
Ogródek AGNESS cz. 10
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Powojniki zaszalały
I jak tu ich nie kupować?! Z ciekawości zapytam ile masz odmian, że już sama sobie dałaś szlaban? Na szczęście u mnie jeszcze sporo się zmieści i tego się trzymam. Przez zimę tylko wymyślę jakie kupić.

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Tajeczko mój JP przez całe lato rósł w zielone, on musiał chyba zaadaptować się w nowym miejscu po przesadzeniu. Przez lato zbudował piękny krzaczorek a teraz zdecydował się zakwitnąć, nawet nie sądziłam, ze w tym roku zobaczę kwiatuszki, a tu taka wspaniała niespodzianka
Ulu wszystkie żurawki świetnie przetrwały zimę i rosną
Tak, żę spokojnie można sadzić
Aguś kolorków to u mnie nie za dużo....kwitną różne roślinki, ale patrząc na ogródek to głównie widać zieloność. Czekam z niecierpliwością, żeby poprzebarwiały się liście na drzewach i krzewach, bo kocham ten widok.....a u mnie jak na złość jeszcze nie zamierzają......boję się, że szybko jak przyjdzie zimno, którym straszą, to liście zanim się przebarwią to spadną
Izuniu clematisów nie mam dużo, bo 10, ale u mnie niestety nie ma już miejsca na kolejne. Już z 2 mam problem, przenoszę je z miejsca na miejsce.....i dalej jest źle....Będę dalej szukała gdzie je umieścić
Obrazki na dzień dobry









Ulu wszystkie żurawki świetnie przetrwały zimę i rosną


Aguś kolorków to u mnie nie za dużo....kwitną różne roślinki, ale patrząc na ogródek to głównie widać zieloność. Czekam z niecierpliwością, żeby poprzebarwiały się liście na drzewach i krzewach, bo kocham ten widok.....a u mnie jak na złość jeszcze nie zamierzają......boję się, że szybko jak przyjdzie zimno, którym straszą, to liście zanim się przebarwią to spadną

Izuniu clematisów nie mam dużo, bo 10, ale u mnie niestety nie ma już miejsca na kolejne. Już z 2 mam problem, przenoszę je z miejsca na miejsce.....i dalej jest źle....Będę dalej szukała gdzie je umieścić


Obrazki na dzień dobry









- FRAGOLA
- 1000p
- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Fajne słoneczne fotki na dzień dobry
U mnie dziś pochmurno i może wreszcie popada bo susza niemiłosierna
Widzę że jeszcze floksiki Ci kwitną...u mnie zakwitły siewki a reszta już przekwitła.


Widzę że jeszcze floksiki Ci kwitną...u mnie zakwitły siewki a reszta już przekwitła.
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aga a zawilce Ci się nie rozłażą? Wczoraj kopałam olbrzymią kępę odrosty na ponad metr w każdym kierunku.
Dostały eksmisję w głąb ogrodu
Floksy kiwtną? U mnie jednym kwiatkiem
Z deszczem prawda, popadał chwileczkę, ale wcześniej grzmotnęło jakby na burzę i ... tyle
Dostały eksmisję w głąb ogrodu

Floksy kiwtną? U mnie jednym kwiatkiem

Z deszczem prawda, popadał chwileczkę, ale wcześniej grzmotnęło jakby na burzę i ... tyle

- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Po obejrzeniu takich obrazków dzień na pewno będzie dobry
Aga po moich floksach zostało już tylko wspomnienie , więc cieszę oczy Twoimi

Aga po moich floksach zostało już tylko wspomnienie , więc cieszę oczy Twoimi

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Grażynko a u mnie od rana piękne słonko, po 10 wybieram się do ogródka, bo zielsko wyłazi.....a ja już mam jesiennego lenia....jak co roku
O tej porze roku najchętniej siedziałabym na huśtawce, lub leżaczku na tarasie i wygrzewała sie w jesiennym słoneczku......ładuję słońcem akumulatory na ponure późnojesienne i zimowe dni....
Moje floksiki kwitną teraz po raz drugi
Joluniu moje zawilce jakoś bardzo słabo przyrastają....pomalutku... mają już 3 lata, a są ciągle niewielką kępką.....może dlatego, że rosną w dosyć głębokim cieniu.....ale w tym miejscu mi odpowiada taki powolny wzrost, więc jest ok
Floksy kwitną po raz drugi. Zawsze obcinam przekwitnięte kwiatostany i one z kącików liści ponownie wypuszczają pąki i zakwitają
U nas zapowiadali deszcze po południu.....zobaczymy......
Aguś u mnie pierwsze kwitnienie floksów, to też już wspomnienie, teraz po przycięciu kwiatostanów zakwitły po raz drugi

Moje floksiki kwitną teraz po raz drugi

Joluniu moje zawilce jakoś bardzo słabo przyrastają....pomalutku... mają już 3 lata, a są ciągle niewielką kępką.....może dlatego, że rosną w dosyć głębokim cieniu.....ale w tym miejscu mi odpowiada taki powolny wzrost, więc jest ok

Floksy kwitną po raz drugi. Zawsze obcinam przekwitnięte kwiatostany i one z kącików liści ponownie wypuszczają pąki i zakwitają

U nas zapowiadali deszcze po południu.....zobaczymy......
Aguś u mnie pierwsze kwitnienie floksów, to też już wspomnienie, teraz po przycięciu kwiatostanów zakwitły po raz drugi

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
czarujesz fotkami, wróciłam żeby zapytać co robisz z floksami i już mam odpowiedz, obcinasz na jaką wysokość?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Ulu obcinam pod przekwitniętymi kwiatostanami i one w niedługim czasie znów zaczynają kwitnąć 

- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Witaj Agnieszko , u Ciebie jeszcze floksy u mnie już przekwitły przed moim wyjazdem do Irlandii. Jestem ciekawa co zastanę po powrocie .
Genia
Genia
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Agniesiu witam Cie bardzo w nowym wątku
Dawno nie byłam na forum i tym samym nie zaglądałam do innych ogrodów .
Jestem pod ogromnym wrażeniem pięknem twego ogrodu - pięknie i zielono u Ciebie,
Nie widać uciekającego lata, tyle jeszcze Ci kwitnie,
Agniesiu wstaw tę twoją trójsklepkę



Dawno nie byłam na forum i tym samym nie zaglądałam do innych ogrodów .
Jestem pod ogromnym wrażeniem pięknem twego ogrodu - pięknie i zielono u Ciebie,
Nie widać uciekającego lata, tyle jeszcze Ci kwitnie,

Agniesiu wstaw tę twoją trójsklepkę



- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Ale masz jeszcze kolorów w ogrodzie
Moja hortensja w zeszłym roku miała trochę cienia od czereśni, ale w tym roku została wycięta i prawie do końca dnia hortenja jest w słońcu. Była na wiosnę przycięta, tak jak potzreba a teraz stoi dosłownie w miejscu. Zastanawiam się czy to przypadkiem nie wina miejsca na którym rośnie. Mam tam dosłownie złoże gliny, tylko dziwne bo w tym miejscu rosną też irysy i im to nie przeszkadza.

Moja hortensja w zeszłym roku miała trochę cienia od czereśni, ale w tym roku została wycięta i prawie do końca dnia hortenja jest w słońcu. Była na wiosnę przycięta, tak jak potzreba a teraz stoi dosłownie w miejscu. Zastanawiam się czy to przypadkiem nie wina miejsca na którym rośnie. Mam tam dosłownie złoże gliny, tylko dziwne bo w tym miejscu rosną też irysy i im to nie przeszkadza.
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5532
- Od: 30 kwie 2008, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Aga, ja również nie mam już za bardzo ochoty na pracę w ogrodzie. Dziś miałam plany, a skończyło sie na rzuceniu wszystkiego i powrotu do domu 

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Witaj Bożenko
Dziękuję za miłe słowa
Kwiatuszków już coraz mniej, niby jeszcze sporo kwitnie....ale taki ogólny rzut oka na ogród, to jest takie wrażenie zieloności
Trójsklepce muszę cyknąć fotkę i pokażę
Ilonkoi ta właśnie ziemia musi być odpowiedzialna za problemy z hortensją....One bardzo nie lubią zwięzłej gliniastej gleby Najlepiej rosną w żyznym, lekko kwaśnym podłożu. Myślę, że lekarstwem byłoby wykopanie dużego dołka i wypełnienie go dobrą ziemią, kompostem i torfem i ponowne posadzenie krzewu. Wtedy na pewno hortensja by odżyła i zachwycała kwiatami
Mariolu a ja dziś jestem grzeczną dziewczynką i wreszcie powędrowałam do pracy w ogródku
Wyplewiłam główną rabatę z bylinkami, wycięłam wszystkie przekwitnięte i zasychające kwiaty
Niestety kawałek musiałam zostawić, ponieważ pojawiło się mnóstwo szerszeni na bzie i bałam sie pod nim coś robić......Już dwa lata temu był z nimi problem, w zeszłym roku spokój, a teraz znów są 




Ilonkoi ta właśnie ziemia musi być odpowiedzialna za problemy z hortensją....One bardzo nie lubią zwięzłej gliniastej gleby Najlepiej rosną w żyznym, lekko kwaśnym podłożu. Myślę, że lekarstwem byłoby wykopanie dużego dołka i wypełnienie go dobrą ziemią, kompostem i torfem i ponowne posadzenie krzewu. Wtedy na pewno hortensja by odżyła i zachwycała kwiatami

Mariolu a ja dziś jestem grzeczną dziewczynką i wreszcie powędrowałam do pracy w ogródku




- paola1a
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1089
- Od: 10 paź 2010, o 22:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ogródek AGNESS cz. 10
Witaj Miło mi że natknęłam się na kolejny piękny ogród- Twój Masz bardzo piękne i ciekawe roślinki- zwłaszcza Twoje powojniki mnie zauroczyły- Jan Paweł II jest cudowny Ja jakoś nie mam do nich ręki i nie bardzo mi się udają mimo wielu prób dlatego teraz przerzucam się na bylinowe. Twój ogród nawet teraz jest taki kolorowy, że nie widać w nim jeszcze nadchodzącej jesieni Pozdrawiam
Paulina