Dzięki za pochwały w imieniu Kalmarków.
Byłam zrobić zdjęcie z ręką dla zobrazowania wielkości kwiatu.

szerokość mojej dłoni to 7cm czyli kwiat ma max 8cm

no i nie oparłam się ich urodzie i cyknęłam zdjęcie kwiatka z kroplami deszczu

tak wyglądały w dniu zakupu i kartka przyklejona na doniczce z jej pochodzeniem, mam nadzieję że prawdziwa kartka i pochodzenie
Z tymi opryskami to właśnie ciekawa rzecz. Wiem że istnieją preparaty polepszające działanie chwastobójcze, nazywają się adiuwanty. Może istnieją podobne środki które polepszają i zatrzymują preparaty grzybobójcze na liściach tylko my o tym nie wiemy. Ja zawsze dodaję trochę mydła w płynie żeby zwiększyć przyczepność ale po jakimś czasie ślady na listkach znikają. A na Kalmarach te ślady były widoczne długo, nie jestem pewna czy one już zniknęły bo starych listków nie widać tak ładnie się rozrosły.
Kolor to może raczej mają brzoskwiniowy przechodzący w róż a potem w żółty słoneczny, w każdym etapie rozwoju mają inną kolorystykę.
Olu na pewno będzie piękny tylko trzeba pomóc tym naszym ślicznotkom i opryskać przeciwgrzybowo koniecznie.
