Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 817
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Fajny temat ;:100
Moja Nostalgia cały czas niska, tzn. nie przekroczyła nawet 50 cm ( stanowisko półcieniste).
Abraham drugi sezon - ok. 80 cm ( światło rozproszone). Graham T. - rósł ładnie jak climber, ale zmarzł do ziemi i próbuje nadrobić straty ( światło rozproszone). Haendel na podobnie jak Westerland - rośnie jak głupi do 2 m rocznie, a potem przemarza do ok. 30 cm nad ziemią ( światło rozproszone). Eden R. - ma tak samo, ale mnie to nie dziwi, bo to dziecko Haendla - mamy lub taty ( swoją drogą, to nigdy nie wiem - kogo najpierw podają w rodowodzie: mamę czy tatę ?).
O Golden Showers podają, że to pnąca - 2 - 3 m - u mnie rok w rok marznie do ziemi i potem odbija do ok. 130 cm ( słoneczne). Lichtk. Lucia miała być 1,6 - 1,8 m, a na stan. słonecznym osiąga rocznie max. 140 cm ( przemarza do ziemi).
Wielkokwiatowe zachowują się u mnie normalnie, tzn. po silnym cięciu wiosennym ( 2-3 oczka) dorastają co roku do podobnej wysokości, r. j. ok. 130 cm ( słoneczne).
Remontantki dopiero poznaję - są u mnie pierwszy sezon. Bardzo mi urosły w tym roku - S. du Dr. Jamayne, A. de William Wood, Ferdinand Pichard maja już ok. 170 cm wys. Ferdinand mi w ogóle nie zakwitł, S. du Dr. J. zaś kwitł tylko raz. Czytałam u pana M. Sołtysa, że hibrid perpetuals ( remontantki) tak dorastają i że nie należy ich mocno ciąć, a nawet w ogóle oraz że lubią półcień. Mają to u mnie zapewnione, a co będzie potem - zobaczymy.
Adam Chodun - r. rugosa miał osiagnąć od 1,2 do 1,5 m, a u mnie drugi sezon w pełnym słońcu dorasta do maks. 50 cm.
Madame Isaac Pereire - pnąca do 2 m - u mnie drugi sezon ma zaledwie 1 m i bardzo słabo kwitnie - właściwie tylko raz w roku ( stanowisko półcieniste).
Elmshorn - 1,5 - 2 m - u mnie w świetle rozproszonym ledwo dorasta do 80 cm.
Martha -1,5 - 2 m - zgadza się - u mnie w św. rozpr. ma ok. 180 cm.
Rosarium Uetersen -200 do 365 cm , a u mnie w św. rozpr. - max. 80 cm.
Alexander McKenzie - 1,5 - 2,4 m i taki jest . W tej chwili jest wyższy ode mnie, a więc ma ok. 180 cm. Ponieważ prawie w ogóle nie wymarza, jest szansa na te 2,5 m.
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

No nie, no jak to, Ferdinand nie zakwitł? A ja toto właśnie niedawno kupiłam...ale te dane o jego wzroście są dość zachęcające :-)

Bardzo zaskoczyła mnie wypowiedź Toni:
A, przestrzegam przed Alba Maidiland - ta okrywówka wyrosła po trzech latach na metrowy krzaczor o szerokości - uwaga!- 2,5 m.
bo u mnie od trzech lat ma takie standardowe rozmiary rózy okrywowej, i zastanawiam się, czy to dlatego, że jest szczepiona dość wysoko (na wysokości ok. 12 cm, tak dośc nietypowo, ani to drzewko, ani krzaczek??

A może teraz jest moment aby pomyśleć, mając już trochę różnych spostrzeżeń, w jaki sposób je usystematyzować? Czy moze zrobić takie zestawienie: nazwa odmiany, wysokość maksymalna, wysokość minimalna, uwagi (potencjalna przyczyna "odchyłki"? Co o tym myślicie, moze ktoś ma inny pomysł?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Elmshorn, pierwszy rok u mnie, wypuścił pędy ok. 160 cm (ponad siatkę).
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

100krociu- przydało by sie ciutek uporządkować - jakas tabeleczka, czy cuś... :uszy warto podac w niej wymiary podawane w opisie przez producenta i te osiągane u nas. Rubryczka z powodem "odmienności" byłaby mile widziana...

U mnie w tym roku:
Westerland (2 rok) z powodu mokrego lata dostał takiego powera, że 2-3 pędy osiągneły 2m wysokości (rośnie do południa w słońcu, potem w półcieniu)
a drugi (do południa w cieniu, potem w słońcu) ma ok 1,60 m.

Handel - pojedyncze pędy ok. 1,40 m, ale po zimie startował z pozycji kucającego psa... 30 cm :;230 i jakoś nie chce się zagęszczać.

Berolina - roczny przyrost 1,50 m :shock: startowała właściwie z 30 cm... ale tylko 2 pędy tej wielkości, reszta niższa.

Chopin, Alexander, Artur Bell - ok. 1,40 m (słońce do popołudnia)

Moonlight (chyba to on) - roczny przyrost 1m :shock: nie wiem, jak się zachowa po zimie i czy nie będzie startował od ziemi, jak większość moich róż w tym roku.

Jedyną różą pnacą, która była jak pnąca - 2 rok, pędy do 2,20 m wys x 1m szer - to Alchymist

Venrosa - słońce krótko, potem w półcieniu - wys. ok 1,30 m

Warwick Castle - 3 lata - ok. 1m wysokości, ale poszerzył się do ok. 1 m. (w słońcu)

Okrywówki (Fairy), Bonica, w przewidywanych wielkościach

Pirouette (niestety w cieniu lub półcieniu) - nędzne 90 cm, 2 pędy :( musowa jesienna przeprowadzka.

Wydaje mi się, że deszczowe lato oprócz choróbsk grzybowych przyniosło też nadspodziewane wzrosty ...
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Ewuś, mam prawie poskładane, jak skończę to wrzucę :-)
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
carpediem30

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Ratujcie proszę :wit bo już się poddaję :cry:

Chcę złożyć zamówienie w Rosarium i d.... - im więcej czytam tym jestem głupsza :evil:

Chcę wymienić różę pnącą na stanowisku jak na zdjęciu poniżej - gleba gliniasta, pełne słońce:
Obrazek

Obecnie rośnie tam Excelsa, ale nie lubię jej bo kwitnie tylko 1 x i okropnie choruje na mączniaka, więc chcę ją teraz wymienić...

Wybrałam na to miejsce pnącą Eden Rose 85 i Red Eden Rose (chcę posadzić po 2 krzaczki z każdej strony pergoli) i już miałam składać zamówienie w Rosarium na te róże, aż trafiłam na ten i inne wątki, w których czytam, że edenki mają w pierwszych (nawet 5!) latach bardzo słabe przyrosty?!

Poradźcie co mam robić, bo jak widzicie pergola nie jest zbyt reprezentacyjna (by nie powiedzieć brzydka :? ) i nie uśmiecha mi się, żeby róża przy niej przez kilka lat stała na wysokości 50 cm... raczej zależy mi, żeby dość szybko tę pergolę zakryła... Co robić :?: Brać te edenki, czy lepiej celować w inną odmianę? Ale jaką :?: Zależy mi na tym, żeby miała pełny, długo utrzymujący się kwiat, była odporna na plamistość i mączniaka, i obficie przez cały sezon kwitła.
Będę wdzięczna za poradę :wit
Awatar użytkownika
amelia35
500p
500p
Posty: 817
Od: 16 wrz 2007, o 21:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Przede wszystkim, porada nr 1 - nigdy nie sadź róż po różach! Tym bardziej, gdy na tym stanowisku rosła już Excelsa ładnych "parę" lat... Po prostu nastąpiło tzw.zmęczenie gleby -najlepiej, jak w tym miejscu zmienisz gatunek pnącza. Może to niezbyt dla Ciebie miłe słowa, ale prawdziwe. Żadna róża w tym miejscu przez długi czas nie będzie dobrze rosła.
carpediem30

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Proszę Cię nie załamuj mnie ;:223

Ja sobie nie wyobrażam na tej pergoli niczego innego niż pięknej, powtarzającej kwitnienie róży!!!

Wiem, że gleba pod tą różą jest już zmęczona, dodatkowo ta excelsa bardzo szybko łapała mi co roku mączniaka, a nie chcę żeby następczyni się od niej zaraziła od razu. Dlatego mam zamiar wykopać głęboki/szeroki dół i zupełnie zmienić podłoże zanim posadzę nową różę... Mam nadzieję, że tym zabiegiem dałabym jej szansę???

Poproszę o dobrą radę :wit
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13363
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Jeśli upierasz się przy różach to poczytaj wątki o różach pnących w tej sekcji.
Ten, albo ten.
Mnie to pomogło wybrać róże na pergole.
carpediem30

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Przeczytałam te i wiele innych wątków i naprawdę mam mętlik w głowie ;:132

Na pewno doszłam do wniosku, że Eden Rose to nie najlepszy pomysł na to stanowisko :cry:

Nie chcę się jeszcze pogodzić z myślą, że żadna róza się tam nie nadaje i teraz myślę o Sympathie...

Czy myślicie, że pomysł z wymianą podłoża na wys. i szer. ok 70 cm wypali i nowa róża będzie miała szansę dobrze rosnąć i nie złapać od razu mączniaka jak ta nieszczęsna Excelsa :?:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Wymiana podłoża obowiązkowo.
Eden Rose to nie jest dobry pomysł, Red Eden Rose tym bardziej, bo to bardziej krzaczasty okaz.
Moja RER ma niecały metr po 4 latach uprawy.

Ładnie rośnie Rosarium U., New Dawn, czy nowsza Giardina, Barock (przynajmniej moje).
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Ja akurat mam New Dawn na bramce nad wejściem i jestem bardzo z niej zadowolona-nie choruje, cały sezon kwitnie, rośnie dosyć szybko. Trochę śmieci płatkami, ale w miejscu, gdzie ma rosnąć nie wydaje się to problematyczne :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
carpediem30

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Kochane bardzo Wam dziękuję za podpowiedzi ;:167

Jeszcze się waham, ale dzięki Wam myślę, że dokonam dobrego wyboru ;:108 (waham się między Rosanną, Jasminą i New Dawn)

Bardzo proszę o jeszcze jedną podpowiedź. Ile krzaczków kupić, żeby obsadzić pergolę, której zdjęcie wkleiłam wyżej? Czy po 1 krzaczku z każdej strony wystarczy, czy tak jak planowałam na początku kupić 4 krzaczki i posadzić po 2 z każdej strony pergoli? (myślałam aby kupić 2 gatunki uzupełniające się kolorystycznie i posadzić 1+1 z każdej strony pergoli), ale nie wiem czy nie będzie za dużo i nie będą ze sobą konkurowały? Dzisiaj wpadłam też na pomysł, żeby połączyć róże z pasującym kolorystycznie powojnikiem (też 1+1 z każdej strony), ale nie wiem czy to dobry pomysł bo ponoć róże nie lubią konkurencji??? Pomóżcie proszę ;:138
Bardzo liczę na Wasze podpowiedzi bo ja naprawdę zielona amatorka jestem :oops:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Wystarczy po jednej róży i jednym powojniku z każdej strony.
Bardziej uporządkowanie wygląda jedna odmiana róży po obu stronach.
Zachowaj 0,5 m odstępu między powojnikiem a różą.
Na łuk najlepsza jest róża wiotka (New Dawn), pędy łatwiej opleść i kwiaty nie sterczą w górę ale ładnie zwieszają się nad przejściem.
New Dawn rośnie bardzo szybko i w dwa sezony obrośnie bramkę. :)
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Dylematy pokrojowo - rozmiarowe

Post »

Właśnie New Dawn rośnie drugi rok na bramce i sięga górnej krawędzi 2,5 m bramki. Jeśli mocno nie zmarznie, wejdzie na poprzeczkę. Plotę i podwiązuję, wypuszcza nowe gałązki z poziomo rosnących pędów. Robi się gęsto od kwiatów :D
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”