Małe - wielkie szczęście...

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Kochana przez Twoje fotki a w zasadzie przez Kardynała mam grzeszne myśli :oops: Myslę jak go zdobyc i gdzie bedzie mieszkał ,żeby M nie zobaczył ;:224 ,bo zazdrosny a jeszcze o duchownego :;230
Tutaj jakies scenariusze sie piszą i to na film po 22 .00 :wink:
Gdzie Ty zniknęłaś?... zebys na tej gimnastyce nie zniknęła zupełnie ;:108
;:196 Miłego odpoczynku !!!
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
Sure
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3527
Od: 5 lip 2010, o 21:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: północ

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

klarysa pisze: [bObrazek

O, mam taki czosnek, tylko mniej "pokręcony". Mój nazywa się górski, ale kwitnie podobnie..
klarysa pisze: Obrazek
Ciekawa jestem od jakiej roślinki te kuleczki? Pewnie to jest coś, co przekwitło? Tak czy inaczej wyglądają bardzo fajnie! ;)
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justynko, a więc i u ciebie goszczą róże? Ja też mam akurat fazę różaną. Zamówiłam w dwóch szkółkach, dokupuję, robię nowe rabaty. Co to forum z człowieka robi?
I podobnie jak ty, wybieram się jutro waz zinnymi forumowiczami do Skierniewic na coroczny festiwal kwiatów. Oczywiście mam nadzieję, że będa różyczki. Tylko że ja nastawiam się na rabatowe. Wielkokwiatowych mam dosyć.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witam w sobotni wieczór :wit

Nie było mnie raptem dwa dni, a tu tylu miłych gości. Cieszę się niezmiernie ;:196
Kardynał wywołał burzę uczuć :D
Czego by o tej postaci nie powiedzieć, róża jest cudna ;:108

Izuś, lubię ciemne róże, właśnie w takich tonacjach. Mam jeszcze kilka na liście chciejstw.

agatka123 dziękuję ;:196 . Też tak uważam, dlatego przywołałam wspomnienia. Jak dobrze mieć w zanadrzu dużo fotek.

Aguniu, połowa czerwca i niestety tylko raz, ale pięknie.
Trochę chorował, mączniak, plamistość. No ale taka figura wymaga troski. Chyba jesienią jednak zmienię mu miejsce, żeby nie zarażał innych. czytałam, że podatny bardzo.

Jagodka u mnie dla pięknych szat znalazł miejsce. Dla towarzystwa posadziłam mu Winchester Kahtedral, która okazała się Mary Rose. I talk dzięki przewrotności losu kardynał ma piękne, acz nieuduchowione towarzystwo, które wystawia go na próby :wink: wabiąc różowymi wdziękami cały sezon. Święty to on nie był...
Co do Rhapsody in Blue zgadzam się.

Jagusia, kolor Casanowy mi nie odpowiada, jeszcze nie dojrzałam do róż w tej barwie. Sama postać jak najbardziej ;:108 . myślę, ze Mary Rose też nieźle namieszała kardynałowi :wink:

kozino kostiumowym :shock:

Ewo, Rhapsody in Blue też na mojej liście. Dzisiaj się nie dało pojechać. A miałam nadzieję na różane zakupy. M by sponsorował z aniołkowego przelewu :wink:
Pauls Himalayan Musk już rośnie, tylko pergoli jeszcze nie ma.

aagaaz dzięki ;:196

Danusiu, kardynał wodzi na pokuszenie...
dziewczyny wykazują się kreatywnością ;:108 może coś wspólnie stworzymy i będzie kasa na kwiatki ;:224
Gimnastyka 2 razy w tygodniu. Ta nieobecność sponsorowana przez MEN. Wracałam o 21.30 przez ostatnie dwa dni, herbatka i łóżko. Na nic innego nie starczało sił, jeszcze jakieś przeziębienie się przyplątało i dzieciaki też leżące. Ale już lepiej.
M dzisiaj zapraszał na zakupy ogrodowe sponsorowane 'aniołkowym' przelewem, ale nie miałam siły :shock: Może jutro :?:
Dziękuje i wzajemnie.

Agato, ten czosnek funkcjonuje pod różnymi nazwami. Już też się z tym spotkałam.
Kulki od zawilca japońskiego. Fajna roślina. Są w różach i bielach. Do twojego półcienia też się nadają. Dobrze się rozrasta . Bezproblemowa. Wysoka , u mnie ok 80 cm, kwitnie od lipca do jesieni.


Obrazek

Wandziu, kobieta zmienną jest. Ja tez się zarzekałam, ze róż nie będzie. I co? Królują. Lubię parkowe i wielkokwiatowe.
Życzę udanego spotkania. Pozdrowienia dla Forumków. Czekam na fotki.
Awatar użytkownika
magenta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3285
Od: 31 mar 2010, o 19:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Józefosław
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Witaj Justyno, nie jestem różowata :wink: ale ten richelieu zrobił na mnie ogromne wrażenie, kolor niebywały :shock: i w ogóle kształt :shock:
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Wczoraj odwiedził mnie wieczorem kolczasty gość.

Obrazek Obrazek

Przestraszyłam się, że potrąciłam go, gdy wjeżdżałam na podwórko.
Na szczęście nic mu się nie stało i po sesji potuptał w krzaki.
Zauważyłam, ze jeże mieszkają u nas lub w pobliżu od 2 lat i regularnie pojawiają się nocą w pobliżu domu.

Trochę dzisiejszych widoczków.

Szekspir i Edenka

Obrazek Obrazek

W cieniu orzecha :wink:

Obrazek Obrazek

Wrzosy.


Obrazek Obrazek

Różowe różności.


Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Konferencje nie muszą się kojarzyć z nudnymi godzinami siedzenia :wink: Mogą mieć soczysty smak lata i zapach słońca.


Obrazek Obrazek

A skoro już mowa o zapachu i smaku lata :wink:
Na dobranoc :uszy . Wiosna, lato, jesień, zima :wink:
Starczy na całą zimę ;:108

Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Kasiu, ja też nie jestem. A przynajmniej do niedawna nie byłam :wink:
Moja wielka miłość to byliny. W tym roku odkryłam, że świetnie się komponują z różami.
Kardynał polecany przez panią sprzedającą róże historyczne, jako ten który zaszczepi do nich miłość. Udało się. Niesamowicie wygląda i pachnie.
Na wiosennych targach znowu będę szukała tego stoiska spod Łodzi. niestety nie wiem jak się ci państwo nazywali. Nie zabrałam namiarów ;:223 .
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justynko a co masz posadzone pod orzechem?? Bo tez mam orzecha i zastanawiam się co tam można posadzić..
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Agnieszko, pod orzechem bezpośrednio rosną : hortensja Annabela i Tardiva, świecznice-zielona i bordowa, żurawki, hosty, miodunki i rozchodnik kaukaski, i jeszcze serduszka wspaniała.
W bardzo bliskim pobliżu :wink: berberysy, pigwowiec, krzewuszka, forsycja, tawuła, pod nimi ciemierniki i rozchodniki.
Regularnie jesienią wygrabiam liście, no i gdy jest sucho trzeba podlać.
Awatar użytkownika
Jagodka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5401
Od: 24 sty 2011, o 22:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Wspaniałe kolorowe kompozycje , a zwłaszcza ta , z ozdobnymi dyniami w towarzystwie pelargonii ;:138 .

Ujmująco przedstawione ; od kwiatów , poprzez owoce , aż do produktu finalnego , mniam , mniam , naleweczka - pigwóweczka .

Justysiu , to i wieczory zimowe nie bedą takie mrożne , bo na rozgrzewkę będzie Forum i naleweczka .

Jeże i u mnie są częstymi gośćmi , do tego stopnia , że nocą trzeba było je brać na łopatę i wynosić poza zasięg mojej akity , bo tak ujadał ( pies , nie jeż :;230 ) , że spać nie szło .
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Justynko, masz niesamowity ogród. ;:138
Bardzo, bardzo podoba mi się koszyczek z dyńkami.
Zostawię sobie resztę szczegółów na zimowe wieczory. :wink:
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Mam nieduże drzewko orzecha włoskiego i nadzieję, że kiedyś będzie wielkie :D Rosła blisko niego rodgersja, ale ją przesadziłam, bo marnie wyglądała. Teraz (dalej niż rodgersja) posadziłam tam hortensje ogrodowe. Czekam do przyszłego roku-nie wiem, czy dadzą sobie radę. Wszędzie dosadziłam orliki z rozsadnika. Cały czas się zastanawiam, czy dobrze to będzie wyglądać :D Orzech jeszcze nie gubi liści, ale na pewno nie zostawię ich na rabacie.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
ewka63
500p
500p
Posty: 796
Od: 17 kwie 2011, o 09:25
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkrakowskie spokojne ...
Kontakt:

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

A ja właśnie wczoraj posadziłam orzecha włoskiego, zachęcona Twoimi Klaryso opowieściami, że pod orzechem rośnie Ci wszystko ładnie. Wierzę, że i u mnie będzie rosnąć :)
Mój zielony kawałek ziemi
Pozdrawim Wszystkich - Ewa
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

Jagódko, bardzo lubię takie swojskie elementy w ogrodzie. Stąd pniaki brzóz, jakieś konary, koszyczki. Wciąż coś zmieniam, dodaję, zabieram. W domu mam podobnie , lubię zmiany.
Naleweczka z piwnicy taty, ale swoja też już mam. Różne smaki. Pozostałości z poprzednich lat. M się śmieję, że lubię mieć. Z tego roku brzoskwiniowa i śliwkowa. Będzie jeszcze (chyba żurawinowa) i gruszkowa-przepis z forum.
Dla zdrowotności oczywiście :wink:

Masz akitę?
Nie widziałam nigdzie u ciebie fotki :shock: czy coś mi umknęło :oops:

empuza dziękuję za tyle miłych słów ;:196 zawsze jesteś mile widziana. zapraszam.
Ja też bywam u ciebie często, nie zawsze z wpisami, ale zawsze podziwiam klimat jaki tworzysz na działce i balkonie.

Ewo, ten rok był dla roślin pod orzechem łaskawy, bo mokry. W poprzednich podlewałam.
Na razie rośliny czują się tam świetnie. Wprawdzie nie jest to głęboki cień.
Liście wygrabiam, bo mają substancje które przy rozkładzie powodują niekorzystny wpływ na rośliny sąsiadujące.
I to grabienie, to niestety mozolna praca, bo liści sporo i dosyć szybko spadają.

Ewko, życzę, aby tak było. Na razie nie miałam przykrych doświadczeń.
Awatar użytkownika
FRAGOLA
1000p
1000p
Posty: 3377
Od: 4 cze 2010, o 09:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Małe - wielkie szczęście...

Post »

U Ciebie coś dla ducha(piękne widoczki) i dla ciała(naleweczka) :D
FRAGO-linki
w 'powężowym'
Pozdrawiam-Grazia
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”