


Twoja chryzantema cieszy się uznaniem


Jadziu, te chryzantemy są właściwie bardziej buraczkowe niż liliowe, ale jakoś nie udało mi się tego koloru uchwycić. To od Tosi!

Sądzę, że na Twojego Burgunda bez trudu znajdziesz chętnych

Aguś, czy wysłałam Ci te pomarańczowe

Te drugie wyślę wiosną


Astry to chyba jednak moje ulubione jesienne kwiaty

O kostki zadbam zimą ;)


Ewulku, dziękuję bardzo

Widzisz mgiełkę? Czyżby mój stary aparacik "nauczył" mnie robić takie właśnie zdjęcia?

Ewuś, floks istotnie jest niezwykły! Inny kolor przed południem, inny po południu, a jeszcze inny wieczorem

Żółty bąbelek to ostatni kwiatek cotuli podżartej przez rolnicę. Juz myślałam, że całkiem padnie, ale kawałek ocalał i postanowił wydać jeszcze jeden kwiatek

Kilka patyczków ma juz korzonki!

