Patrycjo, podglądam Twoją kolekcję po cichu, ale czas, żeby się już ujawnić ;)
Gratuluję sukcesów z doprowadzaniem do kwitnienia biedaczków storczykowych! Trzymam kciuki za "śmietnikowca"- jest w świetnym stanie- u mnie też taki stoi od kilku miesięcy i też czekam niecierpliwie na rozwiązanie zagadki co to za jegomość

Pojedyńcze listki na moich oncidium i miltonidium też tak żółkną- to te najstarsze, więc nie ma się czym martwić.
Osłonki masz świetne; i tą robioną samodzielnie i tą zaadoptowaną- też lubię takie klimaty
Powodzenia w rozwijaniu pasji!
