Ognik szkarłatny(Pyracantha coccinea)
Re: Ognik szkarłatny
Ja ukorzeniam ogniki prawie przez cały rok - tak już mam, ze przy przycinaniu krzewu czy "odmładzaniu" go - żal mi wyrzucać te wszystkie odcięte pędy. Już z mojej rośliny obsadziłam kilka innych działek. Najłatwiej przysypać pęd, który zamierzamy usunąć ziemią, dajmy na to wiosną, na jesień bez problemu zdąży wykształcić korzenie. Czasem obok ognika wkopuje doniczki z ziemia, odginam pęd, przygniatam kamieniem, obsypuję ziemią i czekam do kolejnej wiosny. Wtedy szybkie ciachnięcie i mamy kolejna roślinkę. Czasem, już z lenistwa - po prostu wtykam w glebę pędy i zostawiam samopas. Część - i to spora - zaczyna zyć swoim życiem. Na wiosnę będę mieć kilka sadzonek, więc jeśli byłby chętny - proszę śmiało pisać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ognik szkarłatny
Nie ma potrzeby ukorzeniania ognika, gdyż sam się bardzo skutecznie ukorzenia. Ogniki, nie tylko rosną wysoko do góry ale również mocno się rozkrzewiając, gałązki płoza się po ziemi i samoistnie się ukorzeniają. Problem jest tylko w znalezieniu tych ukorzenionych gałązek i odłączenie ich od rośliny matecznej. Na przeszkodzie stoją bardzo kłujące pędy rośliny i by znaleźć ukorzenione sadzonki trzeba trochę krwi utracić. Sam się o tym przekonałem jesienią gdy na zamówienie Forumowiczki poszukiwałem ukorzenionych gałązek ( a jest ich wiele, w każdym z moich trzech ogników).
Re: Ognik szkarłatny
Moje ogniki muszę solidnie podpierać na zimę, uginają się pod ciężarem owoców i żeby cięzki śnieg nie powalił ich do samej ziemi (pierwszej zimy po posadzeniu to mi się właśnie przytrafiło). Rosną jak na drożdżach, a tak kwitną. W zimie wysypuję pod krzewy popiół z kominka i wczesną wiosną zasilam raz w sezonie nawozem naturalnym.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 23 sty 2011, o 10:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk górny
Re: Co to za drzewka:-)
Jeżeli to czerwone to owocki ,to może być ognik 

Re: Co to za drzewka:-)
A ognik rośnie taki wysoki?
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Co to za drzewka:-)
Możliwości ognika są wielkie.
Na moim osiedlowym ogrodzie działkowym jest żywopłot z ognika.
Na moim osiedlowym ogrodzie działkowym jest żywopłot z ognika.
Pozdrawiam - BabajAGA
-
- 100p
- Posty: 193
- Od: 23 sty 2011, o 10:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk górny
Re: Co to za drzewka:-)
Oj wielki może być,ale kwitnie na drugorocznych gałązkach ,więc z cięciem uważać trzeba jeżeli chce się mieć owocki no i kolczasty mocno więc na żywopłot b.dobry.Ja mam posadzony razem z berberysami różnymi ,wygląda zjawiskowo o każdej porze roku(żywopłot znaczy się)ale ja nie przycinam tak jak tnie się żywopłot ,cięłam tylko aby zagęścić
- corbieres60
- 50p
- Posty: 66
- Od: 2 maja 2011, o 12:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Ognik 'Orange Glow'
Witam, żródła często podają np w wieku 10 lat mój ma ok 5 m i wciąż rośnie inny przycinam co drugi rok by nie zagłuszył innych, cięcie znosi bardzo dobrze. Pozdrawiam
corbieres60
- mirasek
- 200p
- Posty: 372
- Od: 12 gru 2007, o 16:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ognik 'Orange Glow'
Masz super, że jest co ciąć. Mój już drugą zimę zmarzł poniżej granicy śniegu - rozrasta się na szerokość. W tym roku postanowiłem nie wycinać zmarzniętych pędów, gdyż gdzieś wyczytałem, że czasami potrafią się zregenerować.
Pozdrawiam. Mirek.
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re:
Pawełku u mnie to samorispetto pisze:Posadziłem swoje ogniki również w 2005 roku i do zeszłego lata praktycznie nie miały owoców (ledwie kilka kulek na trzech krzakach)


- Helios
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Ognik szkarłatny
Witam!
Ognik szkarłatny to moja pierwsza ogrodowa porażka
Dwa ogniki posadzone wiosną ubiegłego roku, nie przetrwały zimy. Wymarzły doszczętnie pomimo okrycia i nie odbiły. Podejrzewam, że przyczyną mogło być sąsiedztwo betonowego kręgu (stara studnia). Chciałam, żeby je osłaniał od północy
Muszę spróbować jeszcze raz, bo są przepiękne!
Helena
Ognik szkarłatny to moja pierwsza ogrodowa porażka


Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- jollla500
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10625
- Od: 26 cze 2008, o 23:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Ognik szkarłatny
Helenko moja historia te z z ognikami się rozpoczęła, pierwszy bezpowrotnie przemarzł, drugi przemarzł ale odbił........ale warto próbować 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1036
- Od: 18 lis 2009, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ognik szkarłatny
Moje ogniki zółty i pomarańczowy rosną za krzakami.Nie okrywam ich na zimę,ale mają zacisze.Kiedyś posadziłam 1 egzemplarz w żywopłocie i to był jego koniec.Dlatego dziwi mnie chęć niektórych osób do tworzenia żywopłotów z ogników.Moje kwitną i owocują bez problemów.Są siewkami.
Halina
-
- 100p
- Posty: 102
- Od: 14 wrz 2011, o 22:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ognik szkarłatny
W którym roku od wysiania zakwitły i zaczęły owocować? I ogólnie jaka jest ich kiełkowalność?
Dostałem kilkanaście nasion Soleil d'Or i planuję na wiosnę je wysiać.
Dostałem kilkanaście nasion Soleil d'Or i planuję na wiosnę je wysiać.