcia jeszcze dużo wody upłynie, zanim będę tam mogła posiedzieć z czystym sumieniem. Na razie roboty mamy jeszcze mnóstwo, ale już siedzieliśmy sobie chwilkę pijąc herbatę Latem motyli było mnie, teraz jest ich mnóstwo i cieszą oczy

Osterku właśnie takie miałam zamierzenie, żeby zlikwidować brzydkie krzaczowisko, a przy okazji móc się schować w cieniu Jeszcze myślałam o jakiś latarenkach, poduszkach, żeby było przytulniej, ale to pewnie w przyszłym roku

Przed domkiem

[edulkot]

Asiu zaniemówiłam z wrażenia jak zobaczyłam ten zakątek, wprost cudownie będzie siedzieć na tej ławeczce w upalne dni, byleby komarów nie było za dużo.
Po forum rozsiewają się przeróżne choroby zakaźne i widzę że Ciebie dopadła żurawkomania,
Piękne tworzysz sobie miejsce wypoczynku. I pod stodołą zmiany, a w koło domu to już ślicznie wygląda.

[joannakr0508]

Ktoś inny to pewnie by wyciął wszystkie krzaki i drzewa a Ty stworzyłaś piękny zakątek a z tą rurką to nie wiem może drewniana studnia znaczy się jej imitacja .Zabudować w postaci studni a kranik niech sobie wystaje ze ścianki boku żeby było ujęcie to mój taki pomysł może dziewczyny coś innego ci podpowiedzą

[becia2]

ale pięknieje Twoje miejsce
cienisty zakątek jest nie do poznania, cudownie go odmieniłaś:)
jestem pod wielkim wrażeniem wszystkim dokonanych prac