Dorotko, Ashamed F.to bardzo dobra róża - polecam

Leonardo u mnie dobrze sobie radzi i non stop ma burzę kwiatów. Choruje mi co roku Luise Odier, co mnie wkurza, bo kwiaty ma takie ładne... Ma tę ogromną zaletę, że w ogóle nie przemarza, co u mnie jest nadzwyczajne

Podobnie z chorowaniem ma Abraham Darby, Gruss an Aachen i Cardinal Richelieu. Do wszystkich mam słabość, więc zostają, poza Kardynałem, który u mnie nie umie przezimować i corocznie marznie do zera i z trudem odbudowuje pędy, bo do tego wszystkiego łapie go plamistość. Powędrował do Ani DS, która postanowiła uratować mu życie

Myślę, że u Niej będzie miał przynajmniej lepsze zimowanie i to być może pozwoli mu cieszyć się później mocniejszym zdrowiem.
Monia/Rozetko - dziękuję Ci bardzo
