Sylwekw zakłada ogród
Re: Sylwekw zakłada ogród
Ten brzeg trawnika to dzieło mojej żony. Wszędzie gdzie nie ma rollborderów żona wytrwałą i regularną pracą doprowadziła brzeg trawnika do takiego stanu. Dziękuję w jej imieniu za uznanie.
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Sylwekw zakłada ogród

POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Re: Sylwekw zakłada ogród
Irysy posadzone. Niestety - albo stety
- kolejnych około 20 trafiło do sąsiadki - tym razem innej
.
Wczoraj jeszcze przed wykopaniem irysów kończyłem inne zmiany w ogrodzie. Teraz mogę pokazać zdjęcia.
Otóż w zakątku z funkiami też zrobiło się już gęsto a poza tym w paprociach, które towarzyszyły funkiom komary miały wyborne siedlisko. Do tarasu blisko więc trudno było choć chwilę wysiedzieć na tarasie nie będąc pogryzionym. Dlatego paprocie zostały prawie całkiem usunięte, przez co zyskałem trochę miejsca i funkie dostały więcej przestrzeni życiowej (kilka z nich trafiło też do donic). Jednocześnie kilka innych z drugiego siedliska funkii (pod brzozą) znalazło swoje miejsce właśnie tu obok tarasu ale w ogólnym rozrachunku w tym miejscu funkie mają więcej przestrzeni.
Zdjęcie z czerwca.

Zdjęcie po zmianach.



Wczoraj jeszcze przed wykopaniem irysów kończyłem inne zmiany w ogrodzie. Teraz mogę pokazać zdjęcia.
Otóż w zakątku z funkiami też zrobiło się już gęsto a poza tym w paprociach, które towarzyszyły funkiom komary miały wyborne siedlisko. Do tarasu blisko więc trudno było choć chwilę wysiedzieć na tarasie nie będąc pogryzionym. Dlatego paprocie zostały prawie całkiem usunięte, przez co zyskałem trochę miejsca i funkie dostały więcej przestrzeni życiowej (kilka z nich trafiło też do donic). Jednocześnie kilka innych z drugiego siedliska funkii (pod brzozą) znalazło swoje miejsce właśnie tu obok tarasu ale w ogólnym rozrachunku w tym miejscu funkie mają więcej przestrzeni.
Zdjęcie z czerwca.
Zdjęcie po zmianach.
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Sylwekw zakłada ogród
Sylwku czy te paprocie rosły tak pięknie w słońcu? A hosty, które wsadziłeś do donic- jak będziesz zimować? Nie miałam ich nigdy w donicach, a miałabym chęć 

POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Re: Sylwekw zakłada ogród
Cała ta rabatka, a zatem i rosnące na niej paprocie są po północnej stronie budynku. Słońce dociera tam tylko wcześnie rano (rozproszone przez brzozę) oraz późnym popołudniem.
Żadnych specjalnych zabiegów w przypadku host w donicach nie planuję. Nie wiem nawet czy będę je gdzieś chował. Będzie to dla mnie przy okazji eksperyment jak sobie poradzą, a gdyby nawet nie przetrwały to wielkiego żalu nie będzie bo do donic trafiły takie, których i tak mam kilka w gruncie.
Żadnych specjalnych zabiegów w przypadku host w donicach nie planuję. Nie wiem nawet czy będę je gdzieś chował. Będzie to dla mnie przy okazji eksperyment jak sobie poradzą, a gdyby nawet nie przetrwały to wielkiego żalu nie będzie bo do donic trafiły takie, których i tak mam kilka w gruncie.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22047
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Sylwekw zakłada ogród
No proszę,proszę
jest Pan już w domu i wszystko nabiera tempa.
Bardzo ładne masz to hostowisko. Hosty w donicach dadzą sobie radę, no chyba ,że nawiedzą nas syberyjskie mrozy ale wtedy i te w gruncie mogą je odczuć. Nie będzie jednak tak źle.
A co posadziliście z prawej strony?Tuz przy tarasie ? Coć czemu podstawiliście tyczki czy tez bambusowe rusztowanie?
Jakieś pnącze?


Bardzo ładne masz to hostowisko. Hosty w donicach dadzą sobie radę, no chyba ,że nawiedzą nas syberyjskie mrozy ale wtedy i te w gruncie mogą je odczuć. Nie będzie jednak tak źle.
A co posadziliście z prawej strony?Tuz przy tarasie ? Coć czemu podstawiliście tyczki czy tez bambusowe rusztowanie?
Jakieś pnącze?
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Sylwekw zakłada ogród
Ok dzięki, od następnego roku będę miała hosty w donicach.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Re: Sylwekw zakłada ogród
To po prawej, tuż przy tarasie, to dwie różne, pnące hortensje. Niestety na razie marnie rosną ale i warunki mają kiepskie tyle, że nie mogę im na razie stworzyć lepszych bo nie możemy wybrać im dobrego miejsca a poza tym, gdy jesienią albo w przyszłym roku będziemy budować zadaszenie nad tarasem to i tak będą zagrożone więc liczę na przeczekanie.
Ale może gdy już zostały (te hortensje) wywołane do tablicy to zrobię im dokładniejsze zdjęcie i ktoś na Forum pomoże mi zdiagnozować ich problem.
Karo ... piszesz, że prace nabrały tempa. Oczywiście, przecież wiesz, że ja uwielbiam pracę w ogrodzie i teraz kiedy mam swój własny pod ręką to każdą wolną chwilę spędzam na jego ulepszaniu i zmienianiu - zwłaszcza, że pogoda temu sprzyja.
Tak więc prawdopodobnie najbliższy weekend to sadzenie około 1400 cebulek tulipanów
Od powrotu zdażyłem już wygospodarować dodatkowe przesterzenie więc przyjdzie pora przesadzania krzewów.
Ale może gdy już zostały (te hortensje) wywołane do tablicy to zrobię im dokładniejsze zdjęcie i ktoś na Forum pomoże mi zdiagnozować ich problem.
Karo ... piszesz, że prace nabrały tempa. Oczywiście, przecież wiesz, że ja uwielbiam pracę w ogrodzie i teraz kiedy mam swój własny pod ręką to każdą wolną chwilę spędzam na jego ulepszaniu i zmienianiu - zwłaszcza, że pogoda temu sprzyja.
Tak więc prawdopodobnie najbliższy weekend to sadzenie około 1400 cebulek tulipanów

Od powrotu zdażyłem już wygospodarować dodatkowe przesterzenie więc przyjdzie pora przesadzania krzewów.
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Sylwekw zakłada ogród
Sylwek 1400!!?? a ja myślałam, że sadzę dużo....
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Re: Sylwekw zakłada ogród
No tak się jakoś uzbierało. Zdałem sobie sprawę z liczby po tym, jak opublikowałem tu na forum "wykaz płodności" moich odmian tulipanów. Wyszło mi około 1200 cebulek tulipanów odmianowych + około 200 czerwonych i żółtych NN.
Tylko, że przynajmniej połowa z nich to cebulki przybyszowe o rozmiarze, który na pewno nie pozwoli im zakwitnąć ale wsadzić je trzeba więc dlatego piszę o liczbie około 1400.
Będzie trochę pracy ale mam nadzieję, że będzie też wiele przyjemności w przyszłym roku - wreszcie nic mi nie będzie przeszkadzać (odległość, nieobecność itp) w obserwacji i notatkach.
Tylko, że przynajmniej połowa z nich to cebulki przybyszowe o rozmiarze, który na pewno nie pozwoli im zakwitnąć ale wsadzić je trzeba więc dlatego piszę o liczbie około 1400.
Będzie trochę pracy ale mam nadzieję, że będzie też wiele przyjemności w przyszłym roku - wreszcie nic mi nie będzie przeszkadzać (odległość, nieobecność itp) w obserwacji i notatkach.
- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Sylwekw zakłada ogród
Sylwku już miałam zadać Ci kolejne pytanie- jako eksperta od tulipanów, a tu proszę odpowiedź sama się pojawiła. Zastanawiałam się co mam zrobić z malutkimi przybyszowymi cebulkami. Wsadziłam je w pojemnikach do ogrodu. Pomimo, że nie zakwitną najprawdopodobniej w nst. roku, rozumiem, że należy je wykopać i postępować jak z innymi (normalnymi)? Czy tak?
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
Re: Sylwekw zakłada ogród
Ulciu ... przede wszystkim to absolutnie nie zasługuję na miano eksperta od tulipanów.
A jeśli chodzi o Twoje pytanie.
Niektórzy twierdzą, że tulipanów nie trzeba wykopywać wcale albo tylko co kilka lat (temat poruszany na Forum).
Jeśli jednak przyjmiesz (podobnie jak ja przyjąłem) regułę corocznego wykopywania tulipanów to powinnaś to robić również w stosunku to malutkich cebulek przybyszowych. Czyli potem jesienią (mniej więcej teraz) też je wsadzić do gruntu tak samo jak duże cebulki.
Ja osobiście takie cebulki przybyszowe o bardzo małych rozmiarach (podobnie jak mieczyków) wsadzam na oddzielną rabatkę, która w zasadzie jest poza "częścią dekoracyjną" ogrodu. Są tam można by powiedzieć niemalże "posiane"
- w każdym razie dość gęsto posadzone bo i tak nie spodziewam się aby urosły bardzo duże w pierwszym roku.
Dopiero na drugi rok trzeba się nimi zająć z większą uwagą
.
A jeśli chodzi o Twoje pytanie.
Niektórzy twierdzą, że tulipanów nie trzeba wykopywać wcale albo tylko co kilka lat (temat poruszany na Forum).
Jeśli jednak przyjmiesz (podobnie jak ja przyjąłem) regułę corocznego wykopywania tulipanów to powinnaś to robić również w stosunku to malutkich cebulek przybyszowych. Czyli potem jesienią (mniej więcej teraz) też je wsadzić do gruntu tak samo jak duże cebulki.
Ja osobiście takie cebulki przybyszowe o bardzo małych rozmiarach (podobnie jak mieczyków) wsadzam na oddzielną rabatkę, która w zasadzie jest poza "częścią dekoracyjną" ogrodu. Są tam można by powiedzieć niemalże "posiane"

Dopiero na drugi rok trzeba się nimi zająć z większą uwagą

- Ulcia
- 200p
- Posty: 211
- Od: 1 lip 2011, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łochów/Warszawa
Re: Sylwekw zakłada ogród
Dziękuję Ci bardzo Sylwku za wyczerpującą odpowiedź.
POZDRAWIAM. URSZULA, OGRÓD ULCI KLUB MŁODYCH RÓŻYCZKOWYCH EMERYTEK
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
...I nieprzytomnie biegnąc przez świat
rzucasz na wiatr młodość swoją i urodę.....
- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Sylwekw zakłada ogród
Sylwek, napisz mi czy Ty masz tulipany Ice cream? Mam na niego chrapkę, ale nie wiem czy jest warty swojej ceny. Na zdjęciach wyglada pięknie i apetycznie
.

Re: Sylwekw zakłada ogród
Tak mam - a właściwie należałoby powiedzieć, że miałem
.
Hmm jak by to powiedzieć, faktycznie na zdjęciach wyglądają pięknie ale w moim przypadku się nie sprawdziły. Być może moja w tym wina a być może są dość wrażliwe.
W każdym razie w ubiegłym roku zakwitły ale kwiaty wyglądały bardzo marnie - daleko im było do tych ze zdjęć.
W tym roku kilka całkiem zmarniało zanim jeszcze zakwitły a kilka innych nie widziałem bo akurat byłem na wyjeździe.
Ja osobiście być może bym je jeszcze kupił gdyby były po normalnej cenie ale przy ich cenie nie skuszę się, jest wiele odmian naprawdę pięknych i niezawodnie kwitnących wcale nie kosztujących dużo.
A tak przy okazji jestem akurat w trakcie wsadzania swoich tulipanów - wsadzałem cały dzień wczoraj, pół dnia dzisiaj i jestem jeszcze daleki od skończenia
. Samo sadzenie pewnie aż tyle by mi nie zajęło ale przy okazji muszę przesiewać ziemię, szukać dla nich miejsca bo jednak ciasno w ogrodzie się robi gdy próbuje się zmieścić 1400 tulipanów
.
Dzisiaj w drugiej połowie dnia żeby trochę przerwać monotonię cebulkową wziąłem się za przesadzanie większych roślin i tak swoje nowe (mam nadzieję docelowe) miejsce znalazły: dwie pęcherznice, świerk kaukaski aureospicata, jaśminowiec wonny, porzeczka krwista. Jeszcze kilka roślin czeka na przesadzenie ale właśnie rozpocząłem urlop więc pracę będą trwały.
A przy okazji przesadzania świerka zrobiłem fotki z wykorzystania deski do przemieszczania dużego krzewu, jak to opisał tu na forum chyba "Rose Marek" w wątku o różanecznikach i opiszę to na swojej stronce, która właśnie zaczęła powstawać.

Hmm jak by to powiedzieć, faktycznie na zdjęciach wyglądają pięknie ale w moim przypadku się nie sprawdziły. Być może moja w tym wina a być może są dość wrażliwe.
W każdym razie w ubiegłym roku zakwitły ale kwiaty wyglądały bardzo marnie - daleko im było do tych ze zdjęć.
W tym roku kilka całkiem zmarniało zanim jeszcze zakwitły a kilka innych nie widziałem bo akurat byłem na wyjeździe.
Ja osobiście być może bym je jeszcze kupił gdyby były po normalnej cenie ale przy ich cenie nie skuszę się, jest wiele odmian naprawdę pięknych i niezawodnie kwitnących wcale nie kosztujących dużo.
A tak przy okazji jestem akurat w trakcie wsadzania swoich tulipanów - wsadzałem cały dzień wczoraj, pół dnia dzisiaj i jestem jeszcze daleki od skończenia


Dzisiaj w drugiej połowie dnia żeby trochę przerwać monotonię cebulkową wziąłem się za przesadzanie większych roślin i tak swoje nowe (mam nadzieję docelowe) miejsce znalazły: dwie pęcherznice, świerk kaukaski aureospicata, jaśminowiec wonny, porzeczka krwista. Jeszcze kilka roślin czeka na przesadzenie ale właśnie rozpocząłem urlop więc pracę będą trwały.
A przy okazji przesadzania świerka zrobiłem fotki z wykorzystania deski do przemieszczania dużego krzewu, jak to opisał tu na forum chyba "Rose Marek" w wątku o różanecznikach i opiszę to na swojej stronce, która właśnie zaczęła powstawać.