Mój kwiatowy azyl cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Ja bym te pieńki zostawiła.
Te grzyby wyglądają piękniej niż kwiatki.
Takie malownicze, naturalne, no i dosłownie przyciągają wzrok.
Te grzyby wyglądają piękniej niż kwiatki.
Takie malownicze, naturalne, no i dosłownie przyciągają wzrok.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2


Elu o ile do samej jesieni nic nie mam, to sama myśl, że potem może być tylko z...nawet nich chcę wymieniać tego słowa...

Co ja zrobię, że nienawidzę krótkich, lodowatych dni. W tej chwili każdy wolny czas spędzam w ogrodzie, aby naładować akumulatorki na te trudne dla mnie miesiące.
Sam obiad celebrowaliśmy prawie 2 godziny...tak dzisiaj było pięknie

Grażynko trudno odmówić im urody

Wyglądają uroczo dopóki ich nikt nie poruszy

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16288
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Iwonko razem zaczęłyśmy nasze nowe wąteczki wczesnojesienną, najpiękniejszą porą roku 

- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Pieńki z grzybkami wyglądają cudownie , choć zdaję sobie sprawę , że perspektywicznie - do wyrzutki . Niestety , może i szkodniki - podobają mi się .



Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Ogród o każdej porze roku sprawia przyjemność, zimą głównie plany
Wszyscy chyba sadzą rośliny wiosenne, letnie, jesienne, zmienność nas cieszy (pomijając krótkie, lodowate dni
). Miałam okazję przejeżdżając oglądać cudze ogrody przez szybę-najsmutniejsze były zimozielone, bez choćby najmniejszego kwiatka. Zielone, piękne, ale bezduszne-w mojej ocenie, oczywiście. Pieńków szkoda, bo ładne, ale funkcji już chyba nie spełniają 



-
- 500p
- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Oczywiście Iwonko że jadalne ale do głowy mi nie przychodzi żebym je jadła
Naprawdę nazywają się (ucho bzowe) wystarczy kawałek tego drewna w mokrym miejscu a one się zaraz pokarzą
Podobno nawet smaczne
Twoje na pierwszym zdjęciu wyglądają na opieńki tyle tylko jakie ? Tutaj szybko można się pomylić i otruć . Jak nigdy nie zbierałaś to lepiej nie ruszaj a jako ozdoba to piękne
Kiedy brakuje kwiatów to grzybki i owocujące krzewy biją wszystko 





-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2


Mam nadzieję, że tak zostanie na długo, na baaardzo długo, bo co potem będę pokazywała...bałwanki ?

Ewo witaj w klubie...czyżbyś też nie lubiła zimy

Mnie też było dane oglądać ogrody bez bylin. Wszystko było wychuchane, wydmuchane, a ja bałam się zejść ze ścieżki, aby czasami coś nie zniszczyć lub nie narobić bałaganu


Krysiu mam dwa wyjścia: znowu podkraść kilka pieńków mężowi (drzewo do kominka) lub zrobić obrzeża z czegoś bardziej trwałego. Problem tylko z czego? Mam na to całą zimę, więc pewnie coś wymyślę

Gosiu obejrzałam sobie ucho bzowe w necie i ja je znam, ale nie wiedziałam, że tak się nazywa i że ma właściwości lecznicze

Ja zbieram tylko grzybki z siatką/gąbką, a te z harmonijką, to wszystko dla mnie "psiaki"



Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Witaj ale pięknie jesiennie u Ciebie i nawet grzybki masz.Kwiaty widzę kwitną,pięknie i przyjemnie.
Pozdrawiam Jowita.
Pozdrawiam Jowita.
Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
i jeszcze grzybki - pięknie z tymi grzybkami , niestety całkiem jesiennie .




Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Jowitko witaj w moim nowym wątku
Faktycznie mamy piękny wrzesień, więc i kwiatom chce się kwitnąć...oby, jak najdłużej
Krysiu pieńki z grzybkami wyglądają zdecydowanie lepiej niż takie "puste"
Nie mniej muszę je usunąć, bo już nie spełniają swojej roli.
Jeżeli chodzi o grzybki, to nie koniecznie muszą być jesienne. Mam również całoroczne

Moi dowcipni przyjaciele sprawili mi je na okrągłe urodziny. Do kompletu dostałam krasnoludka

Faktycznie mamy piękny wrzesień, więc i kwiatom chce się kwitnąć...oby, jak najdłużej

Krysiu pieńki z grzybkami wyglądają zdecydowanie lepiej niż takie "puste"

Nie mniej muszę je usunąć, bo już nie spełniają swojej roli.
Jeżeli chodzi o grzybki, to nie koniecznie muszą być jesienne. Mam również całoroczne



Moi dowcipni przyjaciele sprawili mi je na okrągłe urodziny. Do kompletu dostałam krasnoludka

Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Te całoroczne grzybki też śliczne,tak na poprawę humoru.
Nasz mały raj na ziemi.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... =2&t=42921" onclick="window.open(this.href);return false;
- ewka63
- 500p
- Posty: 796
- Od: 17 kwie 2011, o 09:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
- Kontakt:
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Witaj Iwonko, to i dołączam do klubu Nielubiących Zimy. No co ja na to poradzę, nie cierpię krótkich dni, strasznie dłuuuugaśnych wieczorów, wychodzę do pracy - ciemno, przychodzę z pracy - ciemno. No i do tego jeszcze zimno. Brrrrr.
Klimat słonecznej Italii byłby zdecydowanie dla mnie przyjaźniejszy
Co do pieńków, zamyśliłam sobie pod lasem zrobić szpaler z brzozowych i hodować boczniaki. Na pieńkach podobno można cieszyć się grzybkami kilka lat
I na pewno nie są trujące 
Grzybeczki całoroczne urocze. Czyżbyś nie wierzyła w krasnoludki
Klimat słonecznej Italii byłby zdecydowanie dla mnie przyjaźniejszy

Co do pieńków, zamyśliłam sobie pod lasem zrobić szpaler z brzozowych i hodować boczniaki. Na pieńkach podobno można cieszyć się grzybkami kilka lat


Grzybeczki całoroczne urocze. Czyżbyś nie wierzyła w krasnoludki

Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4584
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
No straszne niedopatrzenie
To już 4 strona.śliczna jesień u ciebie
Czy te chryzantemy zimują u ciebie?


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
To ja też do klubu nielubiących zimy.
Już nawet jesień mroczna i mglista lepsza od zimy i ciągłego grzania.
A licznik odlicza złotówki w przyspieszeniu.
Póki co cieszę się słoneczną jesienią.
Już nawet jesień mroczna i mglista lepsza od zimy i ciągłego grzania.
A licznik odlicza złotówki w przyspieszeniu.

Póki co cieszę się słoneczną jesienią.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- 500p
- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Mój kwiatowy azyl cz.2
Ja się wyłamię
jako jedyna w rodzinie lubię zimę i bardzo chętnie łopatuję śnieg
Niesłychane co ? Uwielbiam kwiaty ale w zimie uwielbiam las przykryty białą pierzynką , mokre buty po brnięciu w zaspach , szczypiący mróz w policzki i nos i powroty do domu na ciepłe kakao 


